Wtryski - Zafira B
Wtryski - Zafira B
Witam serdecznie
Koledzy/koleżanki proszę o pomoc.
Problem polega na tym. że na zimnym silniku auto jako tako odpala,ale na ciepłym jest już masakra (muszę kręcić gdzieś 15-20sek.) żeby załapał. Silnik prawie wyrywa z ramy.
W pierwszej kolejności mechanik stwierdził po podłączeniu do Op-Coma, że to wtryski leją i są dwa do wymiany. Sprawdzał jakieś parametry
1. -0,64 dobry
2. -0,75 taki sobie
3. - 4,0 do wymiany
4. - 3,0 do wymiany
Nie znam się na tym kompletnie, pokazywał to na ekranie że parametr musi być ok. 0,64.
Mówię ok wymieniamy wszystkie 4. Dziś wymienione i objawy nadal takie same.
Teraz twierdzi, że gdzieś nie ma kompresji i w najgorszym wypadku silnik do wymiany.
Ma to sprawdzać jutro.
Jestem załamany. Od 2 miesięcy nie mogą mechanicy znaleźć przyczyny uszkodzenia. Takie macanie a może to a może tamto.
Jestem kompletnie załamany. Wydałem już naprawdę górę pieniędzy na ten samochód.
Proszę pomóżcie może ktoś miał takie objawy.
Najgorsze jest to, że żaden mechanik nie potrafi tego porządnie sprawdzić i dojść do problemu. Tylko mnie kasują....i to grubo.
Jestem z okolic Łodzi może ktoś pomoże.
ZAFIRA B 2005 1.9 CDTI 100KM.
dziękuję za pilną odp.
[ Dodano: Pią Maj 31, 2013 21:08 ]
nadal nic nie wiem.
Brak możliwości sprawdzenia ciśnienia na cylindrach - mechanik nie ma urządzenia.
Może ktoś podpowie gdzie można to zrobić w Łodzi.
To co ja zauważyłem to:
ubyło płynu chłodzącego z jakieś 2 cm w zbiorniku.
podniosły się obroty na biegu jałowym.
Zaczyna ciężko palić i na ciepłym i na zimnym.
Macie jakieś pomysły?? co może być przyczyną.
Proszę o pomoc.
Koledzy/koleżanki proszę o pomoc.
Problem polega na tym. że na zimnym silniku auto jako tako odpala,ale na ciepłym jest już masakra (muszę kręcić gdzieś 15-20sek.) żeby załapał. Silnik prawie wyrywa z ramy.
W pierwszej kolejności mechanik stwierdził po podłączeniu do Op-Coma, że to wtryski leją i są dwa do wymiany. Sprawdzał jakieś parametry
1. -0,64 dobry
2. -0,75 taki sobie
3. - 4,0 do wymiany
4. - 3,0 do wymiany
Nie znam się na tym kompletnie, pokazywał to na ekranie że parametr musi być ok. 0,64.
Mówię ok wymieniamy wszystkie 4. Dziś wymienione i objawy nadal takie same.
Teraz twierdzi, że gdzieś nie ma kompresji i w najgorszym wypadku silnik do wymiany.
Ma to sprawdzać jutro.
Jestem załamany. Od 2 miesięcy nie mogą mechanicy znaleźć przyczyny uszkodzenia. Takie macanie a może to a może tamto.
Jestem kompletnie załamany. Wydałem już naprawdę górę pieniędzy na ten samochód.
Proszę pomóżcie może ktoś miał takie objawy.
Najgorsze jest to, że żaden mechanik nie potrafi tego porządnie sprawdzić i dojść do problemu. Tylko mnie kasują....i to grubo.
Jestem z okolic Łodzi może ktoś pomoże.
ZAFIRA B 2005 1.9 CDTI 100KM.
dziękuję za pilną odp.
[ Dodano: Pią Maj 31, 2013 21:08 ]
nadal nic nie wiem.
Brak możliwości sprawdzenia ciśnienia na cylindrach - mechanik nie ma urządzenia.
Może ktoś podpowie gdzie można to zrobić w Łodzi.
To co ja zauważyłem to:
ubyło płynu chłodzącego z jakieś 2 cm w zbiorniku.
podniosły się obroty na biegu jałowym.
Zaczyna ciężko palić i na ciepłym i na zimnym.
Macie jakieś pomysły?? co może być przyczyną.
Proszę o pomoc.
Ostatnio zmieniony 05 sty 2014, 12:11 przez studi78, łącznie zmieniany 1 raz.
