Problemy z użytkowaniem alternatora
Moderator: Sebu$
-
- Bywalec
- Posty: 112
- Rejestracja: 23 kwie 2015, 22:27
- Imię: Paweł
- Lokalizacja: Łódź
- Auto: Opel Zafira A 1.8 16V
- Model: ZA
- Oznaczenie silnika: Z18XE
Byłem u elektryka i raczej to jest brak, albo słaba masa na silniku. Podłączył miernik i było 13,74V na włączonych światłach, dmuchawie na czwórkę i ogrzewaniu tylnej szyby. Muszę poczyścić masy, ale nie wiem gdzie jest masa silnika. Widziałem jedną na podszybiu w okolicy kielicha za akumulatorem. Może wiecie gdzie jeszcze znajdę, głównie chodzi mi o masę z plecionką.
Kolego, kup porządny przewód masowy , gruuuuby i konkretny i zastąp nim ten swoj stary , który dochodzi do "-" akumulatora . Koszt niewielki , roboty tez nie za duzo a spokój na lata . Ja miałem taki przypadek w swojej ZA. Nawet po dłuższej trasie aku mi ledwo co kręcił , podjechałem do kumpla elektryka , wymienił mi przewód masowy na nowy i problem zniknął. To jedna z bolączek w tych autach , na szczęscie mało kosztowna
-
- Zafiromaniak
- Posty: 1143
- Rejestracja: 01 maja 2009, 12:23
- Imię: Mirek
- Lokalizacja: Lublin
- Auto: Opel Zafira A 1,8 Elegance
- Model: ZA
- Oznaczenie silnika: X18XE1
- Gender:
Pablo84K, masa silnika w Zafirze jest przykręcona pod jedną ze śrub rozrusznika - dostęp poprostu super
Ja swoją poprawiłem zaraz po nabyciu autka( ktoś nie dokręcił dobrze śruby przy naprawie rozrusznika ), gdy wstępna diagnoza padła na altek i gratisowo dorobiłem drugą łącząc silnik z nadwoziem z przodu silnika
Ja swoją poprawiłem zaraz po nabyciu autka( ktoś nie dokręcił dobrze śruby przy naprawie rozrusznika ), gdy wstępna diagnoza padła na altek i gratisowo dorobiłem drugą łącząc silnik z nadwoziem z przodu silnika
Ostatnio zmieniony 25 lut 2016, 20:12 przez firek, łącznie zmieniany 2 razy.
-
- Bywalec
- Posty: 112
- Rejestracja: 23 kwie 2015, 22:27
- Imię: Paweł
- Lokalizacja: Łódź
- Auto: Opel Zafira A 1.8 16V
- Model: ZA
- Oznaczenie silnika: Z18XE
No tak, ale za dużo to nie wyjaśniliście mi. Przewód masowy od rozrusznika ale dokąd. Musi dochodzić gdzieś do blachy. To prościej będzie poprowadzić masę z podszybia do silnika. Od strony aku są trzy śrubki chyba piątki na torksy, diabli wiedzą od czego. Ale muszę jeszcze pomyśleć o kablu, bo od przedłużacza to chyba za cienki:-)
-
- Zafiromaniak
- Posty: 1162
- Rejestracja: 31 gru 2014, 21:17
- Imię: Janusz
- Lokalizacja: Pruszków
- Auto: Zafira
- Model: A
- Oznaczenie silnika: Y20DTH
- Gender:
Przewód masowy od rozrusznika to tylko do akumulatora. A do czego chciałbyś go podłączyć przy poborze rzędu setek amperów??Pablo84K pisze:No tak, ale za dużo to nie wyjaśniliście mi. Przewód masowy od rozrusznika ale dokąd. Musi dochodzić gdzieś do blachy. To prościej będzie poprowadzić masę z podszybia do silnika. Od strony aku są trzy śrubki chyba piątki na torksy, diabli wiedzą od czego. Ale muszę jeszcze pomyśleć o kablu, bo od przedłużacza to chyba za cienki:-)
Janusz
Witam! Dziwny problem. Na forum nic nie znalazlem.
Rano po przekreceniu zapłonu zapalaja sie wszystkie kontrolki w tym ładowania czyli tak jak powinno byc. Po odpaleniu wszystko ok. Alternator ładuje.
Po przejechaniu 10km zgaszeniu samochodu i ponownym odpaleniu alternator nie ładuje. Nie zapala się wtedy też kontrolka ładowania w czasie właczonego zapłonu. Po odpaleniu samochod trzyma sam akumulator (brak ładowania) a kontrolka ładowania się nie zapala.
Po postoju na parkingu pod zakladem pracy (8H) wszystko działa. Do zgaszenia i zapalenia samochodu.
Przyczyna?
Rano po przekreceniu zapłonu zapalaja sie wszystkie kontrolki w tym ładowania czyli tak jak powinno byc. Po odpaleniu wszystko ok. Alternator ładuje.
