drastyczny wzrost spalania LPG

[xbasser]

od jakiegoś czasu drastycznie wzroslo mi spalanie , jak zaleje 35 litrw to robie 270 km i to czesc z tego jest jeszcze na bezynie bo zanim się nagrzeje to trochę się przejedzie.

co może być powodem ? niedawno miałem taka awarie ze auto zaczelo mi samo dodawać gazu nogi trzymałem na wycieraczce a auto zaczelo samo wchodzić na obroty , później pojawilo się kontrolka awaria auta czy cos takiego z kluczem , później to zniknelo ale wydaje mi się ze od tego czasu pali dużo więcej

macie jakies pomysły co to może być?

z góry dzięki.[/fade][/list]

w ubiegłym roku wymienailem sonde ta przy kolektorze , na zamiennik

ale wszystko smigalo spoko, problem powstal od niedawna , nie wiem czy to może mieć związek z ta sonda?

Proszę edytować posty pisane w krótkich odstępach czasu i scalać - Bodek

[Janus]

Może być sonda - że pokazuje cały czas mieszankę za ubogą. Nie musi to być wina samej sondy - może być jakieś mikrozwarcie na kablach od sondy. Może masz przypadkiem uniwersalną sondę i kable były lutowane (i źle zaizolowane)??

Sprawdziłbym też PRZEDE WSZYSTKIM szczelność dolotu powietrza. Jakiekolwiek nieszczelności zwłaszcza za przepustnicą będą objawiały się niekontrolowanym wzrostem obrotów silnika.

[xbasser]

tak kable były łączone , nie lutowane ale łączone specjalnymi złączkami i później izolowane , moze sondę wykręcę i spróbuje wyczyscic i sprawdze styki i jeszcze raz wkręcę

[rafant4011]

Uważaj przy wykrywaniu, żeby gwint nie został. Przed robotą spryskaj dokładnie odrdzewiaczem i powtórz to z 3razy

[siwy1538]

a błędy jakieś miałeś? bo skoro było auto z kluczykiem to coś się zadziało