oj pojadę,pojadę.I niechaj narodowie wżdy postronie znają,iż boogoo nie gęsi i ostry język mają....darkp1 pisze:boogoo, jedź do nich jeszcze raz, niech robią porządnie.
Dolna osłona silnika a rama zawieszenia przedniego
Moderator: Sebu$
-
- Przeglądacz
- Posty: 73
- Rejestracja: 02 maja 2010, 22:26
- Imię: Rob
- Lokalizacja: Wrocław
- Auto: Opel Zafira A 1.9 Comfort
- Model: ZA
- Oznaczenie silnika: Y20DTH
- Gender:
witam.
Przeczytałem cały ten wątek, i że jako ma DTI obdzwoniłem wszystkie serwisy we Wrocławiu i pytałem się w każdym o to samo. No i wyszło jaka jest tam obsługa.
W pierwszym pan zapytał się o numer VIN i gdy wyszło, że moja Zafira kwalifikuje się na przegląd i ewentualną wymianę części zam zaproponował, żeby umówić się na konkretny termin.
W drugim serwisie przełączali mnie jeden do drugiego 4 razy, w końcu gościu zaczął marudzić, że nie jestem pierwszym właścicielem, a może był naprawiany za granicą i tak w kółko.
Jak się zapytał skąd jest samochód to się wku...iłem i powiedziałem, że z fabryki OPLA.
(pewnie chodziło mu o kraj pochodzenia).
W trzecim serwisie miła pani powiedziała, że panowie z serwisu są zajęci spisała dane i powiedziała, że oddzwonią-oczywiście telefonu żadnego z tego serwisu nie było.
No i zgadnijcie do którego z nich pojadę ???
Brawo.... oczywiście do pierwszego. Dzwoniłem do nich około 12.00 i jutro mam zaklepane miejsce na godz. 8.00.
Ponadto zadzwoniłem do GM w Warszawie i zapytałem się co przewiduje ta opcja 09-R-002, lecz pan pomimo chęci nie był mi w stanie za bardzo podać co wchodzi w zakres tego sprawdzenia, gdyż opis był nie po naszemu.
Konkretnie chodziło mi o to czy modele objęte sprawdzeniem obligatoryjnie powinny mieć wymienione sanki pod silnikiem czy jest to widzimisie panów z serwisu, bo podejrzewam, że w jednym będą się kwalifikować do wymiany a w drugim ten sam egzemplarz tylko do pochlapania czarną breją.
Bo może się okazać, że wymiana to oblig a panowie wpiszą, że wymienili, pomimo tego, że tak naprawdę tego nie zrobili, roboczogodziny polecą i części z nibywymiana pójdą do zaprzyjaźnionych warsztatów po konkurencyjnych cenach.
(Przepraszam za tą spiskową teorię, ale niestety tak mi do głowy przyszło po przeczytaniu Waszych postów )
A i co mi się przypomniało pan z serwisu, gdzie jadę powiedział, abym obligatoryjnie wziął książkę serwisową, pomimo tego, że nie była wypełniana już 4 lata a samochjód z Belgii i jestem jego trzecim właścicielem.
To tyle moich wypocin.
Przeczytałem cały ten wątek, i że jako ma DTI obdzwoniłem wszystkie serwisy we Wrocławiu i pytałem się w każdym o to samo. No i wyszło jaka jest tam obsługa.
W pierwszym pan zapytał się o numer VIN i gdy wyszło, że moja Zafira kwalifikuje się na przegląd i ewentualną wymianę części zam zaproponował, żeby umówić się na konkretny termin.
W drugim serwisie przełączali mnie jeden do drugiego 4 razy, w końcu gościu zaczął marudzić, że nie jestem pierwszym właścicielem, a może był naprawiany za granicą i tak w kółko.
Jak się zapytał skąd jest samochód to się wku...iłem i powiedziałem, że z fabryki OPLA.
(pewnie chodziło mu o kraj pochodzenia).
W trzecim serwisie miła pani powiedziała, że panowie z serwisu są zajęci spisała dane i powiedziała, że oddzwonią-oczywiście telefonu żadnego z tego serwisu nie było.
No i zgadnijcie do którego z nich pojadę ???
Brawo.... oczywiście do pierwszego. Dzwoniłem do nich około 12.00 i jutro mam zaklepane miejsce na godz. 8.00.
Ponadto zadzwoniłem do GM w Warszawie i zapytałem się co przewiduje ta opcja 09-R-002, lecz pan pomimo chęci nie był mi w stanie za bardzo podać co wchodzi w zakres tego sprawdzenia, gdyż opis był nie po naszemu.
Konkretnie chodziło mi o to czy modele objęte sprawdzeniem obligatoryjnie powinny mieć wymienione sanki pod silnikiem czy jest to widzimisie panów z serwisu, bo podejrzewam, że w jednym będą się kwalifikować do wymiany a w drugim ten sam egzemplarz tylko do pochlapania czarną breją.
Bo może się okazać, że wymiana to oblig a panowie wpiszą, że wymienili, pomimo tego, że tak naprawdę tego nie zrobili, roboczogodziny polecą i części z nibywymiana pójdą do zaprzyjaźnionych warsztatów po konkurencyjnych cenach.
(Przepraszam za tą spiskową teorię, ale niestety tak mi do głowy przyszło po przeczytaniu Waszych postów )
A i co mi się przypomniało pan z serwisu, gdzie jadę powiedział, abym obligatoryjnie wziął książkę serwisową, pomimo tego, że nie była wypełniana już 4 lata a samochjód z Belgii i jestem jego trzecim właścicielem.
To tyle moich wypocin.
Ostatnio zmieniony 07 cze 2010, 23:24 przez robertgl17, łącznie zmieniany 1 raz.
