[B]Autom. Skrzynia Easytronic - AF40(Aisin TF-80 SC)
Ja...mam pytanie ...być może banalne...ale ostatnio mój mądry kolega z pracy...wymyślił coś takiego...co dosyć mocno mnie zastanowiło w sumie...a że nie daje mi spokoju ...postanowiłam zapytać użytkowników skrzyni automatycznej...co sądzą w tej sprawie...Mianowicie chodzi o kwestię hamulca ręcznego...że niby w automacie...z naciskiem na zwłaszcza w automacie...zawsze kiedy zatrzymujemy samochód na dłużej tudzież kończymy jazdę... musimy zaciągać hamulec ręczny...!!!!...No nie wiem ale na logikę skoro mamy P...i zawsze kiedy się zatrzymujemy...i kończymy jazdę ...musimy wrzucić P...to po jakiego grzyba ja mam jeszcze ten ręczny zaciągać????Wydaje mi się to mocno dziwna teoria...ale ja się nie znam ...więc dlatego pytam... czy to jest faktycznie mus...a jeśli nawet to dlaczego...???
Pozdrawiam...
Pozdrawiam...
co do zaciągania ręcznego to są zwolennicy i przeciwnicy używania tego hamulca. Osobiście nie używam hamulca ręcznego zostawiam swoje autko na biegu (1) ale to w manualu chyba że stoję na dużej górce to wtedy zaciągam. Zimą wogule nie powinno się zaciągać ręcznego bo może być problem z ruszeniem jak szczęki nie będą chciały puścić a co do automatu:
no chyba ,że stoisz na jakimś wzniesieniugosia pisze:...No nie wiem ale na logikę skoro mamy P...i zawsze kiedy się zatrzymujemy...i kończymy jazdę ...musimy wrzucić P...to po jakiego grzyba ja mam jeszcze ten ręczny
Gosiu.. pozycja P to tak jakbyś w manualu zostawiła auto na biegu.. Skrzynia jest zblokowana i tyle.
Ja osobiście zawsze zaciągam ręczny- z przyzwyczajenia i z zasady ze na biegu łatwiej auto przetoczyć (odwrotny sysyem napedzania "od kół do silnika"
Czy uwaga kolegi jest słuszna.. wydaje mi sie ze tak.. bo po cos ten ręczny i w automatach sie stosuje (nawet w innych nowocześniejszych konstrukcjach aut z niego nie zrezygnowano.
generalnie auto z automatem jest zblokowane na obu osiach (trudniej go odholować )
Ja osobiście zawsze zaciągam ręczny- z przyzwyczajenia i z zasady ze na biegu łatwiej auto przetoczyć (odwrotny sysyem napedzania "od kół do silnika"
Czy uwaga kolegi jest słuszna.. wydaje mi sie ze tak.. bo po cos ten ręczny i w automatach sie stosuje (nawet w innych nowocześniejszych konstrukcjach aut z niego nie zrezygnowano.
generalnie auto z automatem jest zblokowane na obu osiach (trudniej go odholować )
gosia pisze:Ja...mam pytanie ...być może banalne...ale ostatnio mój mądry kolega z pracy...wymyślił coś takiego...co dosyć mocno mnie zastanowiło w sumie...a że nie daje mi spokoju ...postanowiłam zapytać użytkowników skrzyni automatycznej...co sądzą w tej sprawie...Mianowicie chodzi o kwestię hamulca ręcznego...że niby w automacie...z naciskiem na zwłaszcza w automacie...zawsze kiedy zatrzymujemy samochód na dłużej tudzież kończymy jazdę... musimy zaciągać hamulec ręczny...!!!!...No nie wiem ale na logikę skoro mamy P...i zawsze kiedy się zatrzymujemy...i kończymy jazdę ...musimy wrzucić P...to po jakiego grzyba ja mam jeszcze ten ręczny zaciągać????Wydaje mi się to mocno dziwna teoria...ale ja się nie znam ...więc dlatego pytam... czy to jest faktycznie mus...a jeśli nawet to dlaczego...???
Pozdrawiam...
