Witam,
Panowie poczytałem po forum i mam pytanie. Przy odpalaniu silnika wskazówka od obrotomierza, załapuje dopiero po chwili. Wczoraj odpaliłem, silnik już chodził, a wskazówka pokazała obroty dopiero po ok 2 sekundach.
Drugie dziwne zjawisko to różna praca silnika. Czasami chodzi cichutko (jak na diesla), a czasami terkocze jak stary ciągnik (przeważnie jak jej przycisnę). Zaraz po zakupie był skan komputerem i pokazało, błąd czujnika położenia wału (czy jakoś tak). Od tamtej pory ten błąd się nie pojawiał.
Czy możliwe, że mimo wszystko czujnik ten może być uszkodzony i dlatego Zośka różnie chodzi? Bo z tego co wyczytałem, to może być właśnie jego wina, ale wolę się upewnić przed wymianą.
Pozdrawiam,
Obrotomierz i dziwna praca
Moderator: Sebu$
- janekW67
- Zafiromaniak
- Posty: 4086
- Rejestracja: 16 sty 2012, 16:59
- Imię: Janek
- Lokalizacja: Słupca
- Auto: Opel Zafira B 1.8 Njoy
- Model: ZB
- Oznaczenie silnika: Z18XER
- Gender:
- Kontakt:
Czasami słaby akumulator powoduje takie objawy.DjHardy pisze: Przy odpalaniu silnika wskazówka od obrotomierza, załapuje dopiero po chwili. Wczoraj odpaliłem, silnik już chodził, a wskazówka pokazała obroty dopiero po ok 2 sekundach.
Oczywiście!
-
- Bywalec
- Posty: 190
- Rejestracja: 25 cze 2010, 10:09
- Imię: Adrian
- Lokalizacja: Środek Opolszczyzny
- Auto: Zafira
- Model: A
- Oznaczenie silnika: Y22DTR
- Gender:
Przy rozruchu jest za duży spadek napięcia i wtedy następuje chwilowy reset wskaźników.DjHardy pisze: Przy odpalaniu silnika wskazówka od obrotomierza, załapuje dopiero po chwili. Wczoraj odpaliłem, silnik już chodził, a wskazówka pokazała obroty dopiero po ok 2 sekundach.
Słaby akumulator , słaba masa, stary i zimny akumulator.
Puki nie ma innych problemów - zignorować.
Zafirki A mają już swoje lata więc i niskie temperatury powodują "wyostrzanie" się pewnych niedomagań.
Pamiętaj, po zapaleniu zimnego silnika nie gazuj za bardzo. Puki nie złapie trochę ciepełka może się zachować niestabilnie (To głośne warczenie przy dodawaniu gazu na świeżo zapalonym silniku pod obciążeniem - efekt przestawiania się zapłonu, czasami zrobi się to łagodnie, a czasami zawarczy z raz)
Kłopoty z tym czujnikiem najczęściej objawiają się w postaci szarpnięć podczas jazdy lub kłopotami z zapłonem (niezależnie od temperatury). Ja już raz go wymieniałem, a jedynym efektem ubocznym były te szarpnięcia.
Szarpnięć żadnych nie ma. Silnik chodzi stabilnie, tylko to głośne terkotanie jest tylko jak silnik jest rozgrzany. Zimnego jeszcze mi się nie zdarzyło kręcić wysoko. zawsze czekam, aż złapie trochę temperatury.Dek pisze: Pamiętaj, po zapaleniu zimnego silnika nie gazuj za bardzo. Puki nie złapie trochę ciepełka może się zachować niestabilnie (To głośne warczenie przy dodawaniu gazu na świeżo zapalonym silniku pod obciążeniem - efekt przestawiania się zapłonu, czasami zrobi się to łagodnie, a czasami zawarczy z raz) .
-
- Zafiromaniak
- Posty: 1162
- Rejestracja: 31 gru 2014, 21:17
- Imię: Janusz
- Lokalizacja: Pruszków
- Auto: Zafira
- Model: A
- Oznaczenie silnika: Y20DTH
- Gender:
Diesel ma czujnik położenia wału oraz czujnik położenia wałka pompy. Na podstawie różnic wskazań tych dwóch czujników zmienia parametry wtrysku.DjHardy pisze:(...)
Czy możliwe, że mimo wszystko czujnik ten może być uszkodzony i dlatego Zośka różnie chodzi? Bo z tego co wyczytałem, to może być właśnie jego wina, ale wolę się upewnić przed wymianą.
Pozdrawiam,
Głośna twarda praca to mogą być wtryski, może być kąt początku tłoczenia źle ustawiany przez pompę. Jeżeli występuje na zimnym silniku a na mocno rozgrzanym się wycisza - nie widzę problemu. Jeżeli po prostu raz jest tak a raz tak - coś z pompą, którymś z czujników (najszybciej temperatury oleju). Chociaż u mnie generalnie od zakupu pracuje twardo, a trwa to już 2 lata. Odpala, jeździ, raz ma lepsze odejście raz gorsze - generalnie staram się nie szukać dziury w całym
Janusz