Dolna osłona silnika a rama zawieszenia przedniego
Moderator: Sebu$
- scaniairizar
- Mieszkaniec
- Posty: 397
- Rejestracja: 30 gru 2008, 15:09
- Lokalizacja: małopolska
- Model:
no a ja mam pecha... moja zofija, jak już wspominałem przyjechała z Austrii i tam też podlegała tej akcji.. i panowie w Austrii zrobili konserwację ramy czy ja to się tam zwie bo nawet się temu elementowi podejrzliwie przyglądaliśmy z kuzynem mechanikiem przed zakupem ( malowane to to , czy co?) ale panowie Austriacy nie zdarli gąbki z osłony silnika... podczas tych przedzakupowych oględzin zwróciłem nawet uwagę że ta gabka to jakaś taka mokra... tematu wtedy jeszcze nie znałem... a dzisiaj w krakowskim serwisie Opla na Wodnej dowiedziałem się ża akcja była przeprowadozna w Austrii ( mają moją zośkę w bazie) i jak serwis austriacki nie zrobił tego porządnie to oni tego poprawiać nie będą bo według ich systemu zostało to już zrobione... no i teraz gąbkię muszę sobie zedrzeć sam... przy okazji sprawdzili mi oprogramowanie ECU ( taka teraz akcja, sprawdzają czy aktualne za free, ewentulana aktualizacja albo free jak się coś więcej robi , albo 120 zł) u mnie najaktualniejsze jakie jest dostępne, więc grosza nie zostawiłem, mechanior przy okazji zczytał błędy i poza świecą o której wiem i zanotowanym brakiem działania kontrolki świec ( odpinałem ostatnio licznik podczas modyfikacji kompa) nic a nic, i tak trzymać, pozdrawiam Paweł
Guzik prawda, zgłaszaj reklamacje do ASO swojego i musza to zrobić (przedstaw na piśmie jak to zostało zrobione, zrób foty i złóż pismo. Muszą to poprawić. Każy serwis ma wytyczne co należy zrobić ( a zdjąć piankę na pewno) więc nie zrobili tego zgodnie ze sztuką.Pawelcio pisze:i jak serwis austriacki nie zrobił tego porządnie to oni tego poprawiać nie będą bo według ich systemu zostało to już zrobione
pozdr
Ano tak się składa, że pomykam sobie czasami na VT1100C Shadow Spirit. Zapraszam na www.shadow.org.plsuchy pisze:Jutro jadę do dixi car w Wa-wie na przegląd (moja jest z 2004) i zobaczymy.Todek ,czyżbyś dosiadał shadowki? też kiedyś jeżdziłem Sabrą 1100, teraz jest VTX 1800.
Pawelcio,w mojej robili już raz w Polsce w listopadzie,po zimie stwierdziłem,że zaczęła rdzewieć i nie ściągnięte wygłuszenie.Pojechałem drugi raz w marcu i poprawiali bez mrugnięcia okiem.Będę obserwował dalej i jak coś będzie się działo to powiedziałem im ,że nie odpuszczę.Uważam ,że w twoim przypadku to co spieprzyli w Austri tu powinni poprawić.Nie daj się zbyć,mów ,że napiszesz do centrali opla i tam rozstrzygną.Za jakiś czas jak będziesz musiał sam wymieniać ten element to trochę cię kopnie po kieszeni,także opłaca się zawalczyć o swoje.
zadałem pytanie w centrum obsługi GM polska, odpowiedź przyszła bardzo szybko, dla potomnych pozwolę sobie wkleić całość korespondencji:
moje pytanie
Witam! zwracam się do Państwa z zapytaniem o akcję serwisową dla modelu
Opel Zafira A , z silnikiem diesla , silnik Y20DTH, dotyczącą ramy
zawieszenia przedniego. Numer nadwozia mojego samochodu W0L0TGF7522XXXXXX.
