Z18XER klekot po uruchomieniu zimnego silnika - poradniczek
- map69
- Debiutant
- Posty: 42
- Rejestracja: 12 lip 2011, 14:53
- Lokalizacja: W-wa
- Auto: Zafira
- Model: B
- Oznaczenie silnika: Z18XER
Z18XER klekot po uruchomieniu zimnego silnika - poradniczek
Ostatnio miałem w mojej Zosi taką przypadłość, znalazłem na różnych forach trochę szczątkowych informacji, tutaj zbieram to wszystko w całość, może komuś się przyda .
Objawy: głośny klekot po uruchomieniu zimnego silnika trwający ok 2 sekund.
Przyczyna: niewłaściwa praca mechanizmu sterowania zmiennymi fazami rozrządu (niedostateczne smarowanie).
Co z tym zrobić:
1. modyfikacja zaworów sterowania zmiennymi fazami rozrządu.
Polega ona na usunięciu siteczek utrudniających przepływ oleju. Modyfikację potwierdziłem w ASO i 2 niezależnych warsztatach, wszyscy twierdzą, że jest bezpieczna, proszę jednak nie mieć do mnie pretensji jeśli ktoś sobie coś popsuje.
Zawory są 2, znajdują się na górze głowicy po przeciwnych stronach obok kół górnych wałków rozrządu. Odłączamy przewody, odkręcamy śrubę mocującą zawór (klucz żeński torx 8 najlepiej z przedłużką 1/4 i grzechotką) i wysuwany zawór - może to wymagać trochę siły (uszczelka trzyma).
Zawór wygląda jak na zdjęciu:
Siteczka, które należy usunąć zaznaczono czerwonymi strzałkami, czarne sitko na końcu zaworu zostaje, należy je przeczyścić.
W moim przypadku 3 z 4 sitek były pęknięte na spawie więc olej i tak leciał przez dziurkę i nie był filtrowany. Usuniecie sitek pomogło, obecnie po pierwszym uruchomieniu zimnego silnika słuchać głośniejszą pracę przez ok. 0,5 sekundy i dźwięk jest zdecydowanie mniej natarczywy niż wcześniej, kolejne uruchomienie silnika - brak jakichkolwiek niepokojących dźwięków .
UWAGA: zawory potrafią się zaciąć, wtedy głośna praca silnika słyszalna jest cały czas, można zweryfikować poprawną pracę wyjętego zaworu podłączając go do prądu i obserwując ruch tłoczka.
Numer katalogowy zaworu: Valve, Solenoid, Camshaft Position 12992408 62 35 597
2. Należy zwrócić szczególną uwagę na jakość stosowanego oleju oraz filtra oleju.
Dokładnie dane poprawnego filtra:
Wysokość [mm]: 105,4
Wysokość 1 [mm]: 95
średnica 2 [mm]: 26
średnica zewnętrzna [mm]: 57,1
Zalecane filtry (przez kol. tradelux) Knecht OX401D, MANN+HUMMEL HU 612/2 X
Szczególnie niewskazane są filtry o zbyt małej długości (wysokości).
W przypadku wątpliwości co do jakości filtra lub oleju należy je natychmiast wymienić.
3. Jeśli powyższe czynności nie pomogą może okazać się konieczna wymiana koła zębatego wałka rozrządu po stronie ssącej:
Gear, Camshaft, With Actuator, Inlet 55567049 56 36 632 koszt zakupu ok 800 zł w ASO.
Są dostępne także zamienniki po ok 500 zł:
INA 427 1004 10 , RUVILLE 205302
Mam nadzieję, ze powyższe informacje się Wam przydadzą.
Życzę wszystkim miliona kilometrów za kierownicą Zośki
Objawy: głośny klekot po uruchomieniu zimnego silnika trwający ok 2 sekund.
Przyczyna: niewłaściwa praca mechanizmu sterowania zmiennymi fazami rozrządu (niedostateczne smarowanie).
Co z tym zrobić:
1. modyfikacja zaworów sterowania zmiennymi fazami rozrządu.
Polega ona na usunięciu siteczek utrudniających przepływ oleju. Modyfikację potwierdziłem w ASO i 2 niezależnych warsztatach, wszyscy twierdzą, że jest bezpieczna, proszę jednak nie mieć do mnie pretensji jeśli ktoś sobie coś popsuje.
Zawory są 2, znajdują się na górze głowicy po przeciwnych stronach obok kół górnych wałków rozrządu. Odłączamy przewody, odkręcamy śrubę mocującą zawór (klucz żeński torx 8 najlepiej z przedłużką 1/4 i grzechotką) i wysuwany zawór - może to wymagać trochę siły (uszczelka trzyma).
