kontrolka z samochodem i kluczem
Moderator: Sebu$
Ja w sprawie tego samochodziku z kluczykiem włącza ci się tryb awaryjny to znaczy że zawiesił się zawór egera samochód traci moc i jedziesz na trybie awaryjnym należy usunąć przyczynę zawieszenia egera te zaworu należy ściągnąć obudowę z egra użyć WD-40 i zapalić samochód pare razy przygazowaći powinien się odblokować błąd powinien zniknąć jeżeli nie to trzeba podłączyć pod kompa i usunąć błąd
Witam
Całkowity koszt wymiany 4 świec żarowych (ukręconych oczywiście) = 1700 zł
Marko Serwis w Białej Podlaskiej
1. Robocizna = 400 zł
2. Części = 780 zł
3. Robocizna innej firmy (rozwiercanie, wyjmowanie wtrysków, planowanie) = 520 zł
ad.1 = próba wykręcenia świec ze skutkiem ich ukręcenia, wykręcenie głowicy i zawiezienie jej do innej firmy która dokonała destrukcji starych ukręconych świec, przywiezienie głowicy już bez świec, założenie z 8 różnych uszczelek, zmontowanie tego wszystkiego do kupy, wymiana oleju, filterka oleju i płynu chłodniczego itp. założenie nowych świec itd.
ad. 2 = uszczelka głowicy + uszczelka turbiny + uszczelki kolektorów ssących czy tam wydechowych.... już sam nie wiem bo na FV mam tych uszczelek chyba z 8 4 świece NGK, nowy olej 6,5 l (miesiąc temu wymieniałem u nich to weszło 5,5 l a teraz 6,5 l - mechanik coś tłumaczył się że to temu o litr więcej bo w głowicy po rozkręceniu było trochę i musiał teraz zalać tyle co trzeba ), nowy płyn chłodniczy - chyba ze 5 litrów (mechanior znów coś tłumaczył, że musieli wymienić olej, filtr oleju i płyn chłodniczy bo przy rozkręcaniu głowicy coś tam mogło się do nich dostać i tak na wszelki wypadek wymienili )
Więc uszczelki to jakieś 500 zł a olej, filtr oleju i płyn chłodniczy to jakieś 280 zł
ad. 3 = rozwiercenie 4 urwanych świec z głowicy, wyjęcie 4 wtrysków (((najlepszy hicior to taki że za wyjęcie 4 wtrysków policzyli sobie 150 zł))) planowanie głowicy.
Zofia postawiona na warsztat w poniedziałek a odebrana dopiero w sobotę
KOLEDZY i tu się rodzi moje pytanie: czy uważacie, że wszystko jest ok a może ktoś mnie w trąbkę załadował ??? (nie znam się za bardzo w tej materii mechanicznej) już nie pytam czy przypadkiem nie przepłaciłem bo każdy sobie ceni inaczej za usługi ale pytam czy to aż tyle uszczelek trzeba zmieniać (chyba z osiem), czy to olej, płyn chłodniczy musi być zmieniany??? jak tak to ok... jak nie to też już musi być ok
Całkowity koszt wymiany 4 świec żarowych (ukręconych oczywiście) = 1700 zł
Marko Serwis w Białej Podlaskiej
1. Robocizna = 400 zł
2. Części = 780 zł
3. Robocizna innej firmy (rozwiercanie, wyjmowanie wtrysków, planowanie) = 520 zł
ad.1 = próba wykręcenia świec ze skutkiem ich ukręcenia, wykręcenie głowicy i zawiezienie jej do innej firmy która dokonała destrukcji starych ukręconych świec, przywiezienie głowicy już bez świec, założenie z 8 różnych uszczelek, zmontowanie tego wszystkiego do kupy, wymiana oleju, filterka oleju i płynu chłodniczego itp. założenie nowych świec itd.
ad. 2 = uszczelka głowicy + uszczelka turbiny + uszczelki kolektorów ssących czy tam wydechowych.... już sam nie wiem bo na FV mam tych uszczelek chyba z 8 4 świece NGK, nowy olej 6,5 l (miesiąc temu wymieniałem u nich to weszło 5,5 l a teraz 6,5 l - mechanik coś tłumaczył się że to temu o litr więcej bo w głowicy po rozkręceniu było trochę i musiał teraz zalać tyle co trzeba ), nowy płyn chłodniczy - chyba ze 5 litrów (mechanior znów coś tłumaczył, że musieli wymienić olej, filtr oleju i płyn chłodniczy bo przy rozkręcaniu głowicy coś tam mogło się do nich dostać i tak na wszelki wypadek wymienili )
Więc uszczelki to jakieś 500 zł a olej, filtr oleju i płyn chłodniczy to jakieś 280 zł
ad. 3 = rozwiercenie 4 urwanych świec z głowicy, wyjęcie 4 wtrysków (((najlepszy hicior to taki że za wyjęcie 4 wtrysków policzyli sobie 150 zł))) planowanie głowicy.