Samochód został sprowadzony z Austrii. Według autoryzowanej stacji obsługi w
Krakowie , akcja sprawdzenia i konserwacji ramy przedniego zawieszenia dla
mojego samochodu została przeprowadzona w serwisie w Austrii i serwis ten
powienien wykonać wszystkie czynności związane z tą akcją a więc także
usunięcie gąbki wygłuszającej z osłony silnika ( usunięcie tej gąbki było
głównym celem akcji serwisowej, gąbka ta utrzymuje wilgoć co powoduje
przyspieszoną korozję elementów zawieszenia- takie informację otrzymałem w
ASO w Krakowie), jednak w przypadku mojego samochodu gąbka nie została
usunięta, wykonano tylko przegląd i konserwację ramy zawieszenia( gąbka
dalej jest na osłonie silnika). Według serwisu w Krakowie procedura została
zakończona, ewentualne poprawki po serwisie austriackim nie wchodzą w grę a
gąbkę mogę sobie usunąc na własny koszt. Proszę o informację jak postąpić w
takim przypadku, czy mogę zwrócić się do ASO z prośbą o poprawę tego co
zaniedbał serwis w Austrii, pozdrawiam i oczekuję na odpowiedź.
A oto odpowiedź z GM:
Witamy serdecznie
W opisanym przez Pana przypadku "poprawy" kampanii naprawczej (jezeli zachodzi taka koniecznosc) powinien dokonac serwis, ktory ja pierwotnie wykonywal!!!
My, jako GM już zapłaciliśmy za wykonanie niniejszej kampanii serwisowej.
Skoro samochod został sprowadzony jako używany, to byc może oslona, którą ma obecnie, nie jest wcale ta osłona, która byla oryginalnie i z ktorej izolacje usunieto rok temu!
Jest nam bardzo przykro, ale jako producent niestety nie mozemy pomoc Panu w rozwiazaniu niniejszego problemu.
Z wyrazami szacunku
Dział Obsługi Klienta GM
Informujemy, iz dla celow dalszej korespondencji w niniejszej sprawie zachowalismy Pani/Pana dane osobowe w naszej centralnej bazie klientow. Brak sprzeciwu z Pani/Pana strony w terminie 7 dni od otrzymania niniejszego pisma na umieszczenie danych osobowych, o ktorych mowa powyzej, w naszej bazie danych, traktowany bedzie jako wyrazenie zgody na gromadzenie i przetwarzanie przez General Motors Poland Sp. z o.o. z siedziba w Warszawie danych osobowych w rozumieniu ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 roku o ochronie danych osobowych na potrzeby dalszej korespondencji w niniejszej sprawie. W przypadku jakichkolwiek pytan, dotyczacych sposobu lub mozliwozci dostepu do danych osobowych, uprzejmie prosimy o kontakt.
tak to wygląda.. rama raczej OK, muszę sobie tylko osłonę ściągnąć i wywalić gąbkę... no chyba że się do Austrii wybiorę na poprawkę ;-) pozdrawiam Paweł
moje pytanie
Witam! zwracam się do Państwa z zapytaniem o akcję serwisową dla modelu
Opel Zafira A , z silnikiem diesla , silnik Y20DTH, dotyczącą ramy
zawieszenia przedniego. Numer nadwozia mojego samochodu W0L0TGF7522XXXXXX.
Samochód został sprowadzony z Austrii. Według autoryzowanej stacji obsługi w
Krakowie , akcja sprawdzenia i konserwacji ramy przedniego zawieszenia dla
mojego samochodu została przeprowadzona w serwisie w Austrii i serwis ten
powienien wykonać wszystkie czynności związane z tą akcją a więc także
usunięcie gąbki wygłuszającej z osłony silnika ( usunięcie tej gąbki było
głównym celem akcji serwisowej, gąbka ta utrzymuje wilgoć co powoduje
przyspieszoną korozję elementów zawieszenia- takie informację otrzymałem w
ASO w Krakowie), jednak w przypadku mojego samochodu gąbka nie została
usunięta, wykonano tylko przegląd i konserwację ramy zawieszenia( gąbka
dalej jest na osłonie silnika). Według serwisu w Krakowie procedura została
zakończona, ewentualne poprawki po serwisie austriackim nie wchodzą w grę a
gąbkę mogę sobie usunąc na własny koszt. Proszę o informację jak postąpić w
takim przypadku, czy mogę zwrócić się do ASO z prośbą o poprawę tego co
zaniedbał serwis w Austrii, pozdrawiam i oczekuję na odpowiedź.