Zawór wygląda jak na zdjęciu:
Siteczka, które należy usunąć zaznaczono czerwonymi strzałkami, czarne sitko na końcu zaworu zostaje, należy je przeczyścić.
W moim przypadku 3 z 4 sitek były pęknięte na spawie więc olej i tak leciał przez dziurkę i nie był filtrowany. Usuniecie sitek pomogło, obecnie po pierwszym uruchomieniu zimnego silnika słuchać głośniejszą pracę przez ok. 0,5 sekundy i dźwięk jest zdecydowanie mniej natarczywy niż wcześniej, kolejne uruchomienie silnika - brak jakichkolwiek niepokojących dźwięków .
UWAGA: zawory potrafią się zaciąć, wtedy głośna praca silnika słyszalna jest cały czas, można zweryfikować poprawną pracę wyjętego zaworu podłączając go do prądu i obserwując ruch tłoczka.
Numer katalogowy zaworu: Valve, Solenoid, Camshaft Position 12992408 62 35 597
2. Należy zwrócić szczególną uwagę na jakość stosowanego oleju oraz filtra oleju.
Dokładnie dane poprawnego filtra:
Wysokość [mm]: 105,4
Wysokość 1 [mm]: 95
średnica 2 [mm]: 26
średnica zewnętrzna [mm]: 57,1
Zalecane filtry (przez kol. tradelux) Knecht OX401D, MANN+HUMMEL HU 612/2 X
Szczególnie niewskazane są filtry o zbyt małej długości (wysokości).
W przypadku wątpliwości co do jakości filtra lub oleju należy je natychmiast wymienić.
3. Jeśli powyższe czynności nie pomogą może okazać się konieczna wymiana koła zębatego wałka rozrządu po stronie ssącej:
Gear, Camshaft, With Actuator, Inlet 55567049 56 36 632 koszt zakupu ok 800 zł w ASO.
Są dostępne także zamienniki po ok 500 zł:
INA 427 1004 10 , RUVILLE 205302
Mam nadzieję, ze powyższe informacje się Wam przydadzą.
Życzę wszystkim miliona kilometrów za kierownicą Zośki
Ostatnio zmieniony 23 lut 2016, 21:58 przez map69, łącznie zmieniany 2 razy.
- map69
- Debiutant
- Posty: 42
- Rejestracja: 12 lip 2011, 14:53
- Lokalizacja: W-wa
- Auto: Zafira
- Model: B
- Oznaczenie silnika: Z18XER
Update:
Pojeździłem trochę, ale denerwował mnie ten stukot przy uruchamianiu. Modyfikacja zaworków sterowania ZFR opisana powyżej nie pomogła w 100%.
Jako, że planowałem wymianę rozrządu postanowiłem wymienić koła ZFR. Mechanik ocenił, że przyczyną stuków jest koło napędzające wałek wylotowy ale poradził mi abym wymienił oba koła - bo drugie też zaraz padnie.
Koła już wymienione stukot ustał - silnik zapala idealnie
Numery kół:
wydechowe GM 55567048 , 56 36 631 , RUVILLE 205303 , INA 427 1005 10 , INA F 347351.20
ssące GM 55567049 , 56 36 632 , RUVILLE 205302 , INA 427 1004 10 , INA F 347352.20
Co ciekawe jedno koło kupiłem Ruville a drugie INA, bo troche trudno je dostać. Po rozpakowaniu okazało się że producentem obu jest INA i są one identyczne jak oryginały sprzedawane w ASO, tylko tańsze.
Pojeździłem trochę, ale denerwował mnie ten stukot przy uruchamianiu. Modyfikacja zaworków sterowania ZFR opisana powyżej nie pomogła w 100%.
Jako, że planowałem wymianę rozrządu postanowiłem wymienić koła ZFR. Mechanik ocenił, że przyczyną stuków jest koło napędzające wałek wylotowy ale poradził mi abym wymienił oba koła - bo drugie też zaraz padnie.
Koła już wymienione stukot ustał - silnik zapala idealnie
Numery kół:
wydechowe GM 55567048 , 56 36 631 , RUVILLE 205303 , INA 427 1005 10 , INA F 347351.20
ssące GM 55567049 , 56 36 632 , RUVILLE 205302 , INA 427 1004 10 , INA F 347352.20
Co ciekawe jedno koło kupiłem Ruville a drugie INA, bo troche trudno je dostać. Po rozpakowaniu okazało się że producentem obu jest INA i są one identyczne jak oryginały sprzedawane w ASO, tylko tańsze.