Zofia postawiona na warsztat w poniedziałek a odebrana dopiero w sobotę
KOLEDZY i tu się rodzi moje pytanie: czy uważacie, że wszystko jest ok a może ktoś mnie w trąbkę załadował ??? (nie znam się za bardzo w tej materii mechanicznej) już nie pytam czy przypadkiem nie przepłaciłem bo każdy sobie ceni inaczej za usługi ale pytam czy to aż tyle uszczelek trzeba zmieniać (chyba z osiem), czy to olej, płyn chłodniczy musi być zmieniany??? jak tak to ok... jak nie to też już musi być ok
Witam serdecznie. Być może był już taki temat jeśli narobie zamieszania to przepraszam.
Zwracam się z prośbą o pomoc.
Mam Zosie 2000 rok 2.0 DTI od 2 tygodni. Wszystko było wporządku do dzisiaj.
Rano wsiadłem odpaliłem jak codzień bez trudu. Problem zaczął się w trakcie jazdy. W pewnym momencie zapaliła się kontrolka samochodu z kluczem, w tej chwili samochód podkręcił obroty trwało to może sekunde albo 2 i wracało do normy. Nieregularnie powtórzyło sie tak może z 4-5 razy. Przyjechałem do domu. Po 2 godzinach poszedłem sprawdzić czy problem jest dalej. Wsiadam przekrecam kluczyk na 1 kontrolki gasną jest ok. Dalej próbuje odpalić i właśnie wtedy tylko zakręciła może z 2 sekundy i zgasła. Od tego momentu nie moge jej odpalić. Jakby chciała chwycić ale gaśnie.
I właśnie pytanie czy na pierwszy rzut oka to coś poważniejszego czy dam sobie rade? Z góry dzięki za pomoc.
Zwracam się z prośbą o pomoc.
Mam Zosie 2000 rok 2.0 DTI od 2 tygodni. Wszystko było wporządku do dzisiaj.
Rano wsiadłem odpaliłem jak codzień bez trudu. Problem zaczął się w trakcie jazdy. W pewnym momencie zapaliła się kontrolka samochodu z kluczem, w tej chwili samochód podkręcił obroty trwało to może sekunde albo 2 i wracało do normy. Nieregularnie powtórzyło sie tak może z 4-5 razy. Przyjechałem do domu. Po 2 godzinach poszedłem sprawdzić czy problem jest dalej. Wsiadam przekrecam kluczyk na 1 kontrolki gasną jest ok. Dalej próbuje odpalić i właśnie wtedy tylko zakręciła może z 2 sekundy i zgasła. Od tego momentu nie moge jej odpalić. Jakby chciała chwycić ale gaśnie.
I właśnie pytanie czy na pierwszy rzut oka to coś poważniejszego czy dam sobie rade? Z góry dzięki za pomoc.
Do tej pory nic się nie działo. Wyjątkowo dzisiaj. Tak jak pisałem zaczęło się od kontrolki teraz nie chce odpalić ale kontrolka się już nie pali.
Próbowałem pare razy dodam że przy próbie odpalenia puszczał biały dymek.
Samochod trzymam nazewnatrz dzisiaj w nocy byl duzy mrozek.
A nie wiecie gdzie w Poznaniu lub w pobliżu Swarzędza ktoś sprawdza kompem, albo zajmuje sie oplami?
Aha na komputerze od początku pojawiał sie komunikat Remilcht Control.
Próbowałem pare razy dodam że przy próbie odpalenia puszczał biały dymek.
Samochod trzymam nazewnatrz dzisiaj w nocy byl duzy mrozek.
A nie wiecie gdzie w Poznaniu lub w pobliżu Swarzędza ktoś sprawdza kompem, albo zajmuje sie oplami?
