która lepsza
Moderator: Sebu$
w całosci popieram zbadaj auto technicznie żebyś nie wpadl na mine jak kolega od Zafirki 2.2leeoon pisze:Nie patrz na konie tylko na stan techniczny. Te dziesięć koni nie robi żadnej różnicy... To ten sam silnik,tylko inne oprogramowanie.Przyśpieszenie te same... Nie kupuj z gazem.Sam zagazuj jeśli podjąłeś taką decyzję.I nie oszczędzaj na instalacji.... Nie warto!
w całosci popieram zbadaj auto technicznie żebyś nie wpadl na mine jak kolega od Zafirki 2.2 [/quote]
dzięki kolego
ale co masz dokładnie na myśli pisząc o stanie technicznym bo stan licznika to raczej nie!!
czy to tak można sprawdzić na oko,czy przed kupnem lepiej podpiąć kompa?
Patrząc na allegro to wszystkie są jak ze sklepu!:bezwypadk.garażow.serwisow. itd itp.
i każda najlepsza no i żadna nie ma 200stu tkm.{jakaś kpina }każdy zdaje sobie sprawę,że auto powyżej10lat może mieć już coś koło 300stu. tkm.
dzięki kolego
ale co masz dokładnie na myśli pisząc o stanie technicznym bo stan licznika to raczej nie!!
czy to tak można sprawdzić na oko,czy przed kupnem lepiej podpiąć kompa?
Patrząc na allegro to wszystkie są jak ze sklepu!:bezwypadk.garażow.serwisow. itd itp.
i każda najlepsza no i żadna nie ma 200stu tkm.{jakaś kpina }każdy zdaje sobie sprawę,że auto powyżej10lat może mieć już coś koło 300stu. tkm.
Stan licznika,a nawet przebieg o niczym nie świadczą. Auto po 300 000km może być w lepszym stanie od tego po 100 000km.Zależy kto i jak tym jeździł.Na pewno sprawdź powłokę lakierniczą dobrym miernikiem grubości lakieru.Wizualnie spasowanie elementów nadwozia,daty na szybach i pasach bezpieczeństwa.Kierownica,pedały,tapicerka foteli. Warto podjechać na przegląd,przepuścić przez ścieżkę(szarpaki itp.)Obejrzeć spód...
Najważniejsze!!! Nie napalać się!!! Nie podniecać gadżetami(ładne felgi,audio,gaz).Takie rzeczy dokładają żeby odwrócić uwagę od stanu technicznego.... Klient się napala i pewnych rzeczy już nie dostrzega... Warto oglądać w kilka osób,co kilka par oczu to nie jedna
Powodzenia w poszukiwaniach! Pozdrawiam
Najważniejsze!!! Nie napalać się!!! Nie podniecać gadżetami(ładne felgi,audio,gaz).Takie rzeczy dokładają żeby odwrócić uwagę od stanu technicznego.... Klient się napala i pewnych rzeczy już nie dostrzega... Warto oglądać w kilka osób,co kilka par oczu to nie jedna
Powodzenia w poszukiwaniach! Pozdrawiam
leeoon pisze:Stan licznika,a nawet przebieg o niczym nie świadczą. Auto po 300 000km może być w lepszym stanie od tego po 100 000km.Zależy kto i jak tym jeździł.Na pewno sprawdź powłokę lakierniczą dobrym miernikiem grubości lakieru.Wizualnie spasowanie elementów nadwozia,daty na szybach i pasach bezpieczeństwa.Kierownica,pedały,tapicerka foteli. Warto podjechać na przegląd,przepuścić przez ścieżkę(szarpaki itp.)Obejrzeć spód...
Najważniejsze!!! Nie napalać się!!! Nie podniecać gadżetami(ładne felgi,audio,gaz).Takie rzeczy dokładają żeby odwrócić uwagę od stanu technicznego.... Klient się napala i pewnych rzeczy już nie dostrzega... Warto oglądać w kilka osób,co kilka par oczu to nie jedna
Powodzenia w poszukiwaniach! Pozdrawiam
hmm... to dokładnie odwrotnie jak z mojego doświadczenia, gaz w BMW e30 przejechane 90tyś km na liczniku 320000, oleju od wymiany do wymiany. Zafira na liczniku 180000 na gazie 40tyś olej od wymiany do wymiany, w obu przypadkach olej wymieniany co 10tyś. Najważniejsza zasada w gazie to skład mieszanki, świece, kable, filtry i kumaty gazownik. Problemy zaczynają się gdy ktoś chce oszczędzać i spalanie gazu żeby wynosiło 8 litrów i zaczynają się właśnie takie historie i teorie o nagarach o olejach i innych zjawiskach.maniuni pisze:W temacie gazu jest jedna zasada.Nie powinno się zakładać gazu do samochodu który ma przejechane ponad 100tys.km.Powód jest prosty.Podczas jazdy na benzynie na pierścieniach powstaje nagar i dopóki jeździsz na benzynie wszystko jest OK, ale gaz ma właściwości myjące i te wszystkie nagary wyczyści a co za tym idzie silnik zacznie spalać(brać) olej.Oczywiście nie od razu tylko po przejechaniu od kilku do kilkudziesięciu tys km.W Twoim przypadku najlepszym wyjściem jest kupić samochód z zamontowanym już gazem (najlepiej od nowości).
1,8 125km 2004
sekwencja założona w 2009 przy 75t t, teraz jest 113tys
co 10t wymiana filtrów gazu, to jedyne koszty dodatkowe, chodzi bez zarzutu. w mojej mieścinie zero korków więc spalanie 10l (to podobno b. mało), poza miastem ok 8,5-9. To wartości realnie zmierzone bo za każdym tankowaniem zeruje licznik i odruchowo już patrzę na ilość gazu wlewaną.
oleju 0,5 l od wymiany do wymiany (co 15t), ale podejrzewam że jakbym nie dolał to poniżej minimum może by i nie zeszło.
jedyny problem LPG wynikł tej zimy: po przełączeniu na gaz nierówna praca, jakby ciągnął na 2 lub 3 gary, lubił zgasnąć też. Tylko przy pierwszym rozruchu, następne odpalenia i przejście na gaz w tym dniu zupełnie OK. Za radą gaziarza zalałem listwę wd40 na chwilę i wszystko wróciło do normy - były przybrudzone zaworki.
Wg mnie do LPG nadaje się w zupełności.
sekwencja założona w 2009 przy 75t t, teraz jest 113tys
co 10t wymiana filtrów gazu, to jedyne koszty dodatkowe, chodzi bez zarzutu. w mojej mieścinie zero korków więc spalanie 10l (to podobno b. mało), poza miastem ok 8,5-9. To wartości realnie zmierzone bo za każdym tankowaniem zeruje licznik i odruchowo już patrzę na ilość gazu wlewaną.
oleju 0,5 l od wymiany do wymiany (co 15t), ale podejrzewam że jakbym nie dolał to poniżej minimum może by i nie zeszło.
jedyny problem LPG wynikł tej zimy: po przełączeniu na gaz nierówna praca, jakby ciągnął na 2 lub 3 gary, lubił zgasnąć też. Tylko przy pierwszym rozruchu, następne odpalenia i przejście na gaz w tym dniu zupełnie OK. Za radą gaziarza zalałem listwę wd40 na chwilę i wszystko wróciło do normy - były przybrudzone zaworki.
Wg mnie do LPG nadaje się w zupełności.