Zafira Klub Polska

sens zaślepki jest taki, że ma chronić kolektor, a nie egr'a. Stąd daje się ją na wylocie a nie od dołu, na dolocie. Tak więc podobno zaślepka ładnie chroni kolektor ale paradoksalnie niszczy bardziej egr'a, bo jest mniej swobodny przepływ spalin i szybciej sie syfi.

Dzwoniłem do kilka ASO opla...i pytam o te zaślepki...i nie proponują ich....także sam już nie wiem.

post z 16 lutego:

kubik_CDTi pisze:Ta blaszka w 19DT i DTL pasuje w 3miejscach
Powinno się montować przed zaworem(pod nim w widoku)
Pozdrawiam

co ciekawego znalazłem w Fiacie :
Uszczelka FIAT o numerze katalogowym 55226183 zgodna z rozwiązaniem serwisowym nr 10801491RA /dołożenie uszczelki / blaszki pod zawór EGR/.



kierując się wskazówką wsadziłem od dołu ale z tego co piszecie albo zmienię na góre albo wywalę i dam zwykłą uszczelkę. Teraz Check Engine zgasł i błędu nie ma.
Swoją drogą:
Może ktoś z mechaników ocenić co za różnica czy przed czy za EGR skoro przepływ zostaje zmniejszony? Nie jestem specem więc może to ciekawe dla użytkownika. Teoretycznie teraz więcej syfu zostanie w kolektorze spalinowym a mniej w EGR ale to tylko moje domysły. Zapraszam do dyskusji bo temat odgrzany.

Ja wyczyściłem swojego EGR i nie wkładałem zaślepki( była w rezerwie wcześniej zakupiona). Zostawiłem tak jak było w oryginale. Jak bedzie potrzeba to już wiem jak wyczyścić EGR-a

cruyf pisze:

Marki pisze:Podkładki są metalowe i można je ponownie wykorzystać.

Potwierdzam, trzeba tylko uważać aby ich nie zgubić przy zdejmowaniu DPFa

Wystarczy przywiązać podkładkę mocną nitką za jeden otwór w nakładce. Po wkręceniu śruby w drugi otwór (z gorszym dostępem) usunąć nitkę i wkręcić drugą śrubę w otwór z lepszym dostępem. Proste? Na dole (pod EGR) kładę stary duży ręcznik kąpielowy na upadki ewentualne nasadek kluczy nasadowych lub śrubek. Warsztatowy magnes na łączu półelastycznym też warto zakupić, używam go raczej do ustawiania płytki mocującej akumulator (łapy mam jak "parówy") ...hehe!

Jestem po czyszczeniu EGR bo wyskoczył błąd 04005A. Generalnie była tam Sodoma i Gomora. Ale po wyczyszczeniu kontrolka silnika nie zgasła i nadal wykazuje ten sam błąd. Czy muszę skorzystać z Op-coma itp. czy może nadal jest usterka. W opisach sposobu czyszczenia EGR nie wspominacie jak prawidłowo powinien pracować rdzeń w cewce (iglica). Czy powinna być całkowicie luźna, czy stawiać jakiś opór. U mnie jest zasadniczo luźny, wysuwa się gdy go się pociągnie na prawie 1 cm. Czy tak ma być? Części mechaniczne zaworu są już idealnie czyste.

Jeżeli wszystko jest wyczyszczone jak trzeba to iglica powinna wyskakiwać z obudowy,ponieważ wypycha ją sprężyna.Naciskając palcem na iglicę powinna pracować i musi sama wychodzić z obudowy(bez wyciągania palcami).

Ale wyskakiwać jak mocno. Na jaką długość. U mnie ok 1 cm.

Tomek-77 pisze: U mnie ok 1 cm.

Tak ma być.

OK dzięki, spróbuję skasować błąd komputerem i zobaczymy:))

[ Dodano: Sob Gru 11, 2010 21:34 ]
Po dwóch dniach kontolka "check engine" sama zgasła ale błąd (hamulec+gaz) pozostał. Dopiero podpięcoe kompa wyczyściło błędy.

Dziś był mój pierwszy raz z czyszczeniem zaworu po tym, jak zamrugała do mnie kontrolka z kluczykiem, by zostać później zastapiona przez kontrolkę emisji spalin i P0400.
Nie zrozumcie mnie źle, ale czyszczenie było nawet...sympatyczne. Poza tym dzięki tutkowi Marki miałem wrażenie jakby stał obok
Równiez odkręciłem rurę wylotu od kolektora, są tam szpilki na klucz 10 i jakoś łatwiej mi się odkręciło. Kolanko od strony EGR zamocowane na torxy T40 nie chciało mi się odkręcić. Puściło dopiero unieruchomione w imadle.
Generalnie spodziewałem się większego syfu niż zastałem, nie było nawet w połowie tak źle jak na zdjęciach marcolub powyżej. Sprężyna chodziła dośc płynnie, iglica w cewce również się nie zacinała. Nie odważyłem się rozwiercać cewki. Nie wstawiłem również zaślepki, jeśli coś się będzie zapychać, to pomyślę w przyszłości.
Dzięki Marki

Marki podziękowabia dla tego pana pełen szcunek opis w pełni jasny i przejrzysty a ten EGR to zmora... ja właśnie też zaczołem mieć z nim problem a auto ma dopiero co 80tys

Czyszczenie EGR Zrobione Kilka słów na temat czyszczenia. A mianowicie dojście do zaworu EGR jest naprawdę fatalne ale wszystko sie udało tak jak powinno. Sam zawór był nieźle zawalony ale najgorsze były te przewody tzn te rureczki co wchodzą do zaworu z turbiny i kolektora. Wszystko było wymyte w ropie,rozpuszczalniku i środku do mycia silników najpierw się moczyło około 2h po czym myte pędzelkiem i przemywane wodą jak i dmuchane powietrzem tak kilkanaście razy aż zawór był niemal bielutki (tzn. czysty bez grama sadzy,smaru). Powrót od mechanika pierwsza jazda wszystko dobrze żaden błąd się nie zapalał autko jechało dobrze tak że myślę że już powinno być jak najlepiej i bez problemu. czas pokaże

MAŁA INFORMACJA DLA POSIADACZY WERSJI 100KM i 120 JEST TAM ZAWÓR EGR MONTOWANY NA 3 ŚRUBY NIE JAK W WERSJI 150 NA 4

radmar1702 pisze: MAŁA INFORMACJA DLA POSIADACZY WERSJI 100KM JEST TAM ZAWÓR EGR MONTOWANY NA 3 ŚRUBY NIE JAK W WERSJI 120 I 150 NA 4

Wersja 120KM EGR ma także mocowany na 3 śruby do kolektora.

Marki pisze:Wersja 120KM EGR ma także mocowany na 3 śruby do kolektora.

Dzięki Marki za poprawienia mnie. W temacie już naniosłem zmianę:) Sam nie wiedziałem jaki mam ten Zawór RGR tak że chciałem naświetlić to co niektórym posiadaczą tych motorów

Nic się nie stało... a każda informacja będzie przydatna dla następnych użytkowników i problemów z EGR-em