Jestem użytkownikiem Automatycznej skrzyni i odpowiem tobie tak.Jeżdżąc różnymi autami z Automatyczną skrzynią,nie używam ręcznego ,nasze Zośki mają jak manuale ręczny więc i my mamy,każdy decyduje sam odnośnie ręcznego,jak sama zauważyłaś podczas ruszanie nawet pod górkę nie potrzeba zaciągać ręcznego,ja również nie zaciągam autko rusza bezproblemowo.Tak jak ruszanie ze świateł stojąc na "D" nie przechoć na parking niepotrzebne przeżucanie biegów ,zawsze zostawaj na "D" po 5-6 sek trzymania hamulca skrzynia automatycznie przechodzi na funkcję odciążenia skrzyni ,tak jakby na luz w momencie puszczenia hamulca auto cofnie się może z 10 cm i ruszy.Jedyne gdzie używam hamulca to zostawiając auto na pochylonym terenie tak na wszelki wypadek, .
Pozdrawiam "Duduś"
Ja we fabii w ogóle nie używałem ręcznego....chyba że jakieś wzniesienie....i efekt był taki że nie używana linka trochę skorodowała, smarowanie straciło swoje właściwości.....i okazało się, że po jakimś użyciu ręcznego szczęki się nie cofnęły do końca (mimo że oczywiście dźwignia ręcznego była spuszczona) i koła tylnie cały czas były przyblokowane....czego ja nie czułem w żaden sposób.....dopiero pojechałem na przegląd, podniesli auto i nie dało się ręką obrucić koła.....Efekt: starte okładziny (jeździłem tak może i z pół roku) oraz linka do wymiany.... i w serwisie ASO mi powiedzieli, że mam bezwzględnie codziennie używać ręczengo ...co by linka chodziła jak masełko.
Jak widzę ...skrajne opinie co do tego ręcznego... cóż...w każdym razie...wszystkim wielkie dzięki...za sugestie...przynajmniej kolegę podbuduję,iż faktycznie...czasami miewa rację... ...no i jak mówią...
Pozdrawiam...
...to pewnie trzeba...choć z drugiej strony...mi już różne rzeczy w ASO mówili...i niekoniecznie okazało się to fachową informacją...ale ok...kaliope pisze:w serwisie ASO mi powiedzieli, że mam bezwzględnie codziennie używać ręczengo ...co by linka chodziła jak masełko.
Pozdrawiam...
-
- Zafiromaniak
- Posty: 2370
- Rejestracja: 04 lut 2009, 11:41
- Imię: Grisza
- Lokalizacja: KR/WF
- Auto: Direct, OPC i BiałaStrzała
- Model: ZBZAAF
- Oznaczenie silnika: Z22yh20LET
Ja zawsze uzywam ręcznego(i zostawiam na biegu) nawet jak stoi mi na płaskim w ogrodzie czy nawet na chodniku pod kamienicą... Taki odruch po prostu, natomiast na światłach w 99% przypadków NIE.
W zimie owszem, jak są jakieś mocne mrozy to staram się nie zaciągać go, ale takie dodatkowe unieruchomienie ma swoje plusy, np przy pchnięciu auta przez inne przy parkowaniu skrzynia jest odciążona troszkę
W zimie owszem, jak są jakieś mocne mrozy to staram się nie zaciągać go, ale takie dodatkowe unieruchomienie ma swoje plusy, np przy pchnięciu auta przez inne przy parkowaniu skrzynia jest odciążona troszkę
-
- Świeżak
- Posty: 20
- Rejestracja: 13 cze 2010, 13:47
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Model:
Skrzynia automatyczna jest smarowana kolego nawet w pozycji N pod warunkiem, że silnik pracuje.Szymon Jankowia pisze:od 1. NIGDY w czasie normalnej ekspolotacji nie używaj N (to służy tylko w celach serwisowych/naprawczych) - ze względu na brak smarowania ksrzyni w tym momencie
Ręczny należy zaciągać - szczególnie kiedy parkujemy auto pod górkę/z górki - w skrzyni automatycznej podczas wrzucenia "P" blokują się "zapadki" trzymając wał w miejscu - podczas gdy zatrzymamy auto pod górkę/z górki i wrzucimy "P" bez ręcznego auto staczając się powoduje, że owe "zapadki" przejmują na siebie całą siłę potrzebną do utrzymania autka w miejscu. Z czasem owe "zapadki" przy częstym, nieprawidłowym parkowaniu wyrabiają się/pękają (jest to blokowanie mechaniczne) co skutkuje remontem skrzyni.gosia pisze:(...) zawsze kiedy się zatrzymujemy...i kończymy jazdę ...musimy wrzucić P...to po jakiego grzyba ja mam jeszcze ten ręczny zaciągać???
Oczywiście mało jest takich przypadków, gdzie skrzynie są oddawane są do remontu przez takie coś, ale zawsze lepiej nie być jednym z wyjątków, któremu coś takiego się zdarzyło..