Kompresja w dieslu to podstawa jeśli mechanik nie potrafi tego sprawdzić to go zmień jak najszybciej. Co do korekt na wtryskach to właśnie one wskazujana na brak kompresji na dwóch garach, czy ten mechanik dał chociaz do sprawdzenia te wtryskiwacze zanim podją decyzję o wymianie? Powiedz temu mechowi ,żeby zainwestował niewielkie pieniądze i kupił np.takie cudo zanim naciągnie Cię na większe sumy a jak nie potrafi zmierzyć kompresji to niech zmieni zawód. Pozatym ubywający płyn to oznaka uszczelki pod głowicą lub pękniętej głowicy
Ze Zgierza do łodzi masz z 15km, w tak dużym mieście jest niejeden mechanik który ogarnie temat w przyzwoitych pieniądzach. Ten twój pseudo mechanik postawił diagnozę tylko na podstawie op-coma nie sprawdzając nawet kompresji i wtryskiwaczy.Co do panewek i tłoków: stuka coś w silniku? Skąd znowu taka teza ,że są uszkodzone? Kolo niema pojęcia o podstawach mechaniki i już zabiera się za wymianę silnika? Jakie koszty poniosłeś do tej pory, pytam z ciekawości jak niechcesz to nie odpowiadaj. Już druga osoba poza mną sugeruje uszczelke sprawdz to.
Skoro nic nie stuka jedzie i przyśpiesza dobrze to sprawdź luzy zaworowe( mogą być za małe i wtedy po rozgrzaniu silnika podpiera zawory= brak kompresji), druga opcja to trzeba sprawdzić czy przy odpalaniu ciśnienie w szynie common rail szybko rośnie i do jakich wartości. Jak dalej nie będziesz mógł sobie poradzić to pisz pomogę ile będę w stanie, nie mogę patrzeć na pseudomechaników którzy po pierwszym podłoczeniu kompa chcą wymieniać silnik
- cns80
- Zafiromaniak
- Posty: 1226
- Rejestracja: 02 lis 2011, 11:15
- Imię: Patryk
- Lokalizacja: Warszawa [WT]
- Auto: Renault
- Model: Espace4
- Oznaczenie silnika: J4BR
Przypadkiem nie zostaw mu tych starych, bo prawdopodobnie były dobre. Uszczelka pod głowicą to pierwsze co musisz sprawdzić. Znajdź warsztat, który ma tester obecności CO2 w płynie chłodniczym. Jeśli jest mocno wydmuchana to możesz sam sprawdzić:studi78 pisze:Same wtryski 2.400 zł + robota 400 zł.
Odpal auto z odkręconym korkiem zbiorniczka wyrównawczego.
Niech ktoś dodaje gazu i puszcza, a ty obserwuj co się dzieje z poziomem płynu w zbiorniczku.
Jeśli lekko opada i wraca do normy to jest OK, ale jeśli mocno go ubywa, a po odpuszczeniu gazu gwałtownie przybywa, nawet przelewając się poza zbiorniczek lub wręcz robiąc fontannę aż do maski to masz walniętą uszczelkę pomiędzy cylindrem, a kanałem chłodzącym.
Natomiast jeśli jest walnięta pomiędzy jednym cylindrem, a innym cylindrem to tego tak nie wykryjesz. Musisz wtedy zrobić test kompresji.
Auto nadal u mechanika. Problem z odpalaniem jest nadal, ale widać że mechanik się stara przeczyścili EGR, DPF-a i mówią że coś się dzieje z filtrem powietrza, to może być przyczyna odpalania i na zimnym i na ciepłym.
Jakieś podpowiedzi koledzy? żeby ich ukierunkować....
Filtr powietrza wymieniany w trakcie wymiany wtrysków, co niby nie było koniecznością, bo kompresja jest ok i była ok.
Jakieś podpowiedzi koledzy? żeby ich ukierunkować....
Filtr powietrza wymieniany w trakcie wymiany wtrysków, co niby nie było koniecznością, bo kompresja jest ok i była ok.
- cns80
- Zafiromaniak
- Posty: 1226
- Rejestracja: 02 lis 2011, 11:15
- Imię: Patryk
- Lokalizacja: Warszawa [WT]
- Auto: Renault
- Model: Espace4
- Oznaczenie silnika: J4BR
Nie wiem jak w Zafirze, ale zwykle to kilkanaście do kilkudziesięciu zł za sztukę razy 8 zaworów ssących.
Ale ja bym zaczął od rozrządu i ponownego zwalenia głowicy. Trzeba sprawdzić czy głowica trzyma płaszczyznę (nie jest wygięta) i poświęcić kolejne pieniądze na kolejną uszczelkę. Do tego sprawdzić czy gwinty śrub nie są poprzeciągane. Ale na początek ponowne ustawienie rozrządu żeby się nie pchać w koszta.
Ale ja bym zaczął od rozrządu i ponownego zwalenia głowicy. Trzeba sprawdzić czy głowica trzyma płaszczyznę (nie jest wygięta) i poświęcić kolejne pieniądze na kolejną uszczelkę. Do tego sprawdzić czy gwinty śrub nie są poprzeciągane. Ale na początek ponowne ustawienie rozrządu żeby się nie pchać w koszta.