Aha na komputerze od początku pojawiał sie komunikat Remilcht Control.
Proszę również o poradę. "Użyczyłam" dzisiaj samochód mężowi na dłuższą trasę (między innymi w celu przetestowania nowego nabytku). Po przejechaniu ok. 1o km zapaliła się kontrolka (auto z kluczem) i przez ponad 200 km świeciła się cały czas a auto nie miało mocy (jechało do 100km/ h i więcej nie chciało iść). Wracając natomiast z powrotem, pomimo załadunku, kontrolka ani razu nie zapaliła się, a autko szło super. Zaznaczam, że parę dni temu sprawdzałam Zosię na kompie i "wyszły świece żarowe", które wymieniłam. Co to może być? Poradźcie proszę.
hi all
włąśnie przed chwiląsprawdziłem moją Z i wywaliło mi
P0703 - Nieprawidłowy sygnał obwodu włącznika świateł hamulcowych
i mam pytanie:
czy w ZA obwód hamulcowy jest zabezpieczony podwójnym bezpiecznikiem ..każdy na innym obwodzie?
bo jak tak to by oznaczało ze padł 1 z bezpieczników??
czy szukać przy czujniku?
- sprawa nie jest pilna bo stopy działają ale...
włąśnie przed chwiląsprawdziłem moją Z i wywaliło mi
P0703 - Nieprawidłowy sygnał obwodu włącznika świateł hamulcowych
i mam pytanie:
czy w ZA obwód hamulcowy jest zabezpieczony podwójnym bezpiecznikiem ..każdy na innym obwodzie?
bo jak tak to by oznaczało ze padł 1 z bezpieczników??
czy szukać przy czujniku?
- sprawa nie jest pilna bo stopy działają ale...
Panowie, powiedzcie mi jeszcze proszę,bo w sprawach "samochodowych" jestem zielona jak natka pietruszki ,czy sprawdzając na kompie silnik powinien być zimny, czy ciepły. Przed kupnem Zosie sprawdzałam na ciepłym silniku i nic nie wyszło, na następny dzień odpalając, sławetna kontrolka nie chciała się zgasić. Znowu sprawdzanie na komputerze tym razem na zimnym silniku (efekt- wymiana świec żarowych).Dwa dni eksploatacji i znowu kontrolka się pali. A może by ją tak na stałe wyłączyć coby człeka nie wkurzała
- MieHor
- Zafiromaniak
- Posty: 2915
- Rejestracja: 26 kwie 2009, 16:07
- Imię: Mieczysław
- Lokalizacja: Ostrów Wlkp.
- Auto: Zafira
- Model: B
- Oznaczenie silnika: Z19DT
- Gender:
Wyłączenie to też pomysł na antystres, ale nie polecam. Odnośnie diagnostyki - nie ma znaczenia czy ciepły czy zimny - jak są zarejestrowane błędy to zostaną wykryte.
gosia1, dopóki nie usuniesz pojawiających się usterek to nie będziesz miała przyjemności korzystania z Zosi. Ponieważ jak twierdzisz jesteś jak "zielona pietruszka", to nie pozostaje Ci jak znaleźć dobrego fachmana, który zrobi raz a dobrze.
gosia1, dopóki nie usuniesz pojawiających się usterek to nie będziesz miała przyjemności korzystania z Zosi. Ponieważ jak twierdzisz jesteś jak "zielona pietruszka", to nie pozostaje Ci jak znaleźć dobrego fachmana, który zrobi raz a dobrze.
-
- Zafiromaniak
- Posty: 2531
- Rejestracja: 15 sty 2009, 19:27
- Imię: Henryk
- Lokalizacja: Raszyn
- Auto: Zafira
- Model: ZA
- Oznaczenie silnika: Y22DTR
- Gender:
Zoski mają wyłącznik światła stopu dwu stykowy,jeden do świateł stopu a drugi do tempomatu,przy naciśnięciu hamulca tempomat musi zostać wyłączony..Ja bym szukał najpierw przy czujniku..TUX pisze:czy w ZA obwód hamulcowy jest zabezpieczony podwójnym bezpiecznikiem ..każdy na innym obwodzie?
bo jak tak to by oznaczało ze padł 1 z bezpieczników??
czy szukać przy czujniku?
- sprawa nie jest pilna bo stopy działają ale...
_________________