A oto odpowiedź z GM:
Witamy serdecznie
W opisanym przez Pana przypadku "poprawy" kampanii naprawczej (jezeli zachodzi taka koniecznosc) powinien dokonac serwis, ktory ja pierwotnie wykonywal!!!
My, jako GM już zapłaciliśmy za wykonanie niniejszej kampanii serwisowej.
Skoro samochod został sprowadzony jako używany, to byc może oslona, którą ma obecnie, nie jest wcale ta osłona, która byla oryginalnie i z ktorej izolacje usunieto rok temu!
Jest nam bardzo przykro, ale jako producent niestety nie mozemy pomoc Panu w rozwiazaniu niniejszego problemu.
Z wyrazami szacunku
Dział Obsługi Klienta GM
Informujemy, iz dla celow dalszej korespondencji w niniejszej sprawie zachowalismy Pani/Pana dane osobowe w naszej centralnej bazie klientow. Brak sprzeciwu z Pani/Pana strony w terminie 7 dni od otrzymania niniejszego pisma na umieszczenie danych osobowych, o ktorych mowa powyzej, w naszej bazie danych, traktowany bedzie jako wyrazenie zgody na gromadzenie i przetwarzanie przez General Motors Poland Sp. z o.o. z siedziba w Warszawie danych osobowych w rozumieniu ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 roku o ochronie danych osobowych na potrzeby dalszej korespondencji w niniejszej sprawie. W przypadku jakichkolwiek pytan, dotyczacych sposobu lub mozliwozci dostepu do danych osobowych, uprzejmie prosimy o kontakt.
tak to wygląda.. rama raczej OK, muszę sobie tylko osłonę ściągnąć i wywalić gąbkę... no chyba że się do Austrii wybiorę na poprawkę ;-) pozdrawiam Paweł
-
- Przeglądacz
- Posty: 56
- Rejestracja: 02 maja 2010, 22:26
- Imię: Robert
- Lokalizacja: Elbląg
- Auto: Zafira C 2012 Innovation
- Model: ZC
- Oznaczenie silnika: A20DTH
- Gender:
ja jade w srode na wymiane ramy mimo ze byla troche przerdzewiala(zadnych dziur) rocznik 2004 2.0dti . ta gąbka jest przynitowana w paru miejscach wiec jej zerwanie trwa 30s . u mnie te nity byly przegnite i mata prawie wcale sie nie trzymala plastiku .pozatym oslona jest zle zaprojektowana bo na srodku odstaje kilka cm w dol w porownaniu do ramy i mamy z 10cm przeswitu. jak mi tylko zmienia ta rame biore flexa i wycinam ta czesc odstajaca ,boki sie przydadza aby od kól nie chlapalo
el_guapo napisał/a:
,,....należałoby się pozbyć maty, która jest bezpośrednią przyczyną owej akcji serwisowej
to jest pierwsza rzecz, którą powinni zrobić.
Jakie to ASO ??....''
Wczoraj zauważyłem,że mata jest nie zdjęta(pomimo przeprowadzonej akcji),a rdza wyłazi spod konserwacji-szczególnie na spawach sanek .Co dalej?Reklamowac?I czy da się?
,,....należałoby się pozbyć maty, która jest bezpośrednią przyczyną owej akcji serwisowej
to jest pierwsza rzecz, którą powinni zrobić.
Jakie to ASO ??....''
Wczoraj zauważyłem,że mata jest nie zdjęta(pomimo przeprowadzonej akcji),a rdza wyłazi spod konserwacji-szczególnie na spawach sanek .Co dalej?Reklamowac?I czy da się?
Witam...gwizdenson pisze:pojechałem drugi raz i zrobili wszystko o wiele porządniej.
Powiem szczerze czytając wasze opinie odnośnie tej konserwacji i o tym jak ASO umie lecieć w kulki to jestem zaniepokojony tym co mogę zastać u siebie po tej konserwacji a przyznam że od tego momentu co była robiona konserwacja nie zaglądałem tam ...ale czas to zrobić i zobaczyć co się dzieje u mnie ....dzięki za podpowiedź
pozdrawiam