[B] Problem z odpaleniem Zafira B
Witam wszystkich i naprawdę jeszcze raz dzięki ,za wszystkie wskazówki!!!Okazało sie ,że jednak padł rozrusznik ...a dokładnie wirnik i szczotki....także ponoć wymienić się tego nie da, bez wymiany rozrusznika ,a nowy rozrusznik 2 tys.także normalnie załamka......czekam teraz na info z ASO ,czy to rzeczywiście tak beznadziejnie wygląda....Może ktoś się orientuje i miał problem z rozrusznikiem.....czy to cholerstwo faktycznie takie drogie....może znów jakaś regeneracja by wchodziła w grę...już sama nie wiem...
Także tak w ogóle to wolałabym jednak ten aku.....ostatecznie!Czekam na jakieś optymistyczne wiadomości...
Także tak w ogóle to wolałabym jednak ten aku.....ostatecznie!Czekam na jakieś optymistyczne wiadomości...
Cały czas śledziłem tą jałową dyskusję o aku i alternatorach a niestety od początku było pewne ,że to objawy rozrusznika.Oczywiście zaraz "najwięksi fachowcy" na forum włączą swoje blablabla.Nie zraża mnie to. No masz Gosia trzy światy z tym autkiem ale nie jest tak jak twierdzą panowie w ASO. Dobry, zaznaczam dobry warsztat elektryczny jest w stanie naprawić taki rozrusznik.W Bydgoszczy to bym mógł tobie zapodać taki. Ale w Twoim rejonie raczej nie znam. Znajomy w 1,9 miał identyczny przypadek, naprawili za 700zł i rok śmiga bez problemu. Powodzenia
gwizdenson...nawet nie wiesz, jak mnie podbudowałeś Małe tylko sprostowanie, bo to nie w ASO, lecz u mnie, na tej stacji diagnostycznej ,gdzie miałam najbliżej przepchać auto...tak mi powiedzieli.....tylko napisałam ,że czekam na info z ASO,bo tam mam człowieka,który to wszystko próbuje ogarnąć....więc mam nadzieję,że jednak będzie mógł coś poradzić...ale na razie przeglądam internet i trochę mnie ta cena nowego rozrusznika zastanawia....bo jak wpisuję ten cały symbol,który mi podali, to cena waha się w granicach 100-150 euro... więc już nie wiem o co biega.....Ale jak już żywcem nic nie wymyślę,to w razie czego, jestem skłonna skorzystać z tej Twojej propozycji odnośnie tego zakładu w Bydgoszczy....mam tam koleżankę,więc w razie czego ją odwiedzę na parę dni Także jeszcze raz dzięki....za podniesienie na duchu i kieszeni w sumie......
-
- Zafiromaniak
- Posty: 2370
- Rejestracja: 04 lut 2009, 11:41
- Imię: Grisza
- Lokalizacja: KR/WF
- Auto: Direct, OPC i BiałaStrzała
- Model: ZBZAAF
- Oznaczenie silnika: Z22yh20LET
Nie no z tymi 2 tysiacami to trochę przeginka, na alle nie ma droższych niż 350zł http://moto.allegro.pl/search.php?strin ... &country=1
Z tego co pamiętam to ktoś w VC wymieniał w ASO i coś koło 1000zł zapłacił za nowy wraz z montażem chyba, tego nie jestem pewien
Z tego co pamiętam to ktoś w VC wymieniał w ASO i coś koło 1000zł zapłacił za nowy wraz z montażem chyba, tego nie jestem pewien
no to czemuś się nie odezwał . Jak się coś wie lub chociaż ma przybliżony pomysł to można podpowiedzieć, a tera nagle post factum, wywyższa się i poniża/wyśmiewa z innych Troszkę dziwne i nie fajnegwizdenson pisze:Cały czas śledziłem tą jałową dyskusję o aku i alternatorach a niestety od początku było pewne ,że to objawy rozrusznika.Oczywiście zaraz "najwięksi fachowcy" na forum włączą swoje blablabla