Witam, jestem nowym w tym klubie i nie wiem jak pisać nowe tematy (komunikat 'nie możesz pisać nowych tematów"), więc dokleje się tutaj jeśli można? W mojej zośce w zakresie temperatur silnika od ok.40 stopni C do ok 80 stopni słychać w silniku stukanie,gdy się stanie z lewej strony auta są bardziej słyszalne niż z prawej. Na zimnym silniku jak i po osiągnięciu normalnej temperatury pracy stuków praktycznie nie słychać. Jeśli ktoś mógłby coś podpowiedzieć to z góry dziękuje.
Zafira 71000 przebiegu, Z18XER
Zafira 71000 przebiegu, Z18XER
Wymieniam własnie KZFR - więc podam info. Niestety temat zastępników jest raczej nieaktualny. Na może 40 sklepów z całej Polski udało mi się kupić jedynie kółko wydechowe.
Ssącego się nie uświadczy - ucho mi spuchło od telefonowania. Tak więc nerwów szkoda na poszukiwania. I tak odpowiedź jest jedna "tylko serwis".
U mnie padło koło ssące po 67 tys. km. Wymieniam oba i teraz tak:
ssące kółko w serwisie GM - koszt 820 zł. Trochę taniej można dostać w dixi - około 800zł.
wydechowe - "zamiennik" INA - 490 zł z przesyłką.
I tu ciekawostka kółko GM od "zastępnika" INA różni się: ceną, brakiem śruby mocującej, którą trzeba zamówić osobno lub przykręcić starą (nie zalecane), opakowaniem (opakowanie zastępnika INA jest bezpieczniejsze plastikowe), nadrukowanym numerem części GM i logo Adam Opel GMBH oraz gorszym wyglądem (delikatne ślady korozji na części GM które dodają jej malowniczości).
Poza tym brak różnic - to INA i to INA.
Do tego doszły: nowy pasek rozrządu, uszczelniacze wałków rozrządu i uszczelka pokrywy zaworów.
Tak więc:
- koło ssące - 820 zł
- koło wydechowe 490 zł
- reszta drobiazgów 150 zł
razem za części 1460 zł.
Wykonano również regulację luzów zaworowych.
Ssącego się nie uświadczy - ucho mi spuchło od telefonowania. Tak więc nerwów szkoda na poszukiwania. I tak odpowiedź jest jedna "tylko serwis".
U mnie padło koło ssące po 67 tys. km. Wymieniam oba i teraz tak:
ssące kółko w serwisie GM - koszt 820 zł. Trochę taniej można dostać w dixi - około 800zł.
wydechowe - "zamiennik" INA - 490 zł z przesyłką.
I tu ciekawostka kółko GM od "zastępnika" INA różni się: ceną, brakiem śruby mocującej, którą trzeba zamówić osobno lub przykręcić starą (nie zalecane), opakowaniem (opakowanie zastępnika INA jest bezpieczniejsze plastikowe), nadrukowanym numerem części GM i logo Adam Opel GMBH oraz gorszym wyglądem (delikatne ślady korozji na części GM które dodają jej malowniczości).
Poza tym brak różnic - to INA i to INA.
Do tego doszły: nowy pasek rozrządu, uszczelniacze wałków rozrządu i uszczelka pokrywy zaworów.
Tak więc:
- koło ssące - 820 zł
- koło wydechowe 490 zł
- reszta drobiazgów 150 zł
razem za części 1460 zł.
Wykonano również regulację luzów zaworowych.
- map69
- Debiutant
- Posty: 42
- Rejestracja: 12 lip 2011, 14:53
- Lokalizacja: W-wa
- Auto: Zafira
- Model: B
- Oznaczenie silnika: Z18XER
Pytanie co zrobić aby nowe koła nie padły po 60kkm?
Podpytałem trochę mechaników:
- wymieniać olej max co 15 kkm
- nie zalewać silnika olejami GM ani Castrol (zalewają Mobil1 5W50)
- przy każdej wymianie oleju stosować płukankę silnika (np. Liqui Molly Engine Flush 300 ml nr 2640)
- stosować dobry filtr oleju (Knecht OX401D, MANN+HUMMEL HU 612/2 X)
Ja jeszcze oleju nie wymieniałem, ale zamierzam się zastosować do porad. Poprzedni właściciel wymieniał olej zawsze w ASO na GM 0W40. Koła ZFR padły po 100kkm.
