Wymiana całego silnika w OPC
Moderator: Sebu$
Wymiana całego silnika w OPC
Dzien dobry Panie i Panowie! Jestem właścicielką pięknej OPC 2004 r. Podczas instalacji gazowej ( tak tak, wiem , wiem, moja wina, moja wina, nigdy więcej itp.itd) rozwalono nam cały silnik w aucie ( przewiercono kolektor, opiłki poszły na silnik, który odpalili.....) Ubezpieczyciel uznał nam szkode całkowita, dzis nasz skarb odjechał na lawecie... Najpierw mieliśmy sprzedac sama bude, ale kiedy popatrzyłam na nią, po prostu nie mogę...musze ją naprawić!!!! macie jakies doświadczenia z takimi jakby nie było dośc poważnymi robotami? Ceny silników są od 3000 do 8500.Mamy dobrego, zaufanego mechanika, który podjąłby sie naprawy, tylko pytanie: czy to sie uda?? Bardzo wam dziekuje za wszystkie rady!!
witam remont to wyjdzie ok 6000+ robocizna używany silnik to nikt nie wie co i jak z nim, ja jestem z remontem to będzie jak nówka . a twój silnik to pewnie tylko głowica silnik masz rozebrany?? bo zapalili i co dalej pewnie nie chodzi na wszystkich cylindrach napisz co i jak. mogę kilka rzeczy podpowiedzieć mój tel 667133910Pati12 pisze:Dzien dobry Panie i Panowie! Jestem właścicielką pięknej OPC 2004 r. Podczas instalacji gazowej ( tak tak, wiem , wiem, moja wina, moja wina, nigdy więcej itp.itd) rozwalono nam cały silnik w aucie ( przewiercono kolektor, opiłki poszły na silnik, który odpalili.....) Ubezpieczyciel uznał nam szkode całkowita, dzis nasz skarb odjechał na lawecie... Najpierw mieliśmy sprzedac sama bude, ale kiedy popatrzyłam na nią, po prostu nie mogę...musze ją naprawić!!!! macie jakies doświadczenia z takimi jakby nie było dośc poważnymi robotami? Ceny silników są od 3000 do 8500.Mamy dobrego, zaufanego mechanika, który podjąłby sie naprawy, tylko pytanie: czy to sie uda?? Bardzo wam dziekuje za wszystkie rady!!
-
- Świeżak
- Posty: 9
- Rejestracja: 28 mar 2014, 23:53
- Imię: Filip
- Lokalizacja: Wrocław
- Auto: Opel Zafira B 1.8 benzyna 140 KM
- Model: ZB
- Oznaczenie silnika: A18XER
Pati12, bliski znajomy miał taki dylemat w Skodzie Fabii, zatkało odmę i stracił w kilka sekund olej przez bagnet na autostradzie przy 140 km/h - efektu się domyślasz. Analizował i w końcu zdecydował się na naprawę, bo przynajmniej wiedział co będzie robione i jak. Jeżeli masz znajomego mechanika, któremu ufasz to przynajmniej oceńcie skalę zniszczeń. Aut OPC nie kupowali ludzie do jazdy do kościoła, więc nie spodziewał bym się, że silnik używany będzie w super sanie, zwłaszcza, że nie widzisz przebiegu i reszty auta, a jak jest po ciężkim crashu i tuż po gwarancji coś pęknie, albo poleci uszczelka pod głowicą... masz powtórkę z rozrywki...
A tak poza tym to daj znać adres i nazwę tego fantastycznego warsztatu, bo pewnie pozostali woleli by ominąć "geniuszy" szerokim łukiem.
A tak poza tym to daj znać adres i nazwę tego fantastycznego warsztatu, bo pewnie pozostali woleli by ominąć "geniuszy" szerokim łukiem.
no i to chyba pierwszy silnik który zepsuł się od takiej operacji, przy wierceniu wióry lecą na zewnątrz, a przy gwintowaniu jest ich niewiele z czego duża część zostaje na gwintowniku, prędzej go zarżnęli przy ustawianiu, więc nie wiadomo czy jest co remontowaćPati12 pisze:przewiercono kolektor, opiłki poszły na silnik, który odpalili.....
