Czesc Witam i proszę o pomoc.
Posiadam Zafire 1.6 benzyna 2000r.moj problem:
Rano i także w ciągu dnia nie chce czasem odpalić jakby akumulator sprawdzałem ma 12v z haczykiem przy zgaszonym silniku, przy zapalonym 14v z haczykiem pod pelnym obciążeniem tzn (wlonczone wszystko co się da).
Jak jade i skrecam kierownica przygasają swiatla jak i również przy wlonczonym kierunkowskazie. Pompa wspomagania troszkę wyje a przy odpalaniu zegary spadają poniżej zera?
Co to może być za ustronstwo?
Upszejmie dziekuje za kazda pomoc i porade
Marcin
problem przy odpalaniu rano i nie tylko
Moderator: Sebu$
-
Skasowany użytkownik 6483
Co do przygasania świateł to raczej musisz sie do tego mankamentu przyzwyczaić. Te auta tak maja i nic nie da wymiana aku na nowy. ja miałem podobnie , wymieniłem aku i to samo..po prostu przestałem na to zwracać uwagę ale...auto mi zawsze zapalało czy to zima czy lato. Skoro u Ciebie w benzynce są takie problemy to warto sie temu dokładniej przyjrzeć. Może masz problem z rozrusznikiem , wiesza się na tulejkach. Co do napięcia to masz w porządku te parametry. Zacznj zatem od sprawdzenia rozrusznika . 
-
Janus
Na pewno za słaby. W takim aucie to na oko koło 55-60Ah powinno być.marcin78 pisze:teraz popatrzyłem na parametry akumlatora ma 43Ah może być to ze jest za slaby?
Poza tym przyjrzałbym się ładowaniu po wymianie akumulatora... To nic że Tobie wskakuje ładowanie na >14V po włączeniu silnika. Trzeba pomierzyć zmiany napięcia przy włączaniu i wyłączaniu różnych prądożernych odbiorników (ogrzewanie szyby, światła, dmuchawa kabiny, skręt kół) - powinno być stałe.
I to samo na zimnym / ciepłym silniku (czytaj - alternatorze). Bywa tak że jak się alternator rozgrzeje to regulator w nim "przysiada"
PS naładowany, sprawny akumulator ma 12,6-12,8V
Ostatnio zmieniony 24 lis 2015, 11:52 przez Janus, łącznie zmieniany 1 raz.
-
marcin78
-
leszeksz2
Miałem podobnie na początku roku. Akku miał 12,4 - 12,5 V. Prawie po każdym uruchomieniu szyby się rozprogramowywały i radio się kodowało. Jak nie udało się uruchomić auta za pierwszym razem , to za drugim już była loteria. Po wymianie akumulatora przy kręceniu kierownicą światła mniej już przygasały. Akku po paru miesiącach stania luzem trzyma cały czas 12,4 V.