- MieHor
- Zafiromaniak
- Posty: 2915
- Rejestracja: 26 kwie 2009, 16:07
- Imię: Mieczysław
- Lokalizacja: Ostrów Wlkp.
- Auto: Zafira
- Model: B
- Oznaczenie silnika: Z19DT
- Gender:
Przeczytałem w całości Twoje jak je sam nazwałeś wypociny i jestem zdumiony po co dzwoniłeś do innych serwisów, skoro w pierwszym otrzymałeś właściwą odpowiedź, straciłeś kupę czasu, nerwów i tak wróciłeś do pierwszego.
I na koniec - spróbuj zaciągnąć języka jaka jest treść (zakres) tej akcji, myślę, że masz szansę skoro serwis tak profesjonalnie Ciebie potraktował i oczywiście daj znać jaki był wynik w Twoim przypadku
I na koniec - spróbuj zaciągnąć języka jaka jest treść (zakres) tej akcji, myślę, że masz szansę skoro serwis tak profesjonalnie Ciebie potraktował i oczywiście daj znać jaki był wynik w Twoim przypadku
-
- Przeglądacz
- Posty: 73
- Rejestracja: 02 maja 2010, 22:26
- Imię: Rob
- Lokalizacja: Wrocław
- Auto: Opel Zafira A 1.9 Comfort
- Model: ZA
- Oznaczenie silnika: Y20DTH
- Gender:
A takie zboczenie :> lubię popytać się o to samo w różnych miejscach i sprawdzić co mówią różni ludzie w tym samym temacie. Wierz mi można się zdziwić co ludzie czasami wygadują- i nie chodzi mi tylko o serwisy, bo w innych dziedzinach życia też tak jest.MieHor pisze:Przeczytałem w całości Twoje jak je sam nazwałeś wypociny i jestem zdumiony po co dzwoniłeś do innych serwisów, skoro w pierwszym otrzymałeś właściwą odpowiedź, straciłeś kupę czasu, nerwów i tak wróciłeś do pierwszego.
Ale najśmieszniejsze ( a może najsmutniejsze z drugiej strony ) jest gdy zadam pytanie, pada odpowiedź taka czy owaka-a gdy mówię im, że ktoś inny powiedział całkiem coś innego w tym temacie zaczyna się prostowanie, że niby tak, ale nie do końca... itp, itd.
Ale, żeby nie było OT. Jutro postarać się zdać relację jak to robią we Wrocku i czy był to tylko profesjonalizm przez telefon czy po całości
no tym mnie rozwaliłeśrobertgl17 pisze:Jak się zapytał skąd jest samochód to się wku...iłem i powiedziałem, że z fabryki OPLA.
ogólnie "wymieniacze" z ASO rzadko prezentują dobry poziom, u siebie tez zauważyłem że mata nadal leży, choć byłem na akcji serwisowej. trzeba będzie znów przy okazji do nich pojechać... eh
Byłem dzisiaj w aso opla z moją reklamacją i okazało się(a szef serwisu był baaardzo uprzejmy),że akcja serwisowa obejmuje miejsce,w którym jest połączenie sanek z wachaczem prawym i lewym Korozja w innym miejscu ich nie interesuje
I tak samo jest z wytłumieniem.Zrywana powinna byc tylko w miejscach,gdzie przylega do sanek tj.przy mocowaniach wachaczy
I tak samo jest z wytłumieniem.Zrywana powinna byc tylko w miejscach,gdzie przylega do sanek tj.przy mocowaniach wachaczy
Witam. Ja w piątek jadę na tą akcję. Gość był średnio uprzejmy przez telefon (Opel Szpot w Swarzędzu) ale orientował się w temacie i szybko ustalił, że auto kwalifikuje się na tę akcję, więc się zdecydowałem go odwiedzić. Ma to niby potrwać ok 3 godzin. Zobaczymy jak się sprawy potoczą. Zdam relację oczywiści.
Jestem po wizycie w serwisie. "Kampania" została wykonana a ograniczała się do oczyszczenia ramy i zakonserwowania jej. Mam bardzo pozytywne wrażenia z tej wizyty. Mechanik pozwolił zajrzeć pod auto po zdjęciu osłony i wyjaśnił w czym rzecz. Po 2godz już z serwisu wyjeżdżałem (mam nadzieję, że bezpowrotnie;) Pozdrawiam
UWAGA
Dowiedziałem się, że kampania polega na:
a) konserwacji/wymianie sanek
b) zdjęciu maty ALE
zdejmowana jest tylko mata z nieruchomej części osłony silnika. Z klapy osłony nie jest ona zdejmowana bo nie styka się z elementami silnika/zawieszenia Jeżeli ktoś stwierdził po akcji serwisowej obecność maty na klapie, to nie ma powodów do obaw. Jeżeli natomiast mata dalej jest na elementach nieruchomych osłony silnika, to należy pojechać na poprawki.
Dowiedziałem się, że kampania polega na:
a) konserwacji/wymianie sanek
b) zdjęciu maty ALE
zdejmowana jest tylko mata z nieruchomej części osłony silnika. Z klapy osłony nie jest ona zdejmowana bo nie styka się z elementami silnika/zawieszenia Jeżeli ktoś stwierdził po akcji serwisowej obecność maty na klapie, to nie ma powodów do obaw. Jeżeli natomiast mata dalej jest na elementach nieruchomych osłony silnika, to należy pojechać na poprawki.
el_guapo, cenna uwaga , chciałem już po raz drugi jechać do ASO, bo właśnie zostawili mi tę matę na tej ruchomej osłonie i się lekko zdegustowałem, że znów coś źle w ASO zrobili, ale po Twoim poście jestem spokojny