rozruch silnika 2.0 DTi po mroźnej nocy

Silnik (ON, PB, LPG, CNG), układ przeniesienia napędu, układ wydechowy itp.

Moderator: Sebu$

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
miodzik
Zafiromaniak
Posty: 3090
Rejestracja: 23 lut 2013, 18:26
Imię: Marcin
Lokalizacja: Świdwin ZSD
Auto: Zafira
Model: A
Oznaczenie silnika: Y20DTH
Gender:
Kontakt:

rozruch silnika 2.0 DTi po mroźnej nocy

#1 Post autor: miodzik »

Zaciekawiła mnie jedna sprawa.

Otóż chciałbym poznać opinię, czy normalnym jest uruchamianie silnika dieslowskiego po mroźnej nocy z wciśniętym pedałem gazu do podłogi.

Rozwinę temat. Auto mam sprawne, świece wymienione, akumulatorek nowy, nie ma się kompletnie czego czepić. Zaciekawił mnie tylko jeden fakt. Po mroźnej nocy muszę wcisnąć gaz do podłogi lub brawie do dechy aby silnik uruchomił się za pierwszym razem - pierwszym zakręceniem rozrusznika. Jak tego nie zrobię, to nie uruchomię go od razu.

Dodawałem mocno gazu ostatnio zawsze przy rozruchu bo miałem bardzo słaby akumulator. Jednak na nowym też muszę wcisnąć gaz w podłogę.

Czy jest to normalny objaw silników dieslowskich? Do tej pory raz tylko kiedyś dawno temu miałem diesla. Zawsze u mnie były to silniki benzynowe a tam bywało różnie w zależności od modelu auta.

W ciągu dnia, kiedy silnik już popracował troszkę i jest cieplejszy odpalam bez problemu, od razu uruchamiam silnik niemal za pierwszym dotknięciem kluczyka i raczej bez dodawania gazu.

Kompletnie mi to nie przeszkadza, nie uważam to za defekt, ot zwyczajnie mam teoretyczne pytanie.

Jak to jest u Was?
moja Zafira
Obrazek
Bogu na chwałę, ludziom na pożytek

Awatar użytkownika
GOTI
Zafiromaniak
Posty: 3401
Rejestracja: 30 paź 2012, 18:50
Imię: Sebastian
Lokalizacja: Mysłowice / Stamford
Auto: Insignia
Model: ZA
Oznaczenie silnika: A18XER
Gender:
Kontakt:

#2 Post autor: GOTI »

Uruchamiam silnik zawsze bez tzw. "przegazówki" - szkoda silnika na takie operacje na zimnym silniku.

Co prawda akumulator mam prawie na padnięciu, ale wole go pokręcić chwilke niż wcisnąć gaz podczas odpalania.

Może rozrusznik nie kręci jak należy.? Spróbuj podładować akumulator - co prawda jest nowy ale nie wszystkie nówki są odpowiednio naładowane, a druga sprawa to mógł troche leżeć na półce ;)
Obrazek

Awatar użytkownika
chabretti
Zafiromaniak
Posty: 2248
Rejestracja: 30 sie 2011, 20:51
Imię: Krzysztof
Lokalizacja: Żyrzyn [LPU]
Auto: Volvo
Model: V70
Oznaczenie silnika: D5244T5
Kontakt:

#3 Post autor: chabretti »

U mnie pali na dotyk bez gazu. Jak odpalam to czekam jeszcze z 10 sek po zgaśnięciu kontrolki grzania świec.
No mój silnik jest ciut większy :lol: ale diesel to diesel :piwo:
Jak do tej pory odpukać aby raz mi nie odpaliła - aku się skończył :)

matis991
Przeglądacz
Posty: 74
Rejestracja: 01 lis 2013, 09:20
Imię: Mateusz
Lokalizacja: Mysłowice
Auto: Kia
Model: Sportage
Oznaczenie silnika: CRDI
Gender:

#4 Post autor: matis991 »

U mnie po nocy tak jak dziś zapala średnio ale akku ma jak na razie 6 latek ;p ale zobaczę jutro z tym wciśniętym gazem ;D nacisnę lekko u siebie i zobaczymy.

camelek

#5 Post autor: camelek »

u mnie dziś rano -4 i zapaliła bez problemu :)

Awatar użytkownika
Bodek
Zafiromaniak
Posty: 16394
Rejestracja: 17 paź 2010, 12:28
Imię: Bodek
Lokalizacja: Polska B
Auto: Zafira_B_Cosmo
Model: ZB
Oznaczenie silnika: Z19DT
Gender:
Kontakt:

#6 Post autor: Bodek »

miodzik pisze:..............
Otóż chciałbym poznać opinię, czy normalnym jest uruchamianie silnika dieslowskiego po mroźnej nocy z wciśniętym pedałem gazu do podłogi.

