fakt, pablomaxim pisał, że wyciągał od góryaszifo pisze:Oj, raczej wyciąga się go do góry,
[B]Uszkodzony alternator
witajcie, mimo, że mam ZA to u mnie w benzynie podnosiłem ze 3-5cm silnik do góry, odkręcałem lewą łapę koło filtra aby wyjąć dolną szpilkę, która jest długa i wychodzi tylko w jednej pozycji. 2 śruby z góry schodzą ładnie ale ta dolna to tylko po podniesieniu silnika. altek wyciągany do góry, mam nadzieję, że pomogłem. jak możesz to weź sobie kogoś do pomocy bo samemu jest przerąbane
Potwierdzam. wyciąga się go z góry, robiłem to 4 razy. Od dołu trzeba sciągać całą osłonę silnika co nie daje gwarancji ,że pójdzie łatwo go wyjąc . Od razu powiem kup sobie filtr paliwa bo przy jednej robocie wymienisz to tylko 10 minut więcej czasu. Dobrze tez przy okazji sprawdzić stan paska wielorowkowego i tez go wymienić, koszty niewielkie a pewność duża.
-
- Debiutant
- Posty: 39
- Rejestracja: 18 mar 2011, 09:52
- Imię: jachu
- Lokalizacja: Pyrzyce
- Auto: Opel Zafira B 1.9CDTI
- Model: ZB
- Oznaczenie silnika: Z1.9DT
- Gender:
Kolego naprawiałem alternator 2 tyg. temu trzeba zdemontować plastiki z podszybia dla łatwiejszego dojścia zdemontowałem osłonę silnika górną , filtr powietrza i paska rozrządu musisz zdjąć pasek wielorowkowy następnie kluczem trox 18 odkręć 1 śrubę od mocowania alternatora na dole która jest od strony koła druga jest od strony wewnętrznej silnika jest długa pużniej kluczykiem 8 jedną nakrętke i kluczem 13 drugi kabel delikatnie przez trzonek wybiłem młotkiem alternator z uchwytu górnego odkręć filtr paliwa 3 nakrętki m8 przy podszybiu nie musisz odłanczać przewodów podnieś filtr do góry nad tą blache do której jest przykręcony filtr i odciągnij w stronę kierowcy altrrnator wyszedł mi w pozycji pionowej kołem pasowym do góry trochę tam ciasno ale da się rade i w odwrotnej kolejności składaj aby ci lżej wszedł w górny uchwyt leciutko pilnikiem szlifnełem i było oki czsa samej robocizny około 4 godzin a części możesz kupić na allegro http://allegro.pl/alternator-opel-regul ... 38060.html przyjemnej prasy i tylko bez nerwów , nie demontowałem żadnych innych osłon .
dzieki teraz bractwo Zafiromaniaków juz wie ze można zrobić to samemu - i troche grosza przyoszczędzić.
nawet opłaca sie kupić altka zamiennego i samemu wymieniac do woli (ja mam prawie po sąsiedzku firmę Bendix która regenreuje i naprawia altki/rozruszniki ale nie mają warsztatu) Jak bede musiał to wyjmę sam i go kolegom zawiozę.
nawet opłaca sie kupić altka zamiennego i samemu wymieniac do woli (ja mam prawie po sąsiedzku firmę Bendix która regenreuje i naprawia altki/rozruszniki ale nie mają warsztatu) Jak bede musiał to wyjmę sam i go kolegom zawiozę.
-
- Debiutant
- Posty: 39
- Rejestracja: 18 mar 2011, 09:52
- Imię: jachu
- Lokalizacja: Pyrzyce
- Auto: Opel Zafira B 1.9CDTI
- Model: ZB
- Oznaczenie silnika: Z1.9DT
- Gender:
w szczecinie w Bendix-ie ja za wymiane samego prostownika zapłaciłem 240 zł czas naprawy u nich 1,5 godz. a na aukcji za tą sumę możesz kupić prostownik +szczotki i jeszcze pare ziarek zaoszczędzisz(jeżeli będziesz robił to sam to za tę sumkę zrobisz kompletny remont alternatora).Powodzenia .Pozdrawiam.
-
- Debiutant
- Posty: 39
- Rejestracja: 18 mar 2011, 09:52
- Imię: jachu
- Lokalizacja: Pyrzyce
- Auto: Opel Zafira B 1.9CDTI
- Model: ZB
- Oznaczenie silnika: Z1.9DT
- Gender:
tak tu też masz racje kaliope tylko że pytałem gościa w tym warsztacie co mi naprawiali alternator to powiedział że najczęstrzą wadą alternatorów DENSO jest ta płytka co jest przylutowana z tyłu a jest to tzw.mostek prostowniczy a warsztat ma naprawdę bdb.opinie w szczecinie jak byś nie liczył to mostek prostowniczy kompletny(ze szczotkami)+ przesyłka+ łożyska to i tak się opłaca tak mi się wydaje,a samo przedzwonienie stojanu czy wirnika to podejrzewam że kosztuje parę ziarek .Pozdrawiam.
Witam,
na poczatek podziekowania dla Jachu. Z tymi instrukcjami poszlo mi to w jakies 40 minut i alternator mialem na zewnatrz. Osobiscie nie odkrecalem obudowy rozrzadu. Alternator wyszedl tez dosc latwo. Niestety odpadl mi od alternatora jeden ten trzpien do ktorego przykrecony jest jeden z przewodow (nakretka 10mm). Wogole kabel od niego odpadl po jednym przekreceniu. Nie wiem, czy to nie jest przypadkiem moja usterka. Moze alternator jest ok. No ale jak juz jest na zewnatrz, to zawioze go do warszatu. W Berlinie w TIPie zawolali najtaniej 220€ przy oddaniu starego, wiec podziekowalem. Jutro jade do Szczecina to chyba zostawie go w tym Bendixsie.
Jachu, czy umawiales sie w Bendixsie, czy tak z lotu pojechales ? Chcialbym jutro u nich zostawic alternator i odebrac najlepiej wieczorkiem.
Ostatnie pytanko, czy jak wloze sprawny alternator, to na cos musze uwazac, co ustawic poza zegarkiem ?
Pozdrawiam
Pawel
na poczatek podziekowania dla Jachu. Z tymi instrukcjami poszlo mi to w jakies 40 minut i alternator mialem na zewnatrz. Osobiscie nie odkrecalem obudowy rozrzadu. Alternator wyszedl tez dosc latwo. Niestety odpadl mi od alternatora jeden ten trzpien do ktorego przykrecony jest jeden z przewodow (nakretka 10mm). Wogole kabel od niego odpadl po jednym przekreceniu. Nie wiem, czy to nie jest przypadkiem moja usterka. Moze alternator jest ok. No ale jak juz jest na zewnatrz, to zawioze go do warszatu. W Berlinie w TIPie zawolali najtaniej 220€ przy oddaniu starego, wiec podziekowalem. Jutro jade do Szczecina to chyba zostawie go w tym Bendixsie.
Jachu, czy umawiales sie w Bendixsie, czy tak z lotu pojechales ? Chcialbym jutro u nich zostawic alternator i odebrac najlepiej wieczorkiem.
Ostatnie pytanko, czy jak wloze sprawny alternator, to na cos musze uwazac, co ustawic poza zegarkiem ?
Pozdrawiam
Pawel