Podpytałem trochę mechaników:
- wymieniać olej max co 15 kkm
- nie zalewać silnika olejami GM ani Castrol (zalewają Mobil1 5W50)
- przy każdej wymianie oleju stosować płukankę silnika (np. Liqui Molly Engine Flush 300 ml nr 2640)
- stosować dobry filtr oleju (Knecht OX401D, MANN+HUMMEL HU 612/2 X)
Ja jeszcze oleju nie wymieniałem, ale zamierzam się zastosować do porad. Poprzedni właściciel wymieniał olej zawsze w ASO na GM 0W40. Koła ZFR padły po 100kkm.
Mój mówi trochę inaczej:
- olej syntetyczny min. 5W30 lub 5W40 te dwa są najbardziej odpowiednie dla naszej strefy klimatycznej. Dobrej firmy. I na pewno nie GM.
- wymiana oleju przy 15 tys. km to za długo choć tak jest w instrukcji. Z tego co mówił przy przebiegach samochodu rzędu 60kkm to wymieniać jak silnik zaczyna lekko brać olej - można stwierdzić widoczny ubytek. To znaczy, że olej traci właściwości i trzeba wymienić. Broń Boże nie robić dolewek!!! Wychodzi 10 no 12kkm maksymalnie. I nie trzeba robić wtedy płukanek. Na kółka może pomogą ale za częste ich stosowanie już nie koniecznie może dobrze wpłynąć na uszczelnienia silnika. Jeśli "zapomnimy" o wymianie oleju i machniemy parę kkm bez wymiany więcej - wymienić olej, przejeździć około 4-5kkm i ponowna wymiana na nowy.
- przy każdej wymianie oleju (co 10kkm) kontrola drożności zaworów sterujących i ewentualnie ich wymiana. I obowiązkowo wymiana filtra oleju. Co do sitek - raczej ich nie usuwać. Po tym co zobaczyłem w uszkodzonym kółku po prostu się boję.
/edit/
Dobra koniec roboty.
Robocizna 500 zł. + 190 zł nowy olej.
Analiza po uszkodzeniu: jak byk wada fabryczna silnika. Koło się po prostu rozsypało. Wymiany oleju i inne cudeńka pomogą mniej więcej tak jak umarłemu kadzidło. Co najwyżej odwloką nieuniknione czyli kolejną wymianę z 60 do 100kkm. Podobno GM wzmocnił te części, ale znany problem pozostał.
Taki ból tego silnika niestety. Trzeba te 1500 PLN, co 100kkm odkładać na remont i tyle.
Albo samochód zmienić...
- olej syntetyczny min. 5W30 lub 5W40 te dwa są najbardziej odpowiednie dla naszej strefy klimatycznej. Dobrej firmy. I na pewno nie GM.
- wymiana oleju przy 15 tys. km to za długo choć tak jest w instrukcji. Z tego co mówił przy przebiegach samochodu rzędu 60kkm to wymieniać jak silnik zaczyna lekko brać olej - można stwierdzić widoczny ubytek. To znaczy, że olej traci właściwości i trzeba wymienić. Broń Boże nie robić dolewek!!! Wychodzi 10 no 12kkm maksymalnie. I nie trzeba robić wtedy płukanek. Na kółka może pomogą ale za częste ich stosowanie już nie koniecznie może dobrze wpłynąć na uszczelnienia silnika. Jeśli "zapomnimy" o wymianie oleju i machniemy parę kkm bez wymiany więcej - wymienić olej, przejeździć około 4-5kkm i ponowna wymiana na nowy.
- przy każdej wymianie oleju (co 10kkm) kontrola drożności zaworów sterujących i ewentualnie ich wymiana. I obowiązkowo wymiana filtra oleju. Co do sitek - raczej ich nie usuwać. Po tym co zobaczyłem w uszkodzonym kółku po prostu się boję.
/edit/
Dobra koniec roboty.
Robocizna 500 zł. + 190 zł nowy olej.
Analiza po uszkodzeniu: jak byk wada fabryczna silnika. Koło się po prostu rozsypało. Wymiany oleju i inne cudeńka pomogą mniej więcej tak jak umarłemu kadzidło. Co najwyżej odwloką nieuniknione czyli kolejną wymianę z 60 do 100kkm. Podobno GM wzmocnił te części, ale znany problem pozostał.
Taki ból tego silnika niestety. Trzeba te 1500 PLN, co 100kkm odkładać na remont i tyle.
