pasek wieloklinowy
Moderator: Sebu$
pasek wieloklinowy
Witam.
Koledzy potrzebuję pomocy a mianowicie chodzi mi o jakieś zdjęcie jak jest założony pasek bo się troszkę pogubiłem z góry bardzo dziękuję z pomoc pozdrawiam.
Koledzy potrzebuję pomocy a mianowicie chodzi mi o jakieś zdjęcie jak jest założony pasek bo się troszkę pogubiłem z góry bardzo dziękuję z pomoc pozdrawiam.
witam
nie wiem jak masz rozmieszczone rolki , ale sprawdz jak dziala napinacz i bedziesz wiedzial gdzie zrobi sie petla na pasku wchodzaca na napinacz, poza tym płaska powierzchnia paska do plaskich kol a zebata do zebatych
tez wymienialem i zrobilem to na logike (tak jak napisalem), tym razem sie udalo (nie polecam logiki w urzedach i serwisie )
pozdrawiam
nie wiem jak masz rozmieszczone rolki , ale sprawdz jak dziala napinacz i bedziesz wiedzial gdzie zrobi sie petla na pasku wchodzaca na napinacz, poza tym płaska powierzchnia paska do plaskich kol a zebata do zebatych
tez wymienialem i zrobilem to na logike (tak jak napisalem), tym razem sie udalo (nie polecam logiki w urzedach i serwisie )
pozdrawiam
witam. podepnę sie pod temat paska wieloklinowego. a mianowicie miałem z nim małą przygodę. w czasie jazdy po mieście zapaliły mi się kontrolki na desce jak lampki na choince a do tego wysiadło wspomaganie.zgasiłem silnik gdy chciałem zapalić niestety aku odmówiło posłuszeństwa.pomyślałem że alternator nie doładowuje ale przyczyn tego może być kilka. brat dowiózł mi drugi aku i autko odpaliło tylko znów coś rozładowało. I tu niespodzianka pasek latał luźno a do domu 60km które przejechałem bez świateł, wspomagania i wyłączonym nawiewem przy -10*. A przyczyną luźnego paska była urwana śruba napinaczki paska ta która łączy ten siłowniczek z resztą rolki. Gumowa osłona siłowniczka zaklinowała się między jego ściany.Po wymianie śruby wszystko wróciło do normy a nawet lepiej.Wcześniej było słychać lekkie po piskania paska i przygasały mi światła etc (przed awarią naciągu)teraz nic takiego niema. Nic nie słychać i nie przygasa nawet ładowanie aku bardzo dobre.
Jeżeli mój post nie pasuje do tematu to przepraszam.Niech moderator mi wybaczy.
Jeżeli mój post nie pasuje do tematu to przepraszam.Niech moderator mi wybaczy.
jaros222 pisze:Koledzy potrzebuję pomocy a mianowicie chodzi mi o jakieś zdjęcie jak jest założony pasek
Na przyszłość dla czytających z klimą i bez klimy http://img293.imageshack.us/i/pasekwieloklinowylr6.jpg/
- MieHor
- Zafiromaniak
- Posty: 2915
- Rejestracja: 26 kwie 2009, 16:07
- Imię: Mieczysław
- Lokalizacja: Ostrów Wlkp.
- Auto: Zafira
- Model: B
- Oznaczenie silnika: Z19DT
- Gender:
Kolego Todek, poczytaj tutaj: http://www.zafiraklub.pl/viewtopic.php? ... ght=#12630
- Mattai
- Zafiromaniak
- Posty: 786
- Rejestracja: 15 lis 2009, 15:23
- Imię: Maciej
- Lokalizacja: Poznań
- Auto: Zafira
- Model: C
- Oznaczenie silnika: A20DT
- Gender:
w zafirce? Pompa zmienione, alternator pracuje bez jakichkolwiek oporow, napinacz nowy gm, kolo pasowe wymienione na corteco w ASO (zeby nie bylo) przejechalem 15kkm i pasek ma od gory widoczne przecierajace sie miejsca.
Scorpio I Lift-back 2.0(OHC)>VW Golf III Variant 1.9TDI(ALE)> ZA 2.0(Y20DTH)>ZC 2.0 (A20DT)
No widzę że piszczący pasek to nie nowość. Ja pasek kilka dni temu zrzuciłem i ponownie założyłem, tyle że już w odwrotnym kierunku. Nie wymieniałem bo jest w bardzo dobrym stanie ale za to piszczał gdy na dworze było wilgotno. Dorywczo usuwałem pisk posypując pasek talkiem - aż wstyd, ale brak czasu nie pozwalał na dłuższą robotę przy samochodzie. Ustępował pisk na tydzień ale potem znowu to samo. W końcu trzeba było do tego piszczenia podejść i coś zadziałać. W sumie robota nie była skomplikowana i szybko poszło. Trzeba było odkręcić całą podłogę pod silnikiem, użyć klucza 19 do odchylenia napinacza i już... pasek łatwo zsunąć z alternatora. Troszkę cierpliwości przy zsuwaniu go z górnego koła - tuż przy łapie zawieszenia silnika - bo jest tam ciasno, ale nie trzeba jej ostatecznie demontować i po kilku próbach pasek już zdjęty. Tak dla pewności troszkę rozruszałem napinacz i oczywiście sprawdziłem jakie opory mają pozostałe napędzane koła. Alternator troszkę kreci się z oporem ale to chyba z powodu jego 'własnego ciężaru', pozostałe koła 'lecą' lekko. Troszkę mnie to dziwi, bo pompa wody chyba nie powinna aż tak lekko się kręcić (opór cieczy chłodzącej), a jednak koło kręci się jak w rowerze. Oczywiście cała praca nie poszła na marne, bo piszczenie ustało - w dni wilgotne i zimne jest cisza - zobaczymy na jak długo.
Pozdrawiam wszystkich walczących z paskiem.
Pozdrawiam wszystkich walczących z paskiem.
- Mattai
- Zafiromaniak
- Posty: 786
- Rejestracja: 15 lis 2009, 15:23
- Imię: Maciej
- Lokalizacja: Poznań
- Auto: Zafira
- Model: C
- Oznaczenie silnika: A20DT
- Gender:
A to nie wiedziałem ze pasek Zosi ma "kierunek". Oglądałem go ze wszystkich stron. Bo kiedyś o tym słyszałem. Używałem Gates-a i Bosch-a.
Ja nie rozkręcam nic poza filtrem i działam od góry. Raczej bezproblemowo.
No alternator faktycznie ma "masę własną" Bezwładność straszna, dobrze że tam takie małe kółko.
Ja nie rozkręcam nic poza filtrem i działam od góry. Raczej bezproblemowo.
No alternator faktycznie ma "masę własną" Bezwładność straszna, dobrze że tam takie małe kółko.
Scorpio I Lift-back 2.0(OHC)>VW Golf III Variant 1.9TDI(ALE)> ZA 2.0(Y20DTH)>ZC 2.0 (A20DT)