Witam wszystkich forumowiczów !
Problem dotyczy Zafiry B z silnikiem 1.7 CDTI 110KM EcoFLEX a konkretniej Z17DTJ (A17DTJ ?) rok modelowy 2010 - otóż od jakiegoś czasu kontrolka ciśnienia oleju przestała gasnąć zaraz po uruchomieniu silnika a dopiero po kilku sekundach. Po pewnym czasie problem zaczął się pogłębiać - wydłużał się czas świecenia kontrolki aż w końcu zaczęła zapalać się podczas jazdy. Obecnie po uruchomieniu silnika kontrolka niskiego ciśnienia oleju świeci się przez kilkadziesiąt sekund, po czym zaczyna mrugać aż zgaśnie - co ważne zwiększanie obrotów na zimnym silniku nie powoduje gaśnięcia kontrolki ! W miarę grzania się silnika zaczyna pomrugiwać przy wyższych obrotach, czyli powiedzmy około 1800-2000 obrotów/min a przy obrotach jałowych gaśnie ! W końcu jednak po dobrym ugrzaniu silnika zapala się już na stałe i nie gaśnie niezależnie od obrotów. W pierwszej kolejności wymieniłem czujnik ciśnienia oleju, co było dość "ciekawym" doświadczeniem manualnym - niestety objawy te same. Później po zdobyciu mechanicznego manometru (wskaźnika ciśnienia oleju) zamocowałem manometr na przejściówce wraz z czujnikiem ciśnienia (jeszcze ciekawsze doświadczenie manualne) i uruchomiłem silnik. Po uruchomieniu zimnego silnika manometr przez dłuższy czas pokazywał praktycznie brak ciśnienia (potwierdzając świecenie kontrolki) po czym "leniwie" zaczął wskazywać około 1.5-2 bary na wolnych obrotach. Teraz najistotniejsze spostrzeżenie - ciśnienie około 2 barów jest tylko na wolnych obrotach, zwiększanie obrotów silnika powoduje momentalny spadek ciśnienia oleju, przy około 3000 obr/min jest to już około 0.5 bara ! Spadek obrotów do jałowych powoduje powolny wzrost ciśnienia do tych około 2 barów. Nie sprawdzałem zachowania manometru na ugrzanym silniku bo musiałem to wszystko jeszcze rozmontować i zamontować sam czujnik nie parząc się przy tym. Niestety kilku mechaników słysząc o kontrolce ciśnienia oleju i silniku z DPF od razu stwierdza że to panewki i generalka. Dla mnie objaw jest dość nietypowy - spadek ciśnienia z wzrostem obrotów. Jeszcze dla ścisłości: obecny przebieg to około 180tyś km (o ile przy zakupie nie był już "przekręcony"...), przejechałem od zakupu około 30tyś km, olej (GM DEXOS2) z filtrem wymieniany co około 9tyś km - zgodnie ze wskazaniem "komputera" - auto użytkowane głównie w mieście. Filtr DPF nie usunięty, staram się nie przerywać procedury wypalania filtra (jeżdżąc aż do jej zakończenia). Obecnie DPF wypala się co około 140-160km (nie wiem czy to prawidłowe odległości dla tego silnika dla jazdy głównie miejskiej). Po pojawieniu się problemu z ciśnieniem wymieniłem kolejny raz olej z filtrem ale nic to nie wniosło do tematu.
Może ktoś z forumowiczów spotkał się z podobnym problemem ? Czy to pompa oleju, czy jakiś zawór regulujący ciśnienie oleju ? Pompy niby "padały" w starszych modelach 1.7 a tu teoretycznie są poprawione, nawet w sklepie z częściami do Opla w Łodzi dziwili się bardzo, gdy kupując czujnik, pytałem ile może kosztować pompa oleju - nie dowiedziałem się. W EPC są niby jakieś zaworki ciśnieniowe w układzie olejowym ale też są prawie "niekupowalne".
Bardzo proszę o pomoc w diagnozie tego nietypowego przypadku - przy okazji jest to mój pierwszy post na forum, choć przeglądam je już od dłuższego czasu...
Niskie ciśnienie oleju Z17DTJ
-
Skasowany użytkownik 6483
Mnie zadzwiła informacja ,że DPF wypala Ci sie co 140km. Według mnie jest to bardzo mały interwał. U mnie a jeżdżę głownie po mieście , DPF wypala sie co ok. 550-600km. Ta twoja przypadłość może świadczyć o dużym zużyciu filtra DPF . Podejrzewam ,że zapchany jest on popiołem po wypalanej sadzy i dlatego tak szybko dochodzi u Ciebie do jego zapychania. Niech jednak wypowiedzą sie inni użytkownicy tych silników.