Zafira Klub Polska

Witam, jakiś tydzień temu mój zaprzyjaźniony mechanik usunął mi te nieszczęsne klapy i zaślepił kolektor zaślepkami z tej aukcji ( LINK: allegro.pl/zaslepki-kolektora-opel-fiat-saab-1-9-cdti-jtd-tid-i5496289249.html ) jak by ktoś potrzebował to ważne aby przed zakupem zaślepek sprawdzić nr naszego kolektora by nie kupić za dużych lub za małych zaślepek. Przed całą operacją silnik na niskich obrotach dość głośno pracował i nie zbierał się tak jak powinien (po zdjęciu kolektora okazało się że dwie klapy wogóle nie pracowały i oczywiście po uszczelnieniu praktycznie już nie było śladu) . W tej chwili wszystko wróciło do normy jest ciszej no i zbiera się o dużo lepiej. Warto przy okazji zdjęcia kolektora przeczyścić przepustnicę bo marasu w niej jest dość sporo. Cała operacja trwała 2 popołudnia ze względu na czyszczenie kolektora i masę rozbierania (trzeba rozpiąć rozrząd aby zdjąć pompę , która blokuje możliwość zdjęcia kolektora) koszt robocizny to 300 złotych.

Tu filmik jak to wyglądało po zdjęciu kolektora:

https://www.youtube.com/embed/e6Pf_FHdgyA

Macius_1978, link do allegro http://allegro.pl/zaslepki-kolektora-op ... 89249.html

Witam. Panowie przymierzam się do usunięcia ustrojstwa jakim są klapy wirowe. Mam dwie firmy na oku tylko teraz za bardzo nie wiem której firmie zaufać może ktoś z Was już robił klapki i podzieli się opiniami kto zrobi to lepiej.
Pierwsza firmą jest z Wrocławia oto link do ich strony http://www.kolektorycdti.pl koszt 650 zł.
Druga firma z Walbrzucha "TuneForce" link do strony http://www.dpfserwis.pl koszt 900 zł.
I teraz pytanie do Was kto zrobi to lepiej może macie już jakieś opinie na temat danych firm?

jabolkg trochę wtopił z regeneracją. Zdaje się, że jest to jedynie oferta dotycząca wymiany kolektora, a nastawnik pozostaje podłączony, tyle że niczym nie steruje. Jeżeli z jakiegoś powodu padnie nastawnik to pojawi się dodatkowy koszt wyrzucenia go z oprogramowania silnika.

W TuneForce usuwałem moje klapy i mogę spokojnie polecić, przy czym ja robiłem to w Poznaniu.

No to chyba jednak oddam autko do tuneforce koszta większą ale może będzie warto

Napiszę tak- kupiłem kolektor po wywaleniu klap i zaślepieniu dziur (miejsca nagwintowane i wkręcone śrubki+klej, sam kolektor ładnie wypiaskowany) od tej firmy http://www.cartronic.biz/ za 325zł (w tym nowa uszczelka), 100zł mi zwróci jak odeślę swój stary kolektor. I uważam że nagwintowanie miejsc, gdzie były klapy są lepszym rozwiązaniem niż ładowanie na wcisk zaślepek.

Zadzwoń do jednych i drugich i się zapytaj jaką metodą zaślepiają dziury po klapach.

Tylko ze niestety ja nie mam warunków żeby samemu wymienić kolektor. Zrobię tak jak mówisz zadzwonię do jednych i drugich i dowiem się co i jak.

Jeżeli ma się możliwości samodzielnie wymienić kolektor to najlepiej kupić używany od Alfy, gdzie fabrycznie nie ma klap.

U mnie jeden z lokalnych mechaników powiedział ze żeby wyjąć kolektor to trzeba rozpinać rozrząd a z tego co gadałem z chłopakami z jednej i drugiej firmy to oni rozrządu w nawet nie ruszają. .. To powiedz dlaczego Ci fachowcy nie zakładają kolektorów od Alfy tylko nasze przerabiają?

Flora pisze:najlepiej kupić używany od Alfy, gdzie fabrycznie nie ma klap

Ale kup odpowiedni jak nie wiesz dokładnie jak ori Opla wygląda (bo nie miałem przed sobą). Ja nie wiedziałem i zrobiłem tak jak zrobiłem. W tej kwestii nie pomogę, może Ty pomożesz dając linki.

mlody17 pisze:Tylko ze niestety ja nie mam warunków żeby samemu wymienić kolektor.