Rozwinę temat. Auto mam sprawne, świece wymienione, akumulatorek nowy, nie ma się kompletnie czego czepić. Zaciekawił mnie tylko jeden fakt. Po mroźnej nocy muszę wcisnąć gaz do podłogi lub prawie do dechy aby silnik uruchomił się za pierwszym razem - pierwszym zakręceniem rozrusznika. Jak tego nie zrobię, to nie uruchomię go od razu.

Dodawałem mocno gazu ostatnio zawsze przy rozruchu bo miałem bardzo słaby akumulator. Jednak na nowym też muszę wcisnąć gaz w podłogę.

Czy jest to normalny objaw silników dieslowskich? ............
Panowie Marcinowi nie chodzi o to jak odpala - dobrze czy źle, tylko, że odpala z gazem w podłodze - trzymajmy się tematu ;)
Ostatnio zmieniony 03 gru 2013, 20:26 przez Bodek, łącznie zmieniany 1 raz.
:lis:

"NADZIEJE LUDZI MĄDRYCH SĄ PEWNIEJSZE NIŻ BOGACTWO NIEUKÓW" - DEMOKRYT

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Bogusław Kuduk, ps. Bodek + 30.11.2020. R.I.P.

Skasowany użytkownik 6483

#7 Post autor: Skasowany użytkownik 6483 »

ja również odpalam bez wciskania gazu , możesz sobie troszke dłużej poczekać po zgaśnięciu kontrolki od świec żarowych ale sposób jaki opisujesz , nie jest zbyt dobry dla diesla. Po takiej mroźnej nocy , olej jest gęsty i zanim zacznie odpowiednio smarować silnik i turbinkę , minie troszkę czasu. Twój sposób powoduje ,że silnik narażony jest przez chwilkę na pracę bez smarowania przy wyższych obrotach co niekorzystnie może wpływac na jego trwałość. :/

Awatar użytkownika
miodzik
Zafiromaniak
Posty: 3090
Rejestracja: 23 lut 2013, 18:26
Imię: Marcin
Lokalizacja: Świdwin ZSD
Auto: Zafira
Model: A
Oznaczenie silnika: Y20DTH
Gender:
Kontakt:

#8 Post autor: miodzik »

Hmm.. No to dzisiaj po mniejszych mrozach i tak musiałem trochę przygazować aby silnik odpalił się mi normalnie. Inaczej trzepie silnikiem przez kilka sekund dość mocno i od razu nie zaskakuje. W sensie nawet jak po takim trzepaku załapie to i tak chodzi strasznie mułowato, powoli jakby nie dostawał odpowiedniej dawki paliwa. A jak uruchamiam silnik z dodaniem gazu to on nie wchodzi mi od razu na wysokie obroty. Mam wrażenie, jakby przy uruchamianiu mój silnik odstawał w takim momencie odpowiednią dawkę paliwa, uruchamia się normalnie a ja go nie przygazowuję, ponieważ jak napisał Jarek post wyżej jako tako wiem, że nie jest to dobre dla zimnego silnika. Jednak nawet przy mocniejszym przygazowaniu w czasie rozruchu nie osiągam wysokich obrotów, raczej do 2000.

Wcześniej w sezonie letnim kilkukrotnie zauważyłem chwilowego "skoczka zająca" po uruchomieniu silnika. Też aby go uruchomić poprawnie po nocy musiałem dodać gazu. Nie miałem za bardzo z czym tego powiązać, ale dla silnika benzynowego powiedziałbym, że nie palił mi na jeden z cylindrów. Chwilę później padła jedna ze świec. Oczywiście mam już nowe a skoczki i inne zające nie występują.

Czy po za takim cięższym rozruchem po zimnej nocy powinienem się czegoś obawiać?

Dodam, że aktualnie nie zauważyłem kompletnie jakichkolwiek innych niepokojących spraw związanych z silnikiem.
moja Zafira
Obrazek
Bogu na chwałę, ludziom na pożytek

Awatar użytkownika
Maciek
Zafiromaniak
Posty: 3463
Rejestracja: 24 gru 2008, 16:35
Lokalizacja: Warszawa
Auto: Z20LET
Model: ZA
Oznaczenie silnika: Z20LET
Gender:
Kontakt:

#9 Post autor: Maciek »

Może któraś świeca niedomaga? Trzeba by podpiąć kompa, może coś podpowie.