Montaż samochodowych Instalacji Gazowych 18-400 Łomża ul. Senatorska 13, ale z tego co widze wszyscy mieszkacie w bezpiecznej odległości od nichphils80 pisze:Pati12, bliski znajomy miał taki dylemat w Skodzie Fabii, zatkało odmę i stracił w kilka sekund olej przez bagnet na autostradzie przy 140 km/h - efektu się domyślasz. Analizował i w końcu zdecydował się na naprawę, bo przynajmniej wiedział co będzie robione i jak. Jeżeli masz znajomego mechanika, któremu ufasz to przynajmniej oceńcie skalę zniszczeń. Aut OPC nie kupowali ludzie do jazdy do kościoła, więc nie spodziewał bym się, że silnik używany będzie w super sanie, zwłaszcza, że nie widzisz przebiegu i reszty auta, a jak jest po ciężkim crashu i tuż po gwarancji coś pęknie, albo poleci uszczelka pod głowicą... masz powtórkę z rozrywki...
A tak poza tym to daj znać adres i nazwę tego fantastycznego warsztatu, bo pewnie pozostali woleli by ominąć "geniuszy" szerokim łukiem.
Pan mąż mówi że jest głęboka rysa w gładzi cylindra ( blok cylindra do wymiany) , głowica ponoć ok,a silnik łachy bez naszej wiedzy i zgody oczywiscie- rozłożyli na części pierwsze, leżał do wczoraj cały w bagażniku.... 2 miechy ciągalismy sie z PZU zeby uznali szkode za całkowitą. ASO wycenia całosc naprawy na 23.000 zł a auto jest warte 15.100 zł ...masakra jakaś...krzysiekłódź pisze:witam remont to wyjdzie ok 6000+ robocizna używany silnik to nikt nie wie co i jak z nim, ja jestem z remontem to będzie jak nówka . a twój silnik to pewnie tylko głowica silnik masz rozebrany?? bo zapalili i co dalej pewnie nie chodzi na wszystkich cylindrach napisz co i jak. mogę kilka rzeczy podpowiedzieć mój tel 667133910Pati12 pisze:Dzien dobry Panie i Panowie! Jestem właścicielką pięknej OPC 2004 r. Podczas instalacji gazowej ( tak tak, wiem , wiem, moja wina, moja wina, nigdy więcej itp.itd) rozwalono nam cały silnik w aucie ( przewiercono kolektor, opiłki poszły na silnik, który odpalili.....) Ubezpieczyciel uznał nam szkode całkowita, dzis nasz skarb odjechał na lawecie... Najpierw mieliśmy sprzedac sama bude, ale kiedy popatrzyłam na nią, po prostu nie mogę...musze ją naprawić!!!! macie jakies doświadczenia z takimi jakby nie było dośc poważnymi robotami? Ceny silników są od 3000 do 8500.Mamy dobrego, zaufanego mechanika, który podjąłby sie naprawy, tylko pytanie: czy to sie uda?? Bardzo wam dziekuje za wszystkie rady!!
popieram , nie tylko polacy katują auta co angol nie 85 tyś mil i co jeździła babcia proszę kosztoryspejko pisze:ja zrobiłem remont kapitalny za 5000zł. jeśli głowica OK, turbina OK to myslę, że jeśli to możliwe / silnik się nadaje do remontu+dobry mechanik/ to lepiej zainwestować w remont . z używki trafić dobry silnik Z20L.. to spore ryzyko. nawet gwarancja rozruchowa na miesiąc to za mało.
http://www.zafiraklub.pl/viewtopic.php? ... c&start=15
85 tys mil może ale nie musi pojeżdzić dłużej niż wszystkie serwisy prosto ze szwajcari :>
tak od siebie
o czymś to świadczy, reguły nie ma z tymi silnikami- niektórzy kupują auto za górną stawkę z tego rocznika i po czasie ładują połowe wartości auta w silnik, a inni kupują średnią cenowo i cieszą się jazdą - znam kilka takich przypadków.
tak od siebie
o czymś to świadczy, reguły nie ma z tymi silnikami- niektórzy kupują auto za górną stawkę z tego rocznika i po czasie ładują połowe wartości auta w silnik, a inni kupują średnią cenowo i cieszą się jazdą - znam kilka takich przypadków.
tak zgadzam sie z tym ja nie piszę że wszystkie to szroty tylko kto to wie jaki się trafi ja na własnym przykładzie wiem żę przez 3 miesiące może być cacy a potem klopsgieesiak pisze:85 tys mil może ale nie musi pojeżdzić dłużej niż wszystkie serwisy prosto ze szwajcari :>
tak od siebie
o czymś to świadczy, reguły nie ma z tymi silnikami- niektórzy kupują auto za górną stawkę z tego rocznika i po czasie ładują połowe wartości auta w silnik, a inni kupują średnią cenowo i cieszą się jazdą - znam kilka takich przypadków.
ja jestem za remontowaniem ta sama kasa prawie a mam pewność ale to tylko moje zdanie nikt bogatemu nie zabroni
tłoki 1600+szlif 250-300+głowica klp naprawa ok 600+ uszczelki 500
a silnik od 3000