Ad blocker detected: Our website is made possible by displaying online advertisements to our visitors. Please consider supporting us by disabling your ad blocker on our website.
Pompę szlag trafił, a mechanik stwierdził że to jakość paliwa wpłyneła na nią, bo wywaliło błąd P1220 - mechaniczne zatarcie pompy Teraz się zastanawiam czy nie dopomogło jej długie kręcenie jak była zapowietrzona, a może po prostu już przyszedł czas na nią, bo przebieg 220 000km. Doradźcie proszę co lepsze w tym przypadku: regeneracja za 1600 z pół roczną gwarancją czy też używka za 1400zł i w górę lecz bez gwarancji (jedynie na rozruch)
Jeździć tylko dwa miechy od zakupu a tu takie kwiatki
Ostatnio zmieniony 06 mar 2010, 08:52 przez maniekb, łącznie zmieniany 1 raz.
witam
z tego co wiem to naprawa pompy to koszt ok 3500 bo wymienia się układ elektroniczny (płytka sterująca )i cały mechanizm gwarancja na rok ,
i później nie ma problemu z eksplatacją ja znam przypadki że jedna pompa się zapowietrzył i chodziła na sucho a drugi to gośc sprowadził opla a na drugi dzień go już nie odpalił .Ja bym wolał po regeneracji .ogulnie to silniki 2,o i 2,2 dti mają wadliwe te pompy i nie ma reguły kiedy poda ale jak mechanik nie jest pewny co do twojej pompy to zdiagnozuj ją gdzieindziej aby się upewni .
Ja w fordzie miałem że jeden mechanika straszył że to pompa a inny stwierdził że to rozrząd i miał racje . Moja wypowied jest tylko sugestią i zasłyszana od innych mechaników bez mojego doświadczenia i pełnej wiedz więc traktuj ją jako wskazówke
Pozdrawiam
DONALD pisze:witam
z tego co wiem to naprawa pompy to koszt ok 3500 bo wymienia się układ elektroniczny (płytka sterująca )i cały mechanizm gwarancja na rok ,
i później nie ma problemu z eksplatacją ja znam przypadki że jedna pompa się zapowietrzył i chodziła na sucho a drugi to gośc sprowadził opla a na drugi dzień go już nie odpalił .Ja bym wolał po regeneracji .ogulnie to silniki 2,o i 2,2 dti mają wadliwe te pompy i nie ma reguły kiedy poda ale jak mechanik nie jest pewny co do twojej pompy to zdiagnozuj ją gdzieindziej aby się upewni .
Ja w fordzie miałem że jeden mechanika straszył że to pompa a inny stwierdził że to rozrząd i miał racje . Moja wypowied jest tylko sugestią i zasłyszana od innych mechaników bez mojego doświadczenia i pełnej wiedz więc traktuj ją jako wskazówke
Pozdrawiam
Dzięki DONALD za podpowiedź Ja też myślę że regeneracja będzie pewniejsza. Zawsze się ma gwarancję. A co do pompy to na bank bo komp wykazał i objawy na to wskazują.
Ale koszty to są kosmiczne Nowa pompa od 4500 w górę. Słyszałem że jak są pompy dwu wtykowe to nawet 12000zł nowa. Ciekaw jestem w takim wypadku ile kosztuje samochód do tej pompy?
no niestety nigdy nieprzewidzisz co się zepsuje mnie straszyło pary mechaników i handlarzy o wadliwych pompach sam nie wiem co mam myślec o tym .
powim ci że mam mojego opla 2 lata i zdażyly mi się drobne naprawy, ale za tą kase na inną brykę bym nie wymienił
DONALD pisze:zdażyly mi się drobne naprawy, ale za tą kase na inną brykę bym nie wymienił
Nie ma nie psujących się samochodów, ja też radził bym Ci regeneracje pompy, przynajmniej będziesz wiedział co masz. Używka może chodzić miesiąc lub dwa lata za duże ryzyko.
maniekb pisze:regeneracja za 1600 z pół roczną gwarancją
DONALD pisze:z tego co wiem to naprawa pompy to koszt ok 3500 bo wymienia się układ elektroniczny (płytka sterująca )i cały mechanizm gwarancja na rok
Panowie, obaj macie rację. pompa jest jedna, a usterek w niej może być kilka, zarówno mechaniczna (zatarcie tłoczka, walnięty czujnik wyprzedzenia kąta skrętu) jak i elektroniczna (całe sterowanie, albo tylko tranzystor vp44) stąd ceny napraw różne. ja również miałem naprawianą pompę i zanim cokolwiek zacząłbym robić poprosiłbym o jeszcze jedną diagnozę, potwierdzającą daną awarię. bo jeśli po regeneracji (koszt od 1500zł) mechanik nie da gwarancji że będzie działało, to może lepiej zakupić nową? wiadomo, koszty duże (bo prawie 5 kzł) ale spokojna głowa na wiele kilometrów. ceny oczywiście zależą od modelu pompy, jednowtykowe są bardziej podatne na regenerację, dwuwtykowe częściej się poleca do wymiany na nowe. ale na pewno nie brałbym używki.
