Zafira Klub Polska

Hej,

Tankowałem wczoraj na Shellu (w Tychach na Beskidzkiej, koło salonu VW) ON Extra i o dziwo po przejechaniu 10 km na mieście średnie spalanie 10 no nic myślę sobie miasto tak może być, wczesniej tez tyle bywało. Dziś rano przejechałem 40km na trasie (90-140km/h) średnia 9,2 No i to mnie już zirytowało (normalnie na tej trasie miałem spalanie od 6,8 do 7,2)

Średnia z poprzedniego baku paliwa wyszła mi 8,36 (w tym duuuużo po mieście a także 2xwypalanie DPF i godziny spędzone na włączonym silniku podczas grzebania przy aucie)
Licząc do wczoraj z ostatnich 500km (normalna jazda na 'prawie' trasie) miałem średnia 6,9 a tu mi nagle wyskakuje 9

Czy to może być wina paliwa, czy zacząć szukać przyczyny w samochodzie?

A podczas tej ostatniej trasy nie przeoczyłeś wypalania DPFa? Mi to wygląda własnie na to..

może to i DPF ale coś musi być w tych paliwach z Shell'a (te ich dodatki muszą coś powodować) bo ja kiedyś tankowałem na Shellu cały czas... później przerzuciłem się na Neste bo wychodzi około 20 - 30 gr/l taniej i jakoś dziwnie zasięg też mi się zwiększył...

Jest możliwe, że przeoczyłem wypalanie DPF (będę musiał sprawdzić na kompie kiedy ostatnio się wypalał, pamiętam że poprzednie było 550km temu) już raz mi się to zdarzyło

Wracając jednak do paliwa, chyba wrócę do Orlenu (lałem vervę) / Bliskiej (zwykły ON) nigdy się tam nie zawiodłem tankując zarówno benzynę, gaz no i ostatnio ropę.

JA też staram się tankowac na NESTE

Rhaaziel a tankowałeś do pełna?U mnie też pokazuje komp czasami bzdury ale tylko wtedy gdy nie zatankuję na full.Najlepiej zatankować do pełna przejechać jakiś dystans i ponownie zatankować na maxa i porównać z BC.Zresztą jak masz kompa to możesz wprowadzić korekty do wskazań BC.

Tak do pełna (i sam tankowałem, nie ufam obsłudze stacji hehehe) jeśli chodzi o kompa to mam interfejs v1.39 ale jeszcze go nie podłączałem kiedyś musi być ten pierwszy raz

Poobserwuje jeszcze spalanie w czasie jazdy do domu popołudniu, jak coś to zatankuje raz jeszcze do pełna i będę wiedział dokładnie ile w rzeczywistości poszło paliwa być może faktycznie BC robi jakieś psikusy albo faktycznie nie zauważyłem wypalania DPF.

A kasowałeś wszystkie wskazania BC po tankowaniu? On to dziwnie trochę liczy, ale ważne jest by zawsze tankować na full w miare możliwości

Tankowałem na full (z dolewką już po odbiciu pistoletu) i wyzerowałem wszystkie wartości w BC. Podjadę dziś po pracy raz jeszcze na stacje i zaleje do pełna i wtedy się przekonam czy to komp oszukuje czy faktycznie aż tyle mi auto wchłonęło ropy.

Jeżeli już padł temat stacji paliw. Ja na Shellu tankuję czasem tylko V-Powera, i pali mi w normie (czasem z pół litra więcej, ale to przez to że noga cięższa , na tym paliwie naprawdę świetnie autko śmiga). Ostatnio też zauważyłem że LUKOIL ma lepsze paliwo niż BLISKA i tańszę ciut. Na tym z Lukoil lepiej ZA jeździ niż z Bliskiej

ja na szelu nie zauwazylem zwiekszonego spalania, ale ostatnio mowiono o paliwie na bipi i rzeczywiscie cos bylo z tym na rzeczy... (zwiekszone spalanie)
wiec moze to zalezec od dostawcy...

Powrót do domu 30km w dość spokojnym tempie (poza małym testem drgań kiery), potem 10 km po mieście i wynik 6,9 czyli wszystko w normie najprawdopodobniej rzeczywiście nie zauważyłem wypalania DPF podczas jazdy rano do pracy.

Przy okazji powrotu do domu dałem wyważyć raz jeszcze przednie koła, dodatkowo sprawdzili mi stan tarcz i drążków i... drgania kierownicy zniknęły testowałem do 150 km/h.

Jedyny dzisiejszy minus to dziwna sytuacja przy zapalaniu samochodu - po godzinnej przerwie po przekręceniu kluczyka i odczekaniu 2 sek zamigała mi lampka serwis równocześnie z diodą akumulatora! przekręciłem dalej kluczyk i nic. Wyciągam kluczyk i powtarzam procedurę i to samo hmmm chwile odczekałem przekręcam znów kluczyk tym razem od razu do pozycji zapłonu i zapalił bez problemu, wróciłem do domu pod domem 3 kontrole zapalania (z czekaniem i bez) i wszystko gra, hmmm dziwne...

"Wypedałuj" błędy. Może to słaby akku i przez to nie załapał immobliser

hmm błędów brak... wymieniłem baterię w kluczyku poszedłem raz jeszcze do auta i zapala bez problemu. mam nadzieje ze to był chwilowy kaprys i więcej mi takiego focha nie strzeli

reasumując, już prawie miesiąc mam to auto a ciągle mnie czymś zaskakuje

To kupowaliśmy mniej więcej w tym samym czasie