Awatar użytkownika
GOTI
Zafiromaniak
Posty: 3401
Rejestracja: 30 paź 2012, 18:50
Imię: Sebastian
Lokalizacja: Mysłowice / Stamford
Auto: Insignia
Model: ZA
Oznaczenie silnika: A18XER
Gender:
Kontakt:

#10 Post autor: GOTI »

Spróbuj zwiększyć sobie dawke paliwa na rozruchu - nie będziesz musiał odpalać z wciśniętym gazem ;)
Obrazek

Awatar użytkownika
miodzik
Zafiromaniak
Posty: 3090
Rejestracja: 23 lut 2013, 18:26
Imię: Marcin
Lokalizacja: Świdwin ZSD
Auto: Zafira
Model: A
Oznaczenie silnika: Y20DTH
Gender:
Kontakt:

#11 Post autor: miodzik »

GOTI pisze:Spróbuj zwiększyć sobie dawke paliwa na rozruchu - nie będziesz musiał odpalać z wciśniętym gazem ;)
No właśnie wydaje mi się że to robię po przez dodawanie gazu, przygazowywanie itp. Innego sposobu puki co nie znam w Oplu.

No chyba, że będziesz jak zawsze pomocny i powiesz mi co zrobić ;)
moja Zafira
Obrazek
Bogu na chwałę, ludziom na pożytek

Awatar użytkownika
GOTI
Zafiromaniak
Posty: 3401
Rejestracja: 30 paź 2012, 18:50
Imię: Sebastian
Lokalizacja: Mysłowice / Stamford
Auto: Insignia
Model: ZA
Oznaczenie silnika: A18XER
Gender:
Kontakt:

#12 Post autor: GOTI »

Niekoniecznie wciśnięciem gazu zwiększasz dawke rozruchową. Dawka pozostaje ta sama, dopiero po odpalaniu ją zwiększasz - zawsze też mozesz "za mocno"(przypadkowo) wcisnąć pedał i dać mu na zimnym :D

Opcomem można sobie sobie zwiększyć dawke rozruchową ;)
Ostatnio zmieniony 04 gru 2013, 12:25 przez GOTI, łącznie zmieniany 1 raz.
Obrazek

alek_jan

#13 Post autor: alek_jan »

A jaka dawka rozruchowa jest ustawiona standardowo ??

Awatar użytkownika
GOTI
Zafiromaniak
Posty: 3401
Rejestracja: 30 paź 2012, 18:50
Imię: Sebastian
Lokalizacja: Mysłowice / Stamford
Auto: Insignia
Model: ZA
Oznaczenie silnika: A18XER
Gender:
Kontakt:

#14 Post autor: GOTI »

alek_jan pisze:A jaka dawka rozruchowa jest ustawiona standardowo ??
Jaka jest to nie wiem, ale robią na +5%, czyli takie zwiększenie jak u niektórych "tjunerów" chcących podnieść moc silnika :D

Informacje wyczytałem w google - nie sprawdzałem ;)
Obrazek

Awatar użytkownika
miodzik
Zafiromaniak
Posty: 3090
Rejestracja: 23 lut 2013, 18:26
Imię: Marcin
Lokalizacja: Świdwin ZSD
Auto: Zafira
Model: A
Oznaczenie silnika: Y20DTH
Gender:
Kontakt:

#15 Post autor: miodzik »

No to z kilku obserwacji z ostatnich dni..
Maciek pisze:Może któraś świeca niedomaga? Trzeba by podpiąć kompa, może coś podpowie.
Niestety komputer pokazuje, że mam auto lalkę. Żadnych błędów silnikowych nie wykazuje.
Jaka jest to nie wiem, ale robią na +5%, czyli takie zwiększenie jak u niektórych "tjunerów" chcących podnieść moc silnika :D
Sugerowanej zmiany dawki na razie się boję podjąć. Wpierw może poczytam więcej.

W każdym razie na mrozie nie tylko po nocy ale i po dłuższym postoju muszę dodać sporo gazu (w zasadzie do dechy) aby mi normalnie odpalił. Normalnie przynajmniej wg mojej oceny normalności. W tym momencie nie osiągam 2000 obrotów w czasie rozruchu a auto zachowuje się jakby dostawało właśnie normalną oczekiwaną dawkę paliwa. Jak nie wcisnę pedału gazu albo przygazuję tylko lekko to auto się dławi, krztusi jakby chciało złapać więcej paliwa, którego nie ma.

Nie mam w tym momencie nawet pomysłu czy gdzieś się delikatnie układ zapowietrza, czy może jest to normalne i tak być powinno. Serio nie mam pomysłu...
moja Zafira
Obrazek
Bogu na chwałę, ludziom na pożytek

ODPOWIEDZ

Wróć do „Silnik”