Albo samochód zmienić...
straszne rzeczy tu piszecie, jakbym nie miał XER-a to bym go nie kupił po przeczytaniu tych kilku postów
ja jeżdżę na castrolu 0w30, żeby kółka dobrze działały nie daję im odpoczynku, często kręcę do 6000 , 81 tys km i wszystko działa
a jeśli chodzi o koła to robi je właśnie INA, zarówno dla GM jak i dla RUVILLE, ostatnio jak sprawdzałem to były dostępne
powiedziałbym raczej - nie kupuj oleju na allegromap69 pisze:- nie zalewać silnika olejami GM ani Castrol (zalewają Mobil1 5W50)
ja jeżdżę na castrolu 0w30, żeby kółka dobrze działały nie daję im odpoczynku, często kręcę do 6000 , 81 tys km i wszystko działa
a jeśli chodzi o koła to robi je właśnie INA, zarówno dla GM jak i dla RUVILLE, ostatnio jak sprawdzałem to były dostępne
Witam, odświeżę temat zakupu kół, czy ktoś szukał "źródeł" poza polską ? ja szukałem bo zaczyna u mnie "klekotać" i tak na szybko, dwa koła nr 34 i 39 + dwa zawory nr 40 oznaczone na foto czerwonymi strzałkami i koszt ok. 200 dolarów z przesyłką chyba warto .
Update z 2-ma nowymi śrubami koszt 212 dolarów.
Update z 2-ma nowymi śrubami koszt 212 dolarów.
Witam, jeżeli nie kupuje się za często tylko okazyjnie i na własne potrzeby (cel niehandlowy) to celnicy raczej puszczają bez cła, dodatkowo można sprzedawcy zasugerować wpisanie wartości 100 dol. wtedy też powinno przejść bez cła.
Ale u nas też można znaleźć tanio, np. w sklepie internetowym arwit koło ssące jest za 444 zł brutto a kilka linijek wyżej wycenione na 820 zł.
Ale u nas też można znaleźć tanio, np. w sklepie internetowym arwit koło ssące jest za 444 zł brutto a kilka linijek wyżej wycenione na 820 zł.
WITAM
NIESTETY NIE MOGĘ ZAŁOŻYĆ NOWEGO POSTU WIĘC DOPISZĘ TUTAJ
PROSZĘ O POMOC OD KILKU TYGODNI W MOJEJ ZAFIRZE ( zafira B 2006 1.8 silnik Z18XER WALCZĘ Z JEDNYM BŁĘDEM: 01466 : MECHANICZNE POŁOŻENIE WAŁKA ROZRZĄDU WYDECHOWEGO POZA ZAKRESEM.
NA DZIEŃ DZISIEJSZY WYMIENIŁEM OLEJ (WCZEŚNIEJ PŁUKANIE )NA MOTUL 5W30 WYMIENIŁEM ELEKTROZAWORY ,NASTĘPNIE CZUJNIKI POŁOŻENIA WAŁKA I NA KONIEC OBA KOŁA SSĄCY I WYDECHOWY OCZYWIŚCIE, A BŁĄD JAK BYŁ TAK JEST DALEJ.
MECHANIK SPRAWDZIŁ POŁOŻENIE WAŁKÓW I TWIERDZI ŻE JEST OK.
BRAK MI JUŻ POMYSŁÓW CO TO MOŻE BYĆ.
HELP MI
Proszę nie pisać dużymi literami - jest to niezgodne z Regulaminem - Bodek
NIESTETY NIE MOGĘ ZAŁOŻYĆ NOWEGO POSTU WIĘC DOPISZĘ TUTAJ
PROSZĘ O POMOC OD KILKU TYGODNI W MOJEJ ZAFIRZE ( zafira B 2006 1.8 silnik Z18XER WALCZĘ Z JEDNYM BŁĘDEM: 01466 : MECHANICZNE POŁOŻENIE WAŁKA ROZRZĄDU WYDECHOWEGO POZA ZAKRESEM.
NA DZIEŃ DZISIEJSZY WYMIENIŁEM OLEJ (WCZEŚNIEJ PŁUKANIE )NA MOTUL 5W30 WYMIENIŁEM ELEKTROZAWORY ,NASTĘPNIE CZUJNIKI POŁOŻENIA WAŁKA I NA KONIEC OBA KOŁA SSĄCY I WYDECHOWY OCZYWIŚCIE, A BŁĄD JAK BYŁ TAK JEST DALEJ.
MECHANIK SPRAWDZIŁ POŁOŻENIE WAŁKÓW I TWIERDZI ŻE JEST OK.
BRAK MI JUŻ POMYSŁÓW CO TO MOŻE BYĆ.
HELP MI
Proszę nie pisać dużymi literami - jest to niezgodne z Regulaminem - Bodek
Ostatnio zmieniony 25 kwie 2013, 18:41 przez Dbono, łącznie zmieniany 1 raz.