Żywotność silnika Z18XER na LPG
- Piasek
- Zafiromaniak
- Posty: 1133
- Rejestracja: 12 cze 2014, 15:03
- Lokalizacja: Piotrków Kujawski
- Model:
Po prostu próbuję to wziąć na chłopski rozum. Pakuję dodatek do paliwa oraz do zbiornika gazu.
Tankuję LPG do pełna - przyjmujemy że "łykam" te teksty że jakaś ciecz potrafi ochronić gniazda zaworowe przed osiadaniem - ale dobra, łykam.
Odpalam auto i jadę... powiedzmy do Chorwacji na wakacje. Do Dubrovnika.
Jadę. Po 450km kończy się LPG. Tankuję gdzieś po trasie. Dodatku już nie ma. Ale jest dodatek w paliwie.
Co z tego skoro silnik gorący - po 5 sek przełączył się znowu na zasilanie LPG - i tak 4x nim dojechałem na miejsce... Pokonałem ok 1500km zużywając może 100ml benzyny i ok 160L gazu bez dodatku.
Silnik cały czas w kitę bo autostrady itp.
Tam mamy lato - ciepło. Rozruch nawet "zimnego" silnika po nocy to max 300m i już jedzie na LPG. LPG bez dodatku. I tak znowu... kolejne tysiące km... przez 30 tyś km nim znowu dojedziesz na serwis...
Przecież to żadna ochrona... takie placebo jak magnetyzery itp "cuda"
Wiadomo że nic nie jest tak skuteczne jak autosugestia - jak ktoś sobie zatankuje 98 zamiast 95 to "czuje różnicę"... I nie ważne że mapy zapłonowe silnika wystrojone zostały na paliwo 95, nie ważne że silnik je zwyczajnie marnuje - zalał 98 i od razu czuje przyrost min 5KM gdzie nawet gdyby takowy był - nie odczułby tego przy takiej masie auta.
Nawet na forum LPG spece twierdzą ze lubryfikacja to takie... dla spokojnego snu. Jak się ma rozlecieć głowica - to czy była lubryfikacja czy nie i tak się wypali i rozleci po 200 czy 300 tyś km (przy założeniu ze ktoś dba, serwisuje LPG i ma ją świetnie wystrojoną).
Ja wiem że SAAB`y które były lata temu ściągane z NL z gazem, już wówczas miały po 300 tyś km przelotu, u nas zrobiły 2gie tyle i jeszcze jakoś dychają ale czasy tamtych (pancernych) silników (opla) już odeszły.
Dzisiaj nawet bez gazu ten silnik i tak jak do 500 dobije bezawaryjnie to będzie sukces.
Gaz to kompromis - ile jesteś w stanie zainwestować aby zaoszczędzić... Zaoszczędzić aby... ci zostało bo już nikt nie wymienia/wstawia nowych silników. Po prostu zmienia się auto. Takie czasy...
Tankuję LPG do pełna - przyjmujemy że "łykam" te teksty że jakaś ciecz potrafi ochronić gniazda zaworowe przed osiadaniem - ale dobra, łykam.
Odpalam auto i jadę... powiedzmy do Chorwacji na wakacje. Do Dubrovnika.
Jadę. Po 450km kończy się LPG. Tankuję gdzieś po trasie. Dodatku już nie ma. Ale jest dodatek w paliwie.
Co z tego skoro silnik gorący - po 5 sek przełączył się znowu na zasilanie LPG - i tak 4x nim dojechałem na miejsce... Pokonałem ok 1500km zużywając może 100ml benzyny i ok 160L gazu bez dodatku.
Silnik cały czas w kitę bo autostrady itp.
Tam mamy lato - ciepło. Rozruch nawet "zimnego" silnika po nocy to max 300m i już jedzie na LPG. LPG bez dodatku. I tak znowu... kolejne tysiące km... przez 30 tyś km nim znowu dojedziesz na serwis...
Przecież to żadna ochrona... takie placebo jak magnetyzery itp "cuda"
Wiadomo że nic nie jest tak skuteczne jak autosugestia - jak ktoś sobie zatankuje 98 zamiast 95 to "czuje różnicę"... I nie ważne że mapy zapłonowe silnika wystrojone zostały na paliwo 95, nie ważne że silnik je zwyczajnie marnuje - zalał 98 i od razu czuje przyrost min 5KM gdzie nawet gdyby takowy był - nie odczułby tego przy takiej masie auta.
Nawet na forum LPG spece twierdzą ze lubryfikacja to takie... dla spokojnego snu. Jak się ma rozlecieć głowica - to czy była lubryfikacja czy nie i tak się wypali i rozleci po 200 czy 300 tyś km (przy założeniu ze ktoś dba, serwisuje LPG i ma ją świetnie wystrojoną).
Ja wiem że SAAB`y które były lata temu ściągane z NL z gazem, już wówczas miały po 300 tyś km przelotu, u nas zrobiły 2gie tyle i jeszcze jakoś dychają ale czasy tamtych (pancernych) silników (opla) już odeszły.
Dzisiaj nawet bez gazu ten silnik i tak jak do 500 dobije bezawaryjnie to będzie sukces.
