Ad blocker detected: Our website is made possible by displaying online advertisements to our visitors. Please consider supporting us by disabling your ad blocker on our website.
Witam.
Tym razem pytam o inny widoczny pasek lakieru poniżej listwy plastikowej, http://img594.imageshack.us/img594/5471/31841672563.jpg
czy one oryginalnie tak mają czy też ktoś (juz 3 auto które oglądałem) próbuje ukryc rdzę.
Może to tak zabezpieczane było?
Auto z roku 2004.
Zastanawiam się właśnie nad tym konkretnym-ale męczy mnie to że ona ma wyszpachlowane progi i marynarkę w betonie w progach
Dzieki i czekam na każde info
Osobiście powiem, że u siebie też mam progi w tzw. "baranek" i jest to chyba normalka w ZA.
O tyle co na ciemnym (mam granatowy) nie widać aż tak bardzo to może i na jasnych kolorach (srebrny itd.) jest to bardziej widoczne
Nie ma czym sie przejmować struktura baranek jest szeroko stosowana
Baranek powinien być tylko na progach. Stosowany był w Zafirach A ale nie wszystkich rocznikach. Jeżeli jest na drzwiach to ktoś to zrobił we własnym zakresie. Pozdrawiam.
http://imageshack.us/f/195/dsc0052mgi.jpg/
tutaj lepiej widac o czym mowa
co sugerujesz-ogladałem 3 i akurat kazda była robiona?
dziwne troche prawda?
fotki są z Allegro-pewnie więcej tego tam jest-ale nie na kazdym foto widac tak jak tu
U mnie nie ma żadnego baranka.
U sąsiada na srebrnej też nie ma.
U drugiego sąsiada też na srebrnej też nie ma.
Mi się wydaje że na progach mogli dawać baranka ale na drzwiach to wątpie.
Ale z tego co widzę to dolna część drzwi rdzowieje u mnie i u sąsiadów więc coś w tym jest.
Ale jeśli już ktoś to zakonserwował i pomalował to w czym problem.
Gdyby to nie było zrobione to sam byś po jakimś czasie musiał to robić.
problem jest taki ze ogladałem roczniki 2000-tez kilka i ŻADEN nie miał tego-a te z 2004 maja.
ja sie po prostu obawiam ze jest to zrobione do D..Y :>
bo jak robisz sobie to wiesz co i jak ,a teraz skąd wiedziec -a może progów prawie nie ma-tylko zamurowana marynarka
a więc jednak po roku 2004 nic tam nie powinno byc robione
kibic997 pisze:problem jest taki ze ogladałem roczniki 2000-tez kilka i ŻADEN nie miał tego-a te z 2004 maja.
ja sie po prostu obawiam ze jest to zrobione do D..Y :>
bo jak robisz sobie to wiesz co i jak ,a teraz skąd wiedziec -a może progów prawie nie ma-tylko zamurowana marynarka
a więc jednak po roku 2004 nic tam nie powinno byc robione
Raczej nikt nie robi progów na odpier.... np chyba, że już kompletny idota który chce sprzedać auto jak najszybciej bez obawy, że potencjalny nabywca mógłby sie czegoś domyśleć.
Ja mam auto z '01 i baranek występuje, a co do jego pochodzenia to nie mam zielonego pojęcia czy już ktoś sie tym zajął czy tak było oryginalnie.
Co do progów to jest jedna metoda sprawdzania - popukać jakąś metalową brechą lub nawet rurką w próg, gdy usłyszysz "głuchy" dźwięk na bank w aucie nie ma progu
Tylko wiadomo nikt sie nie odważy walić po progach na oględzinach auta - czasami nawet wystarczy powginać próg palcem.
Ja mam 2005 rok i baranek mam na progach i drzwiach na wysokość ok 4cm a auto jest z Holandii.
Wydaje mi się że to zależy na jaki kraj zafira była robiona bo inne podejście jest gdy nowa zośka idzie do słonecznej Hiszpanii gdzie śniegu i soli brak a inne gdy idzie do Szwecji czy Danii gdzie wiadomo - sól, dużo soli!!
to może byc ciekawe
napisałem mail w tej sprawie do OPEL POLSKA-odesłali mnie do salonów ASO(taka spychologia-kupiłeś to teraz sie odwal-tylko grzecznie ).
Jeden z ASO na dolnym śląsku tak mi odpisał: Witam
Spróbuję Panu odpowiedzieć ,dlaczego jest inny odcień lakieru na progach.
Obecnie powszechne jest przygotowanie blach,tak aby były one odporne na działanie czynników atmosferycznych ,a wszczególności soli,która w znaczny sposób przyspiesza działanie korozyjne
Jednym z rozwiązań jest cynkowanie nadwozia,jednak zanim karoseria zostanie polakierowana nadwozie przechodzi szereg procesów technologicznych,które przygotowują blachy do lakierowania i nanoszą warstwy ochronne na podwozie.
Pierwsze jest cynkowanie- nanosi się cieką warstwę 5-10 mikrometrów,warstwa ta nakładana jest poprzez galwanizowanie w procesach natryskowych lub kąpielach fosforanowych.
Przy udziale prądu na nadwoziu osadza się warstwa fosforanów określonego matalu np.cynku ,co stanowi podoże do warstw następnych.Następnie następuje malowanie kataforyczne polega to na malowaniu farbą antykorozyjną przy całkowitym zanurzeniu w niej nadwozia i połączenia prądu.Cząstki farby mają ładunek dodatni dlatego też są przyciągane do ujemnie naładowanego nadwozia,dzięki temu wypełnione są wszystkie zakamarki nadwozia,nastepnie nadwozie zostaje wygrzane w piecu.Nastęnie zostaje użyty uszczelniacz,który stosuje się w miejscach szczególnie narażonychna podciąganie i zalanie wodą /zgrzewy/
Nastęnie zabezpieczane jest podwozie pojazdu.powszechnie używa się warswy PCV /warswa PCV jest nanoszona poprzez natryskiwanie/,która ma chronić blachę przed uszkodzeniami mechanicznymi i tłumić dzwięki.
I stąd ten baranek który Pana intryguje.
Pozdrawiam
tutaj był podpis
jednak chyba nie zrozumiał mnie do końca-pewnie moja wina-więc napisałem również w sprawie tego paska na drzwiach(fotke dołączyłem) i na razie cicho-jak sie odezwie to wkleje tutaj dalszy text
Aż poszedłem z ciekawości sprawdzić jak jest u mnie. 2004 rok i baranek tak samo na progach i drzwiach do wysokości ok 4 cm. bardzo równo i wyraźnie odznaczone od reszty. Auto z Holandii, wyprodukowane dla Belgii.
obawiam sie że odzewu nie będzie-z nimi tak często-kasa,kasa,kasa a potem sp***rzaj dziadu
i tak sie dużo dowiedzieliśmy.
tak na marginesie-juz nie szukam DIESEL-teraz zmiana światopoglądu na BENZYNA 1.8.
Czemu?
Bo nie mam ochoty łoic 3 tys na pompe paliwa i 500-1000 na turbine-a te padaja po ok.200 tys km-czyli teraz gdy ja chce Zafire kupic
Słuchaj, wiele jest racji w tym co tu piszesz, diesle maja swoje słabe strony. Jednak wpływ na to ma oczywiscie sam użytkownik, jak katuje auto , olewa wymiany oleju, nie pilnuje jego stanu itd to jest w stanie zarżnąć każdego diesla, zatem jesli trafisz na dobry egzemplarz to mozesz spac spokojnie . czysta loteria
- czasami nawet wystarczy powginać próg palcem.
