Zafira Klub Polska

mam ułamane zaczepy i myślę że nie długo zmienię na nowe, są dodatkowo matowe i porysowane. Macie może jakieś doświadczenia co do lamp? jakie kupić? nowe zamienniki (jakiej firmy polecacie?), czy oryginalne używki?
PS: Flora sory za to że Ci się w temat wcinam

rafant4011 pisze:mam ułamane zaczepy i myślę że nie długo zmienię na nowe, są dodatkowo matowe i porysowane. Macie może jakieś doświadczenia co do lamp? jakie kupić? nowe zamienniki (jakiej firmy polecacie?), czy oryginalne używki?
PS: Flora sory za to że Ci się w temat wcinam

Przenieś swoje pytanie lub przeczytaj ten temat: http://www.zafiraklub.pl/viewtopic.php? ... ight=lampy

Nie ma sensu zaśmiecać tematu Marcina

rafant4011 pisze:PS: Flora sory za to że Ci się w temat wcinam

Dobrze się składa, że masz irokeza, bo wymyśliłem już karę :>

Nie miałem jeszcze potrzeby wymiany świateł, ale wszelkie elementy karoseryjne jakie wkładam do samochodu są zawsze oryginalnymi częściami pochodzącymi najczęściej z rozbiórki. Myślę, że jest to najlepsze rozwiązanie łączące jakość i gwarancję dopasowania z niską ceną. Najważniejsze to mieć możliwość obejrzeć dany element przed zakupem, ponieważ może okazać się, że 'stan idealny' jest tylko na zdjęciu.

Flora pisze:Jak tylko zdobędę refletor zbuduję coś bardziej profesjonalnego, ale i tak efekt jest co najmniej zadowalający

https://www.youtube.com/watch?v=tV5E8N1X9P8

ja myślałem o devilach (są nawet dedykowane) niestety zarówno moje jak i Twoje rozwiązanie jest niezgodne z prawem (w moim lampy nie mają jednej z wymaganych na PL drogach homologacji, zaś u Ciebie stracą ją jak tylko otworzysz klosz) i grozi utratą DR

Nikt nie musi wiedzieć, że rozklejałem lampę. Myślę, że modyfikację się wykonać w sposób nie rzucający się w oczy. Robiłem to w znacznie mniejszej skali, bo wypatroszyłem światła do jazdy dziennej zostawiając jedynie klosze z homologacją i jeszcze nikt się nie przyczepił. Zwłaszcza, że świeci to znacznie lepiej niż oryginał.

Plan jest taki żeby wykonać światła na tyle precyzyjnie żeby wyglądały na oryginalny produkt, a nie przeróbkę. Dlatego właśnie potrzebny jest mi najpierw królik doświadczalny.

Flora pisze:Dlatego właśnie potrzebny jest mi najpierw królik doświadczalny.

Ja bym się chętnie podłożył na królika. Tylko, że mam ZA i parę km do Ciebie.. Ale wszystko idzie zorganizować

Flora pisze:Nikt nie musi wiedzieć, że rozklejałem lampę. Myślę, że modyfikację się wykonać w sposób nie rzucający się w oczy. Robiłem to w znacznie mniejszej skali, bo wypatroszyłem światła do jazdy dziennej zostawiając jedynie klosze z homologacją i jeszcze nikt się nie przyczepił. Zwłaszcza, że świeci to znacznie lepiej niż oryginał.

Plan jest taki żeby wykonać światła na tyle precyzyjnie żeby wyglądały na oryginalny produkt, a nie przeróbkę. Dlatego właśnie potrzebny jest mi najpierw królik doświadczalny.

Idąc tym tokiem myślenia można równie dobrze kupować dedykowane devile. W końcu "nikt nie musi wiedzieć" bo przecież ilu mundurowych zna na pamięć wygląd lamp homologowanych do każdego auta poruszającego się po drodze by na oko ocenić czy je wgl spr pod kątem homologacji? Niezależnie od odp jako kierowcy powinniśmy liczyć się z tym, że możemy trafić na upierdliwca, który odkryje co kryje się za takimi światłami a wtedy.. papa DR.

Ja się źle trafi to można stracić DR za brak płynu do spryskiwaczy. Poczekamy, zobaczymy.

Dziś spędziłem trochę czasu przy ziemi. Zabrałem się za montaż oświetlenia pod samochodem. Nawet bym nie zmarzł gdyby nie 'tytanowe wiertła do papieru' z marketu.

Pod maskę trafiły wreszcie siłowniki. Chociaż ich montaż niesamowicie prosty to przy zastosowaniu męskiej logiki: 'czytaj instrukcję dopiero gdy coś nie działa' może okazać się, że klapa nie chce się zamknąć, ponieważ wybrane miejsce mocowania zaczepu nie jest tym właściwym



Było na tyle zimno, że nie miałem już chęci na ustawianie ostrości.

Należało się Zośce

Flora - Na twojej focie te siłowniki są zamontowane odwrotnie niż w instrukcji i chyba tu należy szukać przyczyny nie zamykania się klapy.

czesław pisze:Flora - Na twojej focie te siłowniki są zamontowane odwrotnie niż w instrukcji i chyba tu należy szukać przyczyny nie zamykania się klapy.

dla Czesława duże za spostrzegawczość

mam takie same:

kto by pomyślał
zrobione bez instrukcji dlatego odwrotnie tek wiadomo że my faceci mamy problemy z czytaniem instrukcji ale czy jest znaczenie czy odwrotnie to nie wiem...
to pewnie przez mróz

Bodek pisze:

czesław pisze:Flora - Na twojej focie te siłowniki są zamontowane odwrotnie niż w instrukcji i chyba tu należy szukać przyczyny nie zamykania się klapy.

dla Czesława duże za spostrzegawczość

Nie do końca. Taki układ podoba mi się bardziej, a dla siłownika po złożeniu nie ma różnicy w którą stronę jest zamontowany. Klapa się nie domykała, ponieważ za pierwszym razem użyłem górnej śruby. Planuję jeszcze wsadzić siłownik w czarną koszulkę termokurczliwą - coś za dużo dla mnie tego chromu.