Gaz to kompromis - ile jesteś w stanie zainwestować aby zaoszczędzić... Zaoszczędzić aby... ci zostało bo już nikt nie wymienia/wstawia nowych silników. Po prostu zmienia się auto. Takie czasy...
- cns80
- Zafiromaniak
- Posty: 1226
- Rejestracja: 02 lis 2011, 11:15
- Imię: Patryk
- Lokalizacja: Warszawa [WT]
- Auto: Renault
- Model: Espace4
- Oznaczenie silnika: J4BR
Ja już się wpisałem stronę wcześniej http://www.zafiraklub.pl/viewtopic.php?p=239891#239891Spox5 pisze:Panowie i Panie pochwalcie się jakie macie instalacje LPG. Chce w najbliższym czasie założyć LPG i wszystkie informację są na wagę złota.
Kupiłem Zafirę 2005r z silnikiem Z18XER i udokumentowanym przebiegiem 155000km z Belgii. Samochód głównie będzie użytkowany na dojazdy do pracy (30-50km dziennie) i na sporadyczne dalsze urlopowe wypady. Z jakim realnie kosztem założenia instalacji lpg powinienem się liczyć, by bezstresowo móc później użytkować samochód? Który konkretnie model instalacji gazowej polecacie?
EDIT:
Ok,Bodek. Dzięki.
EDIT:
Ok,Bodek. Dzięki.
Ostatnio zmieniony 17 mar 2015, 20:05 przez Tomciox, łącznie zmieniany 2 razy.
- Bodek
- Zafiromaniak
- Posty: 16394
- Rejestracja: 17 paź 2010, 12:28
- Imię: Bodek
- Lokalizacja: Polska B
- Auto: Zafira_B_Cosmo
- Model: ZB
- Oznaczenie silnika: Z19DT
- Gender:
- Kontakt:
Zapytaj tu: http://www.zafiraklub.pl/viewtopic.php? ... &start=600Tomciox pisze:Kupiłem Zafirę 2005r z silnikiem Z18XER i udokumentowanym przebiegiem 155000km z Belgii. Samochód głównie będzie użytkowany na dojazdy do pracy (30-50km dziennie) i na sporadyczne dalsze urlopowe wypady. Z jakim realnie kosztem założenia instalacji lpg powinienem się liczyć, by bezstresowo móc później użytkować samochód? Który konkretnie model instalacji gazowej polecacie?
"NADZIEJE LUDZI MĄDRYCH SĄ PEWNIEJSZE NIŻ BOGACTWO NIEUKÓW" - DEMOKRYT
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Bogusław Kuduk, ps. Bodek + 30.11.2020. R.I.P.
-
- Posty: 1
- Rejestracja: 18 lut 2015, 10:56
- Imię: Paweł
- Lokalizacja: Kraków
- Auto: Zafira B 1.8 LPG
- Model: ZB
- Oznaczenie silnika: Z18XER
- Gender:
Panowie, czy wiecie jakie powinny być wartości luzów zaworowych Z1.8XER?
Planuję dać auto mojemu mechanikowi żeby je przygotował pod instalację gazową, a do tej pory niestety nie regulował w Oplowskim 1.8.
EDIT:
Dzięki Bodek
Planuję dać auto mojemu mechanikowi żeby je przygotował pod instalację gazową, a do tej pory niestety nie regulował w Oplowskim 1.8.
EDIT:
Dzięki Bodek
Ostatnio zmieniony 17 mar 2015, 21:25 przez Homer, łącznie zmieniany 1 raz.
- Bodek
- Zafiromaniak
- Posty: 16394
- Rejestracja: 17 paź 2010, 12:28
- Imię: Bodek
- Lokalizacja: Polska B
- Auto: Zafira_B_Cosmo
- Model: ZB
- Oznaczenie silnika: Z19DT
- Gender:
- Kontakt:
Temat z Forum: http://www.zafiraklub.pl/viewtopic.php? ... sc&start=0Homer pisze:Panowie, czy wiecie jakie powinny być wartości luzów zaworowych Z1.8XER?
Planuję dać auto mojemu mechanikowi żeby je przygotował pod instalację gazową, a do tej pory niestety nie regulował w Oplowskim 1.8.
"NADZIEJE LUDZI MĄDRYCH SĄ PEWNIEJSZE NIŻ BOGACTWO NIEUKÓW" - DEMOKRYT
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Bogusław Kuduk, ps. Bodek + 30.11.2020. R.I.P.
Swoją Zosię przyprowadziłem na początku maja z instalacją LPG Vialle z przebiegiem na liczniku 163000 , wczoraj usłyszałem wyrok głowica do roboty, wypadanie zapłonu na czwartym cylindrze pomiar ciśnienia niespełna 5 dla porównania na pierwszym x2 większe i niestety chcąc niechcąc trzeba zrobić z tym porządek
Witam tak jak wcześniej mówiłem zrobiona głowica wymienione cztery zawory i dwa gnizada plus lpg mianowicie najprawdopodobniej sterownik gazu tylko i wylącznie przełączał na gaz nie sterując składem mieszanki, objawy to brak połączenia ze sterownikiem lpi vialle sumując głowica plus reanimacja sterownika zamknęła się kwotą 2tys