No ...już wszystko wiem....jutro pędzę z rozrusznikiem pod pachą do ASO ....i będą go oglądać...i radzić co dalej.....tymczasem również jutro, będę wiedzieć ile nówka z GB by mnie kosztowała...także tą ceną ,na tej mojej stacji diagnostycznej mnie powalili..i nie powiem w pierwszej chwili ,zważywszy,że ciągle z zapaleniem płuc muszę biegać to myślałam,że jakiegoś zatoru dostanę.... Nie wiem ,ale mam wrażenie,że liczyli na niezły zarobek,bo baba to się raczej nie zna......nie chcę nikogo osądzać..może się mylę...ale
...naprawdę Lorry taką kwotę mi rzucili....Lorry pisze:Nie no z tymi 2 tysiacami to trochę przeginka,
-
- Zafiromaniak
- Posty: 2370
- Rejestracja: 04 lut 2009, 11:41
- Imię: Grisza
- Lokalizacja: KR/WF
- Auto: Direct, OPC i BiałaStrzała
- Model: ZBZAAF
- Oznaczenie silnika: Z22yh20LET
ale gosia się zna i głupia nie jest, ZafiraKlub Team też niegosia pisze:mam wrażenie,że liczyli na niezły zarobek,bo baba to się raczej nie zna......n
Powodzenia w naprawach, jak dasz rade to podjedź
Aha na pocieszenie dodam że padnięty rozrusznik w 1.9cdti to nic nadzwyczajnego. każdego innego Opla/Fiata z tym dieslem może to dopaśc
Gosia czy Ty jesteś z Krakowa?Jeśli tak to masz na miejscu oddział InterCars-u http://www.intercars.com.pl/show_str.ph ... _filia=960 .Kupisz u nich rozrusznik po regeneracji z gwarancją za ok 370zł a jak Twój stary nie będzie spalony to dostaniesz jeszcze ok kilkadziesiąt zł zwrotu.Na miejscu nie mają tego rozrusznika powinnaś podjechać i zamówić.Do odbioru będzie na drugi dzień.
P.S.Pozdrowienia dla sympatycznego kolegi Gwizdensona.
P.S.Pozdrowienia dla sympatycznego kolegi Gwizdensona.
Lorry sory żadnego wywyższania to nie tak.Temat przeczytałem cały ale końcowym wpisem był już wyrok jaki dostała Gosia.Chciałem pisać ale to już nie miało sensu bo wiadomo było o co chodzi.Ale przyznasz,że objaw zapalenia się wszystkich kontrolek i przy przekręceniu kluczyka nawet nie przygasają ,to ani aku ani alternator bo w tym momencie nie biorą żadnego udziału w procesie odpalenia wozu.Ja myślę ,że przyczyna może być jeszcze bardziej prozaiczna niż odrazu padnięty całkowicie rozrusznik.To urządzenie żeby przestało działać daje wiele efektów poprzedzających swoje pożegnanie z kierowcą.Gosia pisała ,że wjechała przy pracy w kopę śniegu,przy rozruszniku jest jeden cieniutki kabelek (dodatkowy plus),który najzwyczajniej się zrywa.Ale nawet jakby rozrusznik padł to ta cena jest z kosmosu i wyjście o jakim pisze Marki jest najbardziej sensowne.W końcu nie dajmy się zwariować,nie są to leksusy by byle część wycinała nasze portfele.
Witam!!Mam nowy- stary rozrusznik!!Także luzik(no ale to tylko dzięki dobrym znajomościom w ASO)...no i 6 razy tańszy od zaproponowanej mi kwoty . Marki dzięki za info o tym INTER-Cars ,ale dopiero teraz odpaliłam kompa...więc .....przyda się może innym z regionu..... ja mam gwarancję....więc liczę,że mi raczej nie padnie szybko....Jutro mi go założą i może moja Zafi wróci do życia..... bo jak nie,no to ja się naprawdę załamię!!!Także trzymajcie kciuki..
Chciałabym ...poniekąd... stanąć tutaj w obronie gwizdensona......chciał dobrze... czasami coś się po prostu źle sformułuje i tak jakoś zabrzmi inaczej...ale wierzę,że na pewno nie chciał nikogo urazić....a mnie rzeczywiście
Pozdrawiam!!
Chciałabym ...poniekąd... stanąć tutaj w obronie gwizdensona......chciał dobrze... czasami coś się po prostu źle sformułuje i tak jakoś zabrzmi inaczej...ale wierzę,że na pewno nie chciał nikogo urazić....a mnie rzeczywiście
..na tamten moment trochę Gosię podbudowałem.
Pozdrawiam!!