Zafira Klub Polska

w sumie nic, tak po prostu bo jest o już zwykły silnik diesel-a bez dpf-a, a 5w30 jest chyba po to jak dpf jest zamontowany? tak po chłopsku pyśląć ..

A po co zmieniać z dobrego na dobre?

rafant4011 pisze:w sumie nic, tak po prostu bo jest o już zwykły silnik diesel-a bez dpf-a, a 5w30 jest chyba po to jak dpf jest zamontowany? tak po chłopsku pyśląć ..

ten jest niskopopiołowy = może być inny. ale też 5W30

czyli z inną normą

czyli zostaje z dexos2

Ja w tamtym roku zalałem Liqui Moly Super Leichtlauf 10W-40. Do benzyniaka z gazem 1.8.
Wszystko ok. :-) Jest wersja tego oleju z dwusiarczkiem molibdenu. Czy warto dopłacić parę zł do oleju z dodatkiem? Liqui Moly MoS2 Leichtlauf Super 10W-40 ?

ja do swojej A 1,8 125 leje cały czas 5w30 castrola przebieg 170 tys, zadnych wycieków i brania oleju troche to dziwne bo czytająć wasze wypowiedzi to troche biorą te silniki

kamillo87 pisze:ja do swojej A 1,8 125 leje cały czas 5w30 castrola przebieg 170 tys, zadnych wycieków i brania oleju troche to dziwne bo czytająć wasze wypowiedzi to troche biorą te silniki

Zawsze są wyjątki od reguły.

Konsumpcja oleju jest również zależna od marki, producenta oleju jaki wlewacie. Jakbyście przerobili 5-7 producentów olejów silnikowych (tej samej lepkości) i lali jeden po drugim przy każdej wymianie to zauważycie że na jednych olejach silnik spala ich zauważalnie mniej a na innych znacznie więcej. Sporo zależy także od charakterystyki eksploatacji pojazdu: wiadomo że silnik notorycznie eksploatowany w miejskich korkach, niedogrzany, na krótkich dystansach będzie więcej konsumował niż taki który po rozruchu przejeżdża od razu 30-40km dystans bez korków itp.

Najwięcej oleju każdy silnik zużywa,gdy pracuje pod dużym obciążeniem,np. długa jazda z dużą prędkością.

A widzisz... a moje (TDI i wolnossące) zupełnie na odwrót. Dolewek wymagają zazwyczaj zimą kiedy krótkie odcinki i notoryczne niedogrzanie, natomiast w okresach ciepłych, ganiane po autostradach, górach, Chorwacjach podczas wakacyjnych wojaży jak sprawdzam stan przed wyjazdem, po powrocie (3-4 tyś km) jest tyle samo lub minimalnie mniej.

A ja wcale bym się nie martwił gdyby mi brał trochę oleju ja mam zmartwienie bo mnie przybywa oleju.

Ot, uroki DPF`ów... nic nie poradzisz poza zmianą oleju... do kolejnego zatankowania.

I u mnie przyszedł czas na wymianę oleju, silnik to 2.0 DTI z autentycznym przebiegiem ok. 193 tys km (rocznikowo 2001).

Samochodem poruszam sie w duzej mierze na krótkich odcinkach robiąc średnio 1000 km miesięcznie (często trochę mniej) jednak gdy przyjdzie potrzeba to robie drugie tyle w ciagu 2-3 dni stad też ciężko jest mi określić sposób jazdy.

Dotychczas zalany był olejem Platinum Classic 10W-40 jednak przejechałem na tym prawie 15 tys km i co jakiś czas się zapala inspekcja nie mówiąc już że olej też jest w średniej kondycji.

Więc jaki olej tym razem byście mi polecili? Myślałem nad 15W40 Castrola lub Mobil ale szczerze mówiac to nie znam sie zbytnio nad olejami także prosze o poradę.

Od ostatniej wymiany do teraz dolałem ok. 1l więc chyba źle nie jest, co do paliwa to tankuję cały czas ON VERVE i od czasu do czasu tego lepszego diesla z Shella więc silnik nie jest zbytnio "zasyfiony"

Lej 10W-40 i zmieniaj co 10 tys km
Producent - do wyboru, wedle uznania.

I z producentem jest właśnie problem, samochód mam od ponad roku i z etgo co wiem wcześniej jeździł na Mobil 2000, a później zalewałem go Platinum Classic. Jak myslicie czy wrócić znowu do Mobila czy przerzucić się na coś innego typu Castrol lub Lotos?