Też nie mam i z tym udaję się do dobrego mechanika . A że nie bawi się w regeneracje to sam kupiłem.

mlody17 pisze:U mnie jeden z lokalnych mechaników powiedział ze żeby wyjąć kolektor to trzeba rozpinać rozrząd a z tego co gadałem z chłopakami z jednej i drugiej firmy to oni rozrządu w nawet nie ruszają. ..

Z tego co pamiętam zdjęcie rozrządu znacznie ułatwia pracę i dojście do wszystkich elementów, a bez zdejmowania trzeba się więcej nagimnastykować.

mlody17 pisze:To powiedz dlaczego Ci fachowcy nie zakładają kolektorów od Alfy tylko nasze przerabiają?

Ponieważ albo pracują na Twoim albo wkładają gotowy i Twój biorą w rozliczeniu. Skoro dostają kolektory po klapach wirowych to sensowne wydaje się ich zagospodarowanie.

Samo zaślepienie kolektora dla "fachowca" to drobnostka, ale w "domowych warunkach" prościej jest zdobyć kolektor od Alfy niż próbować bawić się migomatem czy nawet gwintować otwory pod zaślepki.

Flora, ale czemu nie podałeś linka do kolektorów bez klap? Też chciałbym je widzieć na fotkach.

Szanowni Koledzy i Koleżanki

Niestety dopadło to i mnie. Diagnosta, który oglądał ten kolektor twierdzi, że jedna z klapek jest już naderwana i istnieje zwiększone ryzyko urwania się i wpadnięcia do silnika. Poza tym - zaczął pojawiać się błąd związany z przedmuchem na klapkach.
Oczywiście jestem świadom tego, że kolektor powinienem albo wymienić, albo zaślepić. I taki mam zamiar. Rzecz w tym, że chciałbym jednak tę naprawę przełożyć na następny miesiąc ze względu na cięższą sytuację z finansami w obecnym (ZA poszła na wymianę dwumasy). Ale boję się tego, że w końcu któraś z klapek się urwie i wtedy będę miał jeszcze większe koszta.

Na którymś z forum przeczytałem, że klapki da się czasowo zablokować poprzez unieruchomienie silikonem oraz zdjęcie listwy, za pośrednictwem której sterowane są z nastawnika. Zatem moje pytanie do Was - czy ta metoda "wujka drucika" ma szansę przez ten miesiąc oddalić niebezpieczeństwo urwania się klapki ?
Jeśli tak, to mógłbym poprosić o poinstruowanie, w jaki sposób powinienem to wykonać (np. w jakiej pozycji powinny być ustawione klapki podczas klejenia ich silikonem itd.) ?

Jeżeli zamierzasz w ciągu miesiąca "naprawić" klapy to nie ma sensu babrać się z silikonem. Żeby klapka się urwała musi być już mocno zmęczona, a wtedy nie pomoże jej unieruchomienie silikonem. W skrajnym przypadku napchasz silikonu do silnika.

Jeżeli diagnosta widział naderwaną klapkę to mógł ją już do końca urwać :>

Flora pisze:Jeżeli zamierzasz w ciągu miesiąca "naprawić" klapy to nie ma sensu babrać się z silikonem. Żeby klapka się urwała musi być już mocno zmęczona, a wtedy nie pomoże jej unieruchomienie silikonem. W skrajnym przypadku napchasz silikonu do silnika.

Jeżeli diagnosta widział naderwaną klapkę to mógł ją już do końca urwać :>

Rzecz niestety w tym, że jeśli chodzi o to rozwiązanie, to jestem kompletnym dyletantem (ZA tego nie miała) i wiem tylko to, co przeczytałem - że ta listwa porusza klapkami, które mają "dzyndzle", na których ona jest wpięta.

A diagnosta jak to diagnosta - nie pali się oczywiście do pracy, która mogłaby mu przynieść choćby tylko 2 minuty pracy ponad czas, za który mu zapłacono.

Co do unieruchomienia - to myślałem o zdjęciu listwy i unieruchomieniu tych klapek w jakiś sposób w pozycji otwartej lub zamkniętej. Ale niestety nie wiem, w jakiej byłoby najlepiej.
Klejenie ich silikonem Flora mi już odradził. Zatem czy istnieje jakiś inny sposób zablokowania ich ?

Edit:

Okazuje się, że spadła listwa. Klapki są zablokowane przez nagar. Póki co, nie grozi raczej urwanie klapki z tego, co mówił mechanik. Zamierzam więc przez miesiąc jeździć na zablokowanych, a później wymienić kolektor na już zaślepiony