Prawidłowa procedura zatrzymania auta powinna wyglądać tak:
1. Zatrzymujemy się z nogą na hamulcu
2. Wrzucamy "N", puszczamy na chwilkę hamulec i ponownie go naciskamy (aby uwolnić siły działające na układ napędowy)
3. Zaciągamy ręczny
4. Wrzucamy "P" i gasimy autko.
Poza tym - zamiast martwić się o ręczny i "P" o wiele korzystniejsze byłoby zainteresowanie się stanem płynu hydraulicznego w skrzynce - bo to to powoduje większość awarii..
No to żeś mnie pocieszył ...nie ma co... ...kurde...mogłam wcześniej zapytać...a tak to już rok...nie zatrzymuję auta...proceduralnie...grzesiekwisnia pisze:Prawidłowa procedura zatrzymania auta powinna wyglądać tak:
1. Zatrzymujemy się z nogą na hamulcu
2. Wrzucamy "N", puszczamy na chwilkę hamulec i ponownie go naciskamy (aby uwolnić siły działające na układ napędowy)
3. Zaciągamy ręczny
4. Wrzucamy "P" i gasimy autko.
-
- Świeżak
- Posty: 20
- Rejestracja: 13 cze 2010, 13:47
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Model:
No przestań - jeśli jest ok to ok Po prostu zwróć uwagę, aby robić tak, gdy parkujesz pod górkę/z górki - podczas parkowania w "normalnych" miejscach olej to.gosia pisze:No to żeś mnie pocieszył ...nie ma co... ...kurde...mogłam wcześniej zapytać...a tak to już rok...nie zatrzymuję auta...proceduralnie...
Ja u siebie też czasami obserwuje szarpnięcie (może bardziej twardą zmianę) z 5 na 4.Damianos pisze:a jak robisz jak jedziesz za jakims autkiem lub ciezarówką i zaczynasz wyprzedzać? to mi zawsze leca w dół biegi i jest szarpnięcie....
Ale zauważyłem, że dzieje się tak jak przed wyprzedzaniem lub gwałtownym przyspieszeniem utrzymuje prędkość na pograniczu biegów (lekko w gaz i jest 4, a lekko zdejmę nogę z gazu i jest 5 - bardzo częsta sytuacja gdy jedzie się w rządku samochodów. I w takiej sytuacji gdy na 5 biegu mocniej wcisnę gaz to 4 wskakuje z takim jakby szarpnięciem.
Ostatnio częściej w takiej sytuacji wybieram opcje Tiptronic - zostawiam sobie właściwy bieg (najczęściej 4 ) i nie mam zamieszania 4545454.... jadąc za czymkolwiek. A jak można wyprzedzić to GAZ i jest spokój.
Dodatkowo wypowiem się na temat ręcznego: Ja bezwiednie zaciągam za każdym razem - po co? nie wiem, ale to chyba już nawyk z którym nie warto walczyć.
Tu mam drobną uwagę: w nowym C4 Picasso z automatyczną skrzynią biegów nie ma hamulca ręcznego. A przy manetce skrzyni nie ma pozycji N. Są tylko P, R, D i M dla ręcznej zmiany biegów manetkami przy kierownicySzymon Jankowia pisze:bo po cos ten ręczny i w automatach sie stosuje (nawet w innych nowocześniejszych konstrukcjach aut z niego nie zrezygnowano
-
- Świeżak
- Posty: 20
- Rejestracja: 13 cze 2010, 13:47
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Model:
Po 1. Francuzy to wynalazki i wcale bym się nie zdziwił, gdyby ręczny sam się w którymś momencie zaciągałkubutek pisze:Tu mam drobną uwagę: w nowym C4 Picasso z automatyczną skrzynią biegów nie ma hamulca ręcznego. A przy manetce skrzyni nie ma pozycji N. Są tylko P, R, D i M dla ręcznej zmiany biegów manetkami przy kierownicy
a po 2. Wszędzie obserwuje się trend tworzenia aut na określoną ilość kilometrów.. Powszechnie nalepiane są nalepki na skrzynie automatyczne (mniej-więcej od 10 lat) "lite-time oil", wiele razy spotkałem się z opiniami z ASO opla, gdzie nie zaleca się wymiany oleju w automatach (gdyż producent nie przewidział czegoś takiego) - stąd też nie zdziwiłbym się, że taki citroen odszedł od ręcznego.. Bo po co to komu A że coś się przez to popsuć może? Eeee... Swoje 100000 km wytrzyma - a później się zarobi na serwisie