Zafira Klub Polska

w tym przypadku proponuje użycia: SZUKAJ....

temat świec żarowych było poruszany wielokrotnie...

co do zapłaty za zdejmowanie głowicy to marne szanse, żeby mechanior chciał to załatwić za "własne"...

Rożnie to bywa. Ale raczej policzy dodatkowo. Nie jego wina że świeca się nie wykręca. Chyba że zerwał gwint albo popsuł to wtedy oczywiste.

milosz219 pisze:Przed robota powiedzial mi 80 zł z kasowaniem błedow

Za mniej niż 250 nie zdejmie głowicy plus wymiana świec.

Milosz219, gdybyś najpierw poczytał nasze forum, to pewnie byśuniknął kłopotu....nio ja też myślę, że 80 zyla nie jestem pewien czy się uda z tą głowicą.

a gdzie są świece w zafirze 2.0 dti? jakiś obrazek?

pod gumową rurą dolotu powietrza do turbiny

cześc
odkręcamy na ciepłym silniku
trzeba odkrecać na zryw bo ciągnąc lubią się zerwać(najlepiej uderzyć młotkiem w klucz)
potem trzeba polac WD lub innym badziewiem powoli wykrecamy
nowe zakrecamy nie do końca i zostawiamy na pare minut aby nabrały temp. silnika
i dokrecamy

Darekharuk, czy mógłbyś uzasadnić swoją tezę co do odkręcania świec na ciepłym silniku. Bardzo mnie to ciekawi.

ogólnie sprawa jest taka że każde połączenie gwintowe po podgrzaniu odkreca się lepiej nie chodzi tu tylko o te sławne świece żarowe,ale kazde połaczenie gwintowe.
to róznica temp. w metalach pomaga w luzowaniu połączeń.(to też zanieczyszczenia które są w gwińcie.

poza ty nagrzany nagar lepiej puszcza żarnik świecy to on głównie jest sprawcą zerwań
świec potem zbyt duża siła dokręcenia.

po konsultacji z kilkoma warsztatami, postanowilem nie ruszac tej swiecy.Ukrecona swieca grzeje i pozostaje wymienione tez sa w porzadku.Swieca, która była niesprawna zostala wykręcona.Błąd udalo sie usunąc.Kontrolka z kluczykiem juz nie swieci.A poza tym nikt nie chcial sie podjac wykrecenia tej urwanej swiecy.Mam goscia co naprawia takie rzeczy w Rzgowie ale narazie nie bede korzystal z jego usług.

Witam.Podpinam się pod ten temat gdyż świece też zaczynam podejrzewać.
A oto mój problem-
Od jakiegoś czasu zapala mi się kontrolka silnika i po zapaleniu kontrolki auto traci moc.
Po jakimś czasie kontrolka gaśnie lecz gdy zwalniam bądź zatrzymuję się znów zapala.
Po pierwszej diagnozie na kompie wyszło-błąd recyrkulacji spalin-koleś w warsztacie
kazał wymienić zawór egr-wymieniłem i dalej się zapalała.
Znów zalecił wymianę jakiś 2 pompek przy zaworze i dalej się zapala.
Ostatnio wymieniłem też przepływomierz i problem nie zniknął ,zalecają jeszcze wymianę
sterownika świec żarowych lecz sam juz nie wiem co o tym sądzić.Kasy sporo już wtopiłem
a efektu nie ma żadnego.Może ktoś z kolegów będzie mi w stanie pomóc.Pozdrawiam.

Co oznacza numer błędu który Ci wywala?

generalnie zarejestrowało 2 kody usterek
-P1635 układ kontroli świec żarowych
-P0400 układ recyrkulacji spalin-błędny przepływ

Witam wszystkich. Mam problem ze zdjęciem fajek na świecach żarowych. Czy ktoś może pomóc. Jak to się robi .silnik 2,0dti zośka a. Z góry dziękuję