Zafira Klub Polska

ja wymienilem kolektor wczoraj u jabolkg,
Wczesniej nie zauwazylem, zeby jakos zamulal od dolu, ale tez nigdy nie cisne od niskich obrotow, a wymienilem, bo wpadl w tryb serwisowy(po przesunieciu listwy na miesce jechal normalnie) i jeszcze oleju troche lalo przez jedna z tych otworow, po wymianie i po 350km ok.

U mnie klekot powodował kolektor ssący, już został wymieniony na sprzęt zmodyfikowany przez Jabola i dokuczliwe klekotanie znikło Także póki co wałkami się nie przejmuję

Myślę, że nie jest to tajemnica
Jabol ceni sobie całość (zregenerowany kolektor ze zmodyfikowanym sterowaniem klapami wirowymi i robocizna) na 850zł. Ja akurat wymieniałem nie bezpośrednio u niego tylko w zaprzyjaźnionym z Jabolem warsztacie w Rybniku ( http://www.in-car.pl/ ).

Ja już miałem nowy kolektor, mimo że auto z 2006 roku, to kolektor miałem już poliftowy (poprzedni właściciel musiał wymienić) i ten nowy jak widać padł.
Z resztą z tego co mówił mi Jabol w zeszłym roku gdy go odwiedziłem, to te nowe zostały tylko nieznacznie ulepszone i też padają, mój przykład jest tego dowodem, dlatego zdecydowałem się na regenerowany i modyfikowany przez Jabola wedle jego słów powinnien pociągnąć do końca żywota samochodu, szczególnie że EGR mam oczywiście zaślepiony fiatowską podkładką także ilość syfu w kolektorze będzie naprawdę niewielka.

kaliope pisze:widze, że cena poszła w dół. Jeszcze niedawno to było ponad 1tys zł. Ale chyba nie dziwne jak nowe kolektory chodzą po 850zł. Tak w ogóle nie lepiej nowy?

U mnie nigdy takich cen nie było, od dziesięciu miesięcy zajmuję się tylko naprawami kolektorów ze względu na to, że urodziła mi się córa i nie mam czasu na grzebanie tak często jak to było kiedyś, ale cena kolektorów jest od zawsze taka sama czyli w tej chwili połowa wartości nowego kolektora. Reszta ceny to po prostu koszt wymiany zależny od regionu i fantazji wymieniającego

rhaaziel pisze:Ja już miałem nowy kolektor, mimo że auto z 2006 roku, to kolektor miałem już poliftowy (poprzedni właściciel musiał wymienić) i ten nowy jak widać padł.

Miałem go już w ręku, uszczelniacze zajechane średnio, za to listwa zużyta totalnie.
ostatnio trafia do mnie na prawdę bardzo dużo kolektorów poliftowych z problemem spadniętej listwy czyli można stwierdzić, że wadliwy jest każdy kolektor a różnica polega tylko na czasie wystąpienia usterki.

Ci spece w Warszawie robią na miejscu, czy wysyłają do Ciebie kolektory ? Do Warszawy mam najbliżej.

Kolektory zawsze robię tylko i wyłącznie ja cała reszta to mechanicy, którzy oferują tylko wymiany.

czy problemy o których mowa w tym wątku dotyczą tylko silnika 1,9 ?

Może nie tylko w Z19DTH bo np w astrach również w DTJ a ogólnie problemy klap wirowym występują w większości współczesnych klekotów np w BMW uszkodzenie klap kończy się poważnym uszkodzeniem silnika bo klapki się łamią i wpadają do komory spalania.

A co,jesli w regenerowanym kolektorze po 2tys km wali syf przez jeden z otworow?mi sie to przytrafilo.poza tym zaslepilem egr i dalej muli,wiec nie moge powiedziec,ze wymiana kolektora pomogla

a czy macie doświadczenie z programowym wyłączeniem klap w kolektorze? są warsztaty oferujące ful serwis- programowe wyłączenie klap(podają że jeżeli są szczelne to nie trzeba ich usuwać z kolektora), EGR i DPF, twierdzą że nie ma spadku mocy

Witam wszystkich.
Przeczytalem wlasnie ten watek i jakos chyba zwatpilem z zakupem tego auta jedynie co wychodzi to iz jesli chce sie miec pewny spokoj to kupowac silnik 1.9DT z 8 zaworami a jesli chce sie podniesc moc z 120KM na 150KM to 16zaworowy lecz czeba liczyc sie z problemami.
Czy dobrze zrozumialem ?
Chyba ze te 8 zaworowe tez maja ten sam problem a nie doczytalem tego?

ja mam auto z października 2007 i przejechane obecnie 170kkm bez problemów z klapami
a w silnikach 8V masz i tak reulację luzów co jakiś czas, więc nie jest to aż tak "bezobsługowe"
poza tym, co prawda nie w zafirze, może się trafić 120KM ale DTJ... 16V...

klapy są tylko w 16V

a czy wymiana na nowy kolektor i zaślepienie EGR załatwia sprawę na dłuższy czas?(np 70-100tyś km) no wiadomo że o ile turbo nie wali bardzo olejem??
a macie doswiadczenia z programowym wyłączeniem klap jak to sie robi z DPF i EGR??

Nawet na dłużej niż 100kkm ale to kosztuje parę tysięcy złotych