Po przejechaniu 10km zgaszeniu samochodu i ponownym odpaleniu alternator nie ładuje. Nie zapala się wtedy też kontrolka ładowania w czasie właczonego zapłonu. Po odpaleniu samochod trzyma sam akumulator (brak ładowania) a kontrolka ładowania się nie zapala.
Po postoju na parkingu pod zakladem pracy (8H) wszystko działa. Do zgaszenia i zapalenia samochodu.
Przyczyna?
A sprawdzałeś ładowanie?RomekTM pisze:Witam! Dziwny problem. Na forum nic nie znalazlem.
Rano po przekreceniu zapłonu zapalaja sie wszystkie kontrolki w tym ładowania czyli tak jak powinno byc. Po odpaleniu wszystko ok. Alternator ładuje.
Po przejechaniu 10km zgaszeniu samochodu i ponownym odpaleniu alternator nie ładuje. Nie zapala się wtedy też kontrolka ładowania w czasie właczonego zapłonu. Po odpaleniu samochod trzyma sam akumulator (brak ładowania) a kontrolka ładowania się nie zapala.
Po postoju na parkingu pod zakladem pracy (8H) wszystko działa. Do zgaszenia i zapalenia samochodu.
Przyczyna?
- Dziadek13
- Zafiromaniak
- Posty: 2004
- Rejestracja: 26 wrz 2010, 21:28
- Imię: Jorg
- Lokalizacja: Mysłowice
- Auto: VW Turan była zafira DTL
- Model: Turan
- Oznaczenie silnika: AVQ
- Gender:
Sprawdź stan kontaktów wtyczek może po zagrzaniu się styków wtyczki traci kontakt i brak w tym przypadku masy która idzie do żarówki przez uzwojenie wirnika dalej przez regulator napięcia do żarówki czyli u ciebie jak nie ładuje brakuje masy. Możliwe że traci kontakt na wtyku licznika jak nie będzie świecić kontrolka to ręką delikatnie puknij w miejsce gdzie licznik ma wtyk i zaobserwuj czy kontrolka się zaświeci.
Ostatnio zmieniony 24 kwie 2016, 18:12 przez Dziadek13, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Przeglądacz
- Posty: 99
- Rejestracja: 21 cze 2012, 23:19
- Lokalizacja: Radom
- Model:
Hej,donald7000 pisze:Witam.
Mam zafirę A 1.8 2004 czy sa jakieś problemy z wyjęciem od góry alternatora ?
Cos chyba świszczy i zamierzam wymienić łożyska i regulator lub same szczotki.
nie wiem, czy jest duża różnica między 2004 a 2001, ale w 2001 da się, chociaż z problemami - żeby poluzować rolkę napinacza musiałem całą osłonę silnika zdejmować (razem z kawałkiem nadkola) i wsadzać klucz przez nadkole - nie zmieścił mi się zaraz przy silniku.
W moim temacie o problemach z akumulatorem chłopaki wrzucili poradnik do vectry - przydał mi się.
Jako że nie jestem w stanie zapamiętać do czego są wszystkie wtyczki i kable to oznaczałem je sobie lakierami do paznokci żony w różnych kolorach. Polecam Przydało się szczególnie przy elektrozaworze i przy kablach do alternatora (od spodu samochodu ciężko cokolwiek wypatrzeć).
-
- Przeglądacz
- Posty: 99
- Rejestracja: 21 cze 2012, 23:19
- Lokalizacja: Radom
- Model:
Witam.
Ja mam inny kłopot z ładowaniem.
Alternator delco 100A.
Na jałowym bez obciążenia 14,6V
Włączę światła - 14,4V, chyba ok?
Powłączam jakieś inne odbiorniki, mniej, niż 14,2 nie mam.
Ale wystarczy, że wystartuje wentylator chłodnicy i nagle mam 12,4 !
Podbiję obroty na 2500 i robi się niecałe 13V
Przewody mam odpowiedniej średnicy, masy ok, czy altek do zmiany, na jakiś 120A?
Czy czego innego szukać?
Pozdro.
Ja mam inny kłopot z ładowaniem.
Alternator delco 100A.
Na jałowym bez obciążenia 14,6V
Włączę światła - 14,4V, chyba ok?
Powłączam jakieś inne odbiorniki, mniej, niż 14,2 nie mam.
Ale wystarczy, że wystartuje wentylator chłodnicy i nagle mam 12,4 !
Podbiję obroty na 2500 i robi się niecałe 13V
Przewody mam odpowiedniej średnicy, masy ok, czy altek do zmiany, na jakiś 120A?
Czy czego innego szukać?
Pozdro.
-
- Przeglądacz
- Posty: 99
- Rejestracja: 21 cze 2012, 23:19
- Lokalizacja: Radom
- Model: