[A] Problemy związane z użytkowaniem instalacji LPG - PB
Moderator: Mariusz
Witam,
Powolutku opisze swój problem, może Wy coś wymyślicie.
Mam Zafirke rocznik 1999 silnik 1,8 16v X18XE (z przepustnica na linke) i okolo 2 tyg temu uległa ona awarii
wylądowała w warsztacie ... nastepnego dnia szef warsztatu stwierdzil ze zatankowalem rope (czemu przeczą faktury ze stacji - tylko bp - oraz fakt ze ostatie tankowanie plynnego paliwa bylo do pelna mniej wiecej 3 tygodnie wczesniej a w tym czasie przejechalem okolo 1500km)
tak czy inaczej skonczylo sie wymiana filtrow, paliwa oraz czyszczeniem ukladu - po calej przyjemnosci samochod przejechal okolo 15km
i ...
wyladowal spowrotem w warsztacie .... powodem tego bylo niemozliwe jego odpalenie (w ciagu dnia bylo cieplo jezdzil bez problemow wieczorem zrobilo sie w okolicy 0 i juz nie odpalil)
objawy:
- rozrusznik kreci, akumulator dziala
- nie da sie przekroczyc 300-500 obrotow, po puszczeniu rozrusznika natychmiast gasnie
- mechanik po dojsciu do tych 500 obrotow dal gazu do dechy potrzymal na chwile i samochod odpalil jak juz silnik sie zagrzal to nie bylo problemow zeby odpalic
diagnoza:
- przepustnica powietrza do wymiany (po nastepnym dniu - uszkodzenia nie da sie naprawic, cos tam ma sie przestawic w przypadku niskiej temperatury - NIE jest to zawor EGR gdyz tez wymieniany byl okolo 3 miesiace temu - zapiekl sie tak ze nie dalo sie wyczyscic)
niestety kiedy przyjechalem odebrac zafirke okazalo sie ze jej nie dostane bo wymiana przepustnicy rozwiazala problem odpalania, ale pojawil sie inny
szef warsztatu pojechal sprawdzic
i ....
samochod po dojsciu do okolo 85 st na silniku zaczyna wariowac, dokladniej nie dziala poprawnie kontrola jalowych obrotow, czasem gasnie, czasem faluja obroty, tak czy inaczej jezdzic sie nie da
zaznacze jeszcze ze:
- to wszystko dzieje sie na benzynie, przy wylaczonej instalacji lpg
- po przelaczeniu na gaz dziala normalnie
- na gazie wywala blad sondy lambda - sama sonda jest sprawna - nie dziala emulator sondy, ktory jest czesciu sterownika gazu, jest juz kupiony, ale czeka na wymiane az dojade do instalatora jakies 180km
teraz prosze o sugestie bo mechanik zaczyna plesc glupoty takie ze lepiej nie cytowac
Powolutku opisze swój problem, może Wy coś wymyślicie.
Mam Zafirke rocznik 1999 silnik 1,8 16v X18XE (z przepustnica na linke) i okolo 2 tyg temu uległa ona awarii
wylądowała w warsztacie ... nastepnego dnia szef warsztatu stwierdzil ze zatankowalem rope (czemu przeczą faktury ze stacji - tylko bp - oraz fakt ze ostatie tankowanie plynnego paliwa bylo do pelna mniej wiecej 3 tygodnie wczesniej a w tym czasie przejechalem okolo 1500km)
tak czy inaczej skonczylo sie wymiana filtrow, paliwa oraz czyszczeniem ukladu - po calej przyjemnosci samochod przejechal okolo 15km
i ...
wyladowal spowrotem w warsztacie .... powodem tego bylo niemozliwe jego odpalenie (w ciagu dnia bylo cieplo jezdzil bez problemow wieczorem zrobilo sie w okolicy 0 i juz nie odpalil)
objawy:
- rozrusznik kreci, akumulator dziala
- nie da sie przekroczyc 300-500 obrotow, po puszczeniu rozrusznika natychmiast gasnie
- mechanik po dojsciu do tych 500 obrotow dal gazu do dechy potrzymal na chwile i samochod odpalil jak juz silnik sie zagrzal to nie bylo problemow zeby odpalic
diagnoza:
- przepustnica powietrza do wymiany (po nastepnym dniu - uszkodzenia nie da sie naprawic, cos tam ma sie przestawic w przypadku niskiej temperatury - NIE jest to zawor EGR gdyz tez wymieniany byl okolo 3 miesiace temu - zapiekl sie tak ze nie dalo sie wyczyscic)
niestety kiedy przyjechalem odebrac zafirke okazalo sie ze jej nie dostane bo wymiana przepustnicy rozwiazala problem odpalania, ale pojawil sie inny
szef warsztatu pojechal sprawdzic
i ....
samochod po dojsciu do okolo 85 st na silniku zaczyna wariowac, dokladniej nie dziala poprawnie kontrola jalowych obrotow, czasem gasnie, czasem faluja obroty, tak czy inaczej jezdzic sie nie da
zaznacze jeszcze ze:
- to wszystko dzieje sie na benzynie, przy wylaczonej instalacji lpg
- po przelaczeniu na gaz dziala normalnie
- na gazie wywala blad sondy lambda - sama sonda jest sprawna - nie dziala emulator sondy, ktory jest czesciu sterownika gazu, jest juz kupiony, ale czeka na wymiane az dojade do instalatora jakies 180km
teraz prosze o sugestie bo mechanik zaczyna plesc glupoty takie ze lepiej nie cytowac
-
- Zafiromaniak
- Posty: 1143
- Rejestracja: 01 maja 2009, 12:23
- Imię: Mirek
- Lokalizacja: Lublin
- Auto: Opel Zafira A 1,8 Elegance
- Model: ZA
- Oznaczenie silnika: X18XE1
- Gender:
Na początek mała korekta silnik to nie X18XE tylko X18XE1. Obstawiam że panowie mechanicy nie załozyli nowej przeustnicy do twego auta, tylko jakąs uzywkę, a w najlepszym przypadku nową podróbkę-co może powodowac niezłe szopki. Znam osobiscie kilka podobnych przypadków dotyczących akurat aut marki VW które po wymianie korpusu przepustnicy na podróbke z alegro przez dwa dni lub krócej chodziły dobrze a później była tylko mordega, Przepustnice były odsyłane na reklamacje wymieniane ponownie na takie same, a problem ustepował dopiero po zakupie oryginału-oczywiście drozszego ale jak się później okazywało całe koszty z przesyłkami itd nie były wcale takie małe...
Kolego,
z szarpanie, falowaniem obrotów itp też już miałem do czynienia. tak samo jak ty miałem że auto na gazie śmiga lepiej niż na benzynce i bezproblemowo. No i mechanicy również chcieli wymienić połowę samochodu. Ale do rzeczy: w moim przypadku walnięty był wtryskiwacz gazu, nawet przy wyłączonej instalacji podawał gaz i mieszał go z benzyną. Spróbuj odciąć całkowicie dopływ gazu, ja ścisnąłem węża i samochód zaczął chodzić jak nowy. Potem tylko wymieniłem listwę wtryskową i po problemie.
Oczywiście niesie to za sobą następne konsekwencje, np u mnie z tego powodu wypaliło gniazdo zaworu no i koszta się poszerzyły o kilkaset złotych.
z szarpanie, falowaniem obrotów itp też już miałem do czynienia. tak samo jak ty miałem że auto na gazie śmiga lepiej niż na benzynce i bezproblemowo. No i mechanicy również chcieli wymienić połowę samochodu. Ale do rzeczy: w moim przypadku walnięty był wtryskiwacz gazu, nawet przy wyłączonej instalacji podawał gaz i mieszał go z benzyną. Spróbuj odciąć całkowicie dopływ gazu, ja ścisnąłem węża i samochód zaczął chodzić jak nowy. Potem tylko wymieniłem listwę wtryskową i po problemie.
Oczywiście niesie to za sobą następne konsekwencje, np u mnie z tego powodu wypaliło gniazdo zaworu no i koszta się poszerzyły o kilkaset złotych.
autko nie palilo
przepustnica jest zalozona nowa oryginalna i kosztowala niemalo,
cala instalacja gazu zostala sprawdzona w serwisie jej producenta, nie znalezli niczego niepokojacego, poza uszkodzonym emulatorem sondy lambda, ktory zostanie wymieniony ale dopiero po naprawieniu benzyny,
co do calkowitego odciecia gazu to sprawdze
przepustnica jest zalozona nowa oryginalna i kosztowala niemalo,
cala instalacja gazu zostala sprawdzona w serwisie jej producenta, nie znalezli niczego niepokojacego, poza uszkodzonym emulatorem sondy lambda, ktory zostanie wymieniony ale dopiero po naprawieniu benzyny,
co do calkowitego odciecia gazu to sprawdze
Emulator sondy lambda a coz to za kolego masz zalozona instalacje raczej nie sekwencje skoro masz zalozony emulator.Moze to wina instalacji gazowej ktora totalnie rozstroila ECU benzyny,takie rzeczy zdarzaja sie przy zle wyregulowanej instalacji,oczywiscie gdybam moze u ciebie jest jak najbardziej ok zwlaszcza ze ponoc byla sprawdzana.Ja bym naipierw szukal w instalce gazowej.pzdr.mateusz_z pisze:autko nie palilo
przepustnica jest zalozona nowa oryginalna i kosztowala niemalo,
cala instalacja gazu zostala sprawdzona w serwisie jej producenta, nie znalezli niczego niepokojacego, poza uszkodzonym emulatorem sondy lambda, ktory zostanie wymieniony ale dopiero po naprawieniu benzyny,
co do calkowitego odciecia gazu to sprawdze
-
- Zafiromaniak
- Posty: 1143
- Rejestracja: 01 maja 2009, 12:23
- Imię: Mirek
- Lokalizacja: Lublin
- Auto: Opel Zafira A 1,8 Elegance
- Model: ZA
- Oznaczenie silnika: X18XE1
- Gender:
No to skoro przepustnica nowa i powinna byc dobra to proponuje zakrecic gaz na zbiorniku i przeprowadzic reset komputera benzynowego i kalibracje przepustnicy. Jeśli nie pomoże to pozostaje podmienianie poszczególnych elementów osprzętu silnika: EGR, Przepływka, czujnik temperatury,itd ,a w najgorszym przypadku sterownik.
Skoro jest dobrze na gazie a tylko na benzynie zle to instalacja zle wyregulowana o ile byla regulowana wogole przeciez gdyby bylo cos nie tak z ukladem sterujacym toby i na gazie zle pracowal chyba ze pompa paliwa daje slabe cisnienie lub ktorys wtryskiwacz benzyny szwankuje,trzeba bylo by to sprawdzic,jesli ok to jak napisano wyzej reset ECU i jazda na benzynie aby sterownik zaadoptowal poprawne nastawy.pzdr.
zafira jest z 99 roku, gaz zalozony ma okolo 2002, nie jest to sekwencja tylko 2 generacja, jest to samochod sluzbowy, ktory mam do wlasnego uzytku, i raczej inwestowal w niego nie bede,
i przypominam jak pisalem wczesniej, ze po przelaczeniu silnika na lpg mozna jezdzic normalnie i po osiagnieciu temperatury pracy wszystko zachowuje sie normalnie - zadnych spadkow obrotow czy gasniecia,
odciecie calkowite doplywu gazu nic nie zmienilo,
emulator nie jest oddzielnym uzadzeniem, a czescia komputera sterujacego instalacja lpg,
instalacja lpg jest regulowana 2x w roku w serwisie producenta uzadzen ktore sa do niej wlozone (nie w serwisie ktory montowal instalacje)
co do
pompy paliwa - jest sprawna
egr - wymieniany niedawno - nie dalo sie wyczyscic juz
przeplywomierz - sprawny
czujniki temperatury - sprawne
komputer pokladowy zostal zresetowany - nie pomoglo
objaw pozostal jak poprzednio
podczas jazdy na PB - przy calkowicie odcietej instalacji gazowej - po przekroczeniu okolo 85st C silnik zaczyna wariowac na wolnych obrotach, faluja, zdaza sie zgasnac
rozwiazanie na dzisiaj
podstawilem zafira do 2 warsztatu - pogrzebali cala sobote, twierdza ze uszkodzeniu ulegla kosc sterujaca ukladem regulujacym niskie obroty,
wymiana tego badziewia zajmie niestety 2dni wiec dopiero we wtorek wieczorem bede widzial czy to bylo wlasnie to
[ Dodano: Nie Lis 14, 2010 19:31 ]
dlugi weekend minal, naprawa zrobiona wydaje sie dobrze
po wymienie sterownika
zafira pali i nie gasnie zaraz po odpaleniu
--------------
niestety pojawil sie problem
podczas hamowania wrzucenie luzu co jakis czas powoduje spadek obrotow zarowno na benzynie (zadzie) jak i na gazie (czescie) do poziomu okolo 400-500, i co jakis czas zgasniecie samochodu (dokladniej zdarzylo sie to 5x w tym 1x na benzynie podczas okolo 400km jazdy)
spalanie na lpg po tej trasie gdzie jest okolo 50km autostrady, okolo 40km korki reszta trasa z predkoscia 50-100km/h) wynosi okolo 10,5 litra
-------------
co do gasniecia mechanik stwierdzil ze na 90% przyczyna jest lewe powietrze ktore gdzies dostaje sie do silnika, ale nie bylo czasu tego sprawdzac juz, zajme sie tym w tym tgodniu
i przypominam jak pisalem wczesniej, ze po przelaczeniu silnika na lpg mozna jezdzic normalnie i po osiagnieciu temperatury pracy wszystko zachowuje sie normalnie - zadnych spadkow obrotow czy gasniecia,
odciecie calkowite doplywu gazu nic nie zmienilo,
emulator nie jest oddzielnym uzadzeniem, a czescia komputera sterujacego instalacja lpg,
instalacja lpg jest regulowana 2x w roku w serwisie producenta uzadzen ktore sa do niej wlozone (nie w serwisie ktory montowal instalacje)
co do
pompy paliwa - jest sprawna
egr - wymieniany niedawno - nie dalo sie wyczyscic juz
przeplywomierz - sprawny
czujniki temperatury - sprawne
komputer pokladowy zostal zresetowany - nie pomoglo
objaw pozostal jak poprzednio
podczas jazdy na PB - przy calkowicie odcietej instalacji gazowej - po przekroczeniu okolo 85st C silnik zaczyna wariowac na wolnych obrotach, faluja, zdaza sie zgasnac
rozwiazanie na dzisiaj
podstawilem zafira do 2 warsztatu - pogrzebali cala sobote, twierdza ze uszkodzeniu ulegla kosc sterujaca ukladem regulujacym niskie obroty,
wymiana tego badziewia zajmie niestety 2dni wiec dopiero we wtorek wieczorem bede widzial czy to bylo wlasnie to
[ Dodano: Nie Lis 14, 2010 19:31 ]
dlugi weekend minal, naprawa zrobiona wydaje sie dobrze
po wymienie sterownika
zafira pali i nie gasnie zaraz po odpaleniu
--------------
niestety pojawil sie problem
podczas hamowania wrzucenie luzu co jakis czas powoduje spadek obrotow zarowno na benzynie (zadzie) jak i na gazie (czescie) do poziomu okolo 400-500, i co jakis czas zgasniecie samochodu (dokladniej zdarzylo sie to 5x w tym 1x na benzynie podczas okolo 400km jazdy)
spalanie na lpg po tej trasie gdzie jest okolo 50km autostrady, okolo 40km korki reszta trasa z predkoscia 50-100km/h) wynosi okolo 10,5 litra
-------------
co do gasniecia mechanik stwierdzil ze na 90% przyczyna jest lewe powietrze ktore gdzies dostaje sie do silnika, ale nie bylo czasu tego sprawdzac juz, zajme sie tym w tym tgodniu
Kolego emjot, to jest dział LPG. Wszystko w jednym miejscu, a nie porozrzucane po całym forum. Lepiej chyba czytać ciągiem, niż 10 podobnych tematów, gdzie później zieloni muszą sprzątać .
Więc dosyć ciekawa lektura i sporo info
I dlatego mamy 25 stron.
Więc dosyć ciekawa lektura i sporo info
I dlatego mamy 25 stron.
Ostatnio zmieniony 26 lis 2010, 09:17 przez bondzo001, łącznie zmieniany 1 raz.
od jakiegoś czasu mam problem z jazdą na benzynie Zafira 1,8 . Szarpie przerywa i czasem traci moc, a czasem idzie normalnie. czasem również zapala się ta kontrolka z silnikiem. Mechanicy opowiadają dziwne rzeczy , każdy co innego. Wydaje mi się, że stało się tak po tym jak gazownik ustawił mi gaz, ale nie jestem pewny. Proszę o podpowiedź. Może ktoś z was miał podobny problem.
Ostatnio zmieniony 26 lis 2010, 11:20 przez tomekwitek, łącznie zmieniany 1 raz.