Czasami na drodze spotykam prawdziwych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę, aż ciężko czasami ich wyprzedzić.
awaryjnośc pomp to bzdet
wszystkie pompy mają minimalną tolerancje pasowania
zawsze to wina kierowcy co leje nie mówie tylko o polakach nawet nie przechodzi wam przez myśl co leją niemcy francuzi i inne nacje .
Czy ktoś spotkał się z opcją zamontowania dodatkowej pompy paliwa do układu zasilania DTI?
Czytałem trochę forum Vectry i jedną z opcji przedłużenia żywota VP44 wskazali montaż dodatkowej, elektrycznej pompy paliwa. Układ zasilania w DTI pozbawiony jest pompy podciągającej paliwo do filtra i w tym (przy ew. nieszczelnościach) należy doszukiwać się m.in. padów VP44. Kolega uświadomił mi, że oprócz DTI VP44 montowali w kilkunastu innych motorach (z elektryczną pompą podającą) ale odsetek padów w oplu jest największy właśnie z braku pompy zbiornikowej.
Zapraszam do dyskusji na ten temat. Może przy okazji ustalimy czy:
- ma to być pompa od dizla (niskie ciśnienie) czy może być od benzyny (wyższe)?
- czy ma pracować non-stop, czy tylko podczas odpalania?
- jeżeli non-stop, to czy nie wpływa negatywnie na VP44 "atakując" ją ciśnieniem albo czy nie zmniejsza przepływu paliwa kiedy jest wyłączona?
- czy pasuje na zadzie plug-and-play jakaś pompa zbiornikowa (zbiornik w ZA beznynowy i dizlowy jest ZTCW ten sam). Do zbiornika Omegi B DTI pasuje pompa z Vectry B benzyny, a instalacja Omegi B DTI jest przystosowana do podłączenia pompy zbiornikowej.
- czy wreszcie kupować pompę uniwersalną na przewód paliwowy?
witam.ja jestem na etapie przygotowań do montażu takiej dodatkowej pompy.będzie montowana przed filtrem paliwa,z racji ze są problemy z cofaniem się paliwa.niestety nikt nie może sobie z tym poradzić.
W wiekszosci diesli z pompa rotacyjna nie ma dodatkowej pompki paliwa. Sa za to problemy z zapowietrzaniem. Poszukaj w google "zapowietrzanie diesel" to zobaczysz, ze nie tylko Opel ma z tym problemy, w zasadzie wszystkie marki z okresu DTI Opla. A dodatkowe pompki montuje sie, bo te nowoczesne common raile i pompowtryski sa za slabe aby uciagnac paliwo az ze zbiornika paliwa.
Oczywiscie pompka by sie przydala, ale to nie rozwiazuje problemu zapowietrzania. Trzeba szukac przyczyny a nie leczyc skutki. Przy nieszczelnym ukladzie z dodatkowa pompka bedzie na pewno gdzies uciekac ropa.
w moim przypadku jest nie ciekawie.auto stało w serwisie bosha tydzień i niby wszystko ok.potem tydzień w oplu,ponoć też wszystko oki.a auto jak nie paliło tak nie pali.serwis na mysikrulika też odwiedziłem i du** blada.na próbe miałem taką pompke i jak ręką odjął.więc montaż za tydzień.
Teraz się zastanawiam czy nie dopomogło jej długie kręcenie jak była zapowietrzona, a może po prostu już przyszedł czas na nią, bo przebieg 220 000km. Doradźcie proszę co lepsze w tym przypadku: regeneracja za 1600 z pół roczną gwarancją czy też używka za 1400zł i w górę lecz bez gwarancji (jedynie na rozruch) 
Ja też myślę że regeneracja będzie pewniejsza. Zawsze się ma gwarancję. A co do pompy to na bank bo komp wykazał i objawy na to wskazują. 
Nowa pompa od 4500 w górę. Słyszałem że jak są pompy dwu wtykowe to nawet 12000zł nowa. Ciekaw jestem w takim wypadku ile kosztuje samochód do tej pompy? 
