[B]Uszkodzony alternator

Czyli problemy z prądem w Opel Zafira (osprzęt elektryczny, włączniki, przekaźniki, szyby elektryczne, oświetlenie itp.)

Moderatorzy: Mariusz, Tazz

Wiadomość
Autor
Szymon78

#181 Post autor: Szymon78 »

Goris.. ja mam tak samo .. bez obciązenia 13,8V a jak odpale klime i światła +radio to spada poniżej 13V.

Niestety wydaje mi sie ze aku przez to słabnie bo jest niedoładowany ic zeka mnie regeneracja altka... tak mi sugerował tez mechanik.

yach

#182 Post autor: yach »

Goris wrzuć akumulator na długie ładowanie, nawet do 12 godzin, a ładowanie wzrośnie bez obciążenia nawet do 14,1. U mnie po regeneracji alternatora ładowanie było w granicach 13,9 (max). Elektryk stwierdził że to wina niedoładowanego akumulatora. Miał rację po całonocnym ładowaniu akumulatora, bez obciążenia, ładowanie na poziomie 14,1. Akumulator w czasie jazdy na krótkich odcinkach, na światłach, z wł. kimą nie ma szans się naładować. Wskazaniami pokładowego komputera bym się za bardzo nie sugerował, w przypadku mojej zafiry w ogóle nie sygnalizował awarii alternatora, zero błędów, sugerujących problemy z altkiem.

Szymon78

#183 Post autor: Szymon78 »

eee. to moze ja to samo zrobie... nie ukrywam iz aku mam słaby juz a autko sporo ostatnio stało a jazdy były krótkie z czestym odpalaniem.. dzieki YACH za sugestie :)

sprawdze wynik tego posuniecia i dam znac.

fiodork

#184 Post autor: fiodork »

Panowie zanim zaczniecie wymieniać lub regenerować alternatory proponuję podjechac
do elektryka lub samemu sprawdzić ładowanie alternatora bezpośrednio na wyjściu .
u mnie od jakiegoś czasu na komputerze pokazywało około 13,2 V. po włączeniu klimy spadało do 12,5 a czasami w korku jak się włączyły wiatraki chłodnicy nawet 11,9 V.
pomyślałem coż czas na wymianę alternatora. zakupiłem nowy i założyłem. okazało się
że ładowanie się nie zmieniło. podjechałem do elektryka i okazało się że winna była "kiepska masa silnika" naprawa trwała kilka minut. okazało się ze stary alternator jest dobry.
teraz silnik pracuje o wiele ciszej i równiej. aktualnie ładowanie mam na poziomie 14,1V w czasie jazdy z obrotami 2000obr/min bez klimy, 13,8V w czasie jazdy z klimą, 13,9V postój bez klimy i 13,5V postój z klimą

Anony Mous

#185 Post autor: Anony Mous »

fiodork pisze: okazało się że ładowanie się nie zmieniło. podjechałem do elektryka i okazało się że winna była "kiepska masa silnika" naprawa trwała kilka minut.
na czym polegała ta naprawa? gdzie jest kabel od masy? był przeczyszczony? dokręcony?
Besiek pisze:Klima nie działa na prąd więc nie może być prądożerna (chyba że wiatrak tyle ciągnie), jest napędzana paskiem osprzętu czyli tym samym co alternator. Jeśli się mylę to mnie zlinczujcie i obrzućcie kamieniami.
U mnie w tych sakramenckich upałach przy klimie tez ładowanie raz było na poziomie 12.8-12.9V. Także klima bierze prąd .... może właśnie wiatrak tyle ciągnie...Dziś chłodny dzień i jazda 100 km bez klimy i całą droge testmode pokazywał 14.0-14.1V

gandalf

#186 Post autor: gandalf »

Jestem po wymianie alternatora, a dokładnie płytki prostowniczej i regulatora napięcia. Ładowanie bez odciążenia - wyłączone światła, klima, radio, etc. - około 13,7 do 13,9V - czy prawidłowe?
Obecnie mam taką przypadłość, wcześniej nie zwracałem uwagi - po uruchomieniu silnika - brak ładowania, po kilku sekundach pojawia się kontrolka od ładowania, dodanie gazu wzbudza ładowanie do opisywanego wcześniej poziomu i kontrolka gaśnie po kilku sekundach. Moją nieufnośc wzbudza fakt pojawienia się błędów :

0621 Uszkodzenie lampki kontrolnej alternatora L
0622 Uszkodzenie w obwodzie sterowania alternatora - nieprawidłowe wzbudzenie F

Wykasowanie, ponowne uruchomienie silnika i pojawiają się te same błędy - czyli dalej jest jakaś niesprawność, wydaje mi się, że może to być problem z regulatorem napięcia?

Anony Mous

#187 Post autor: Anony Mous »

gandalf pisze: po uruchomieniu silnika - brak ładowania, po kilku sekundach pojawia się kontrolka od ładowania, dodanie gazu wzbudza ładowanie do opisywanego wcześniej poziomu i kontrolka gaśnie po kilku sekundach.
Ewidentnie magicy spaprali robote. Niech poprawiaja i to szybko. Kontrolka ma gasnąc od razu z zapaleniem silnika i żaden z tych błedów nie ma prawa sie pojawiać po skasowaniu. U mnie też był jeden z tych błędów (0621) ale znikł wraz z wymiana układu prostowniczego.
gandalf pisze: Ładowanie bez odciążenia - wyłączone światła, klima, radio, etc. - około 13,7 do 13,9V - czy prawidłowe?
też tak mam czasami i to chyba jest okay.Tzn 13.9 jest na pewno ok, 13.7 troche mało

gandalf

#188 Post autor: gandalf »

Z tymi magikami (duża firma trudniąca się naprawom alternatorów, rozruszników..) to niezłe przejścia miałem. Fucherzy założyli nie ten regulator napięcia co powinni i uparcie twierdzili że jest wszystko ok (w zafirze powinno być wyjście na DFa, a w założonym regulatorze to było wyjście od obrotomierza...). Każdy elektryk twierdził, że coś jest nie tak z alternatorem, ale nie panowie od naprawy. Dopiero za 3 podejściem kopara im opadła jak powiedziałem co spaprali - tyle tylko że to oni się mienią fachowcami. Kupa nerwów, straconego czasu. Chwała im za to, zwrócili koszty naprawy wystawione przez mechanika (3 razy ściągany i zakładany alternator...). Po dwóch tygodniach przebojów Zafira "gada". Ładowanie na poziomie 14 - 14,1V. Pozdrawiam

Anony Mous

#189 Post autor: Anony Mous »

gandalf podaj namiary tych "magików" co by do nich nie jechać .

gandalf

#190 Post autor: gandalf »

Niestety z pozoru wydawało się że będzie dobrze. Ładowanie dobre tylko po wykasowaniu błędów dalej pojawiał się błąd od alternatora. Głęboka analiza i okazało się, że założony regulator jest niewłaściwy....
Ponowna wymiana i już jest wszystko OK. Ładowanie Ok, brak błędów.

Omijać zakład w mieście Jana Kiepury przy ulicy Braci M..... - żółto-czerwony budynek.


Polecam zakład w tym samym mieście i przy tej samej ulicy z grafitii na niebieskim tle (niskie budynki, w sąsiedztwie stacji BP).

Szymon78

#191 Post autor: Szymon78 »

A ja odziwo jestem zaskoczony.. w zeszłym tyg odstawiłem Zosie na naprawę altka... ładowanie spadało poniżej 13V z myślą-- regeneracja alternatora... a tu szok..

Majster złota rączka lukał, mierzył wszytko 2 dni poza alternatorem (to była ostateczność go demontować) i namierzył... jakiś przekaźnik odpowiada za ładowanie i to on powodował ze ładowanie raz było a raz zanikało..

Ostateczni alternatora nawet nie tknął poza sprawdzeniem prądu ładowania na wyjściu..
koszt 160pln... przekaźnik 75pln kosztował w ASO -brak zamienników.
Poza tym dokładnie sprawdził pozostałą instalację - ponoć gdzieś pozostałość po autoalarmie( poprzedni właściciel zdemontował) była nie tak spięta i mogła powodować zwarcie i chyba nawet trochę prądu pobierało -stąd słabnięcie akumulatora.

sidi23

#192 Post autor: sidi23 »

Witam wszystkich.
Padł mi wczoraj altek firmy "denso" 130A
Oczywiście objawy były jak zawsze przy tej awarii.
Po niesamowitej walce wymontowałem go i po oględzinach przez elektryka okazało się że jest tyle wart co waży. :cry:
Czy może ktoś mi pomóc z doborem altka firmy BOSCH
bo jakoś nie mogę poradzić sobie z doborem :roll:

Który z tych nadawałby się najlepiej jeśli jest brak zamiennika BOSCH-a:

http://allegro.pl/alternator-opel-astra ... 58429.html

http://allegro.pl/alternator-opel-vectr ... 04495.html

I jeszcze jedno pytanko, jaki prąd rozruchowy ma minimalny mieć silnik Z19DT?
Bo oczywiście muszę wymienić też aku.



Z góry dzięki.

yach

#193 Post autor: yach »

Podane przez Ciebie linki do aukcji to alternatory chińskiej produkcji, przez jednych polecane, a przez innych odradzane mają rok gwarancji ale co będzie po roku trudno powiedzieć. Zresztą kłopotliwa jest taka gwarancja gdy trzeba wykręcać altka z auta i czekać na jego powrót z naprawy. Też miałem spory dylemat który, ten w serwisie koszty jak z kosmosu, pozostał mi jedynie wybór między regenerowanym, a chińczykiem. Po rozmowach z fachowcami konsultacji na forum i rozmowach ze sprzedającymi wybrałem regenerowany. Co rozstrzygnęło: dwuletnia gwarancja, nasze krajowe łożyska i oryginalne obudowy itp. Ja jestem zadowolony póki co, decyzję musisz podjąć sam.

sidi23

#194 Post autor: sidi23 »

yach pisze:Podane przez Ciebie linki do aukcji to alternatory chińskiej produkcji, przez jednych polecane, a przez innych odradzane mają rok gwarancji ale co będzie po roku trudno powiedzieć. Zresztą kłopotliwa jest taka gwarancja gdy trzeba wykręcać altka z auta i czekać na jego powrót z naprawy. Też miałem spory dylemat który, ten w serwisie koszty jak z kosmosu, pozostał mi jedynie wybór między regenerowanym, a chińczykiem. Po rozmowach z fachowcami konsultacji na forum i rozmowach ze sprzedającymi wybrałem regenerowany. Co rozstrzygnęło: dwuletnia gwarancja, nasze krajowe łożyska i oryginalne obudowy itp. Ja jestem zadowolony póki co, decyzję musisz podjąć sam.
A gdzie można dostać takie regenerowane altki?

kicaj

#195 Post autor: kicaj »

sidi23 pisze: A gdzie można dostać takie regenerowane altki?
tez sie dopytam, mnie interesuje krakow i okolice ;)

ODPOWIEDZ

Wróć do „Elektryka i elektronika”