wymiana oleju
Moderator: Sebu$
wymiana oleju
witam, mam zoske 1.8 16v, 1999 r, 188 tys.km, na kartce przy wymianie oleju jest 10W40 (to chyba polsyntetyk), jesli tak to lepiej wymienic na taki sam rodzaj czy moze na mineralny ?
- Tunio999
- Zafiromaniak
- Posty: 5256
- Rejestracja: 15 gru 2011, 21:09
- Imię: Wojtek
- Lokalizacja: Tomaszów Lubelski
- Auto: ex ZB 1.8 SPORT
- Model: 2008
- Oznaczenie silnika: Z18XER
- Gender:
- Kontakt:
Ja bym wymieniał na taki sam!!skibimac pisze:witam, mam zoske 1.8 16v, 1999 r, 188 tys.km, na kartce przy wymianie oleju jest 10W40 (to chyba polsyntetyk), jesli tak to lepiej wymienic na taki sam rodzaj czy moze na mineralny ?
- Albert Einstein
Ależ oczywiście.
Używałem go w moim poprzednim aucie, dieslu. Po kupnie auta i standardowej wymianie oleju zauważyłem, że jest wyciek z misy olejowej. Postanowiłem poczekać z wymianą uszczelki do kolejnej wymiany oleju i monitorować wyciek. Podłożyłem karton, na początku po nocy było to 5 kropel oleju, po 10kkm już tylko jedna. Więc zapewnienia marketingowe producenta o regenerującym wpływie na uszczelki nie okazały się tylko chłytem marketingowym.
Druga sprawa to głośność pracy diesla - i to już zauważyło sporo kolegów z poprzedniego forum - silnik pracuje wyraźnie ciszej, w porównaniu do odpowiedników marek Motul, Mobil, czy Castrol.
Na benzynce również go stosowałem, w moim drugim samochodzie.
Będąc na szkoleniu Valvoline o olejach, przedstawiciel handlowy na Polskę twierdził że olej ten ma 26 różnych dodatków antystarzeniowych, gdzie "zwykły" olej ma ich ok. sześciu.
Używałem go w moim poprzednim aucie, dieslu. Po kupnie auta i standardowej wymianie oleju zauważyłem, że jest wyciek z misy olejowej. Postanowiłem poczekać z wymianą uszczelki do kolejnej wymiany oleju i monitorować wyciek. Podłożyłem karton, na początku po nocy było to 5 kropel oleju, po 10kkm już tylko jedna. Więc zapewnienia marketingowe producenta o regenerującym wpływie na uszczelki nie okazały się tylko chłytem marketingowym.
Druga sprawa to głośność pracy diesla - i to już zauważyło sporo kolegów z poprzedniego forum - silnik pracuje wyraźnie ciszej, w porównaniu do odpowiedników marek Motul, Mobil, czy Castrol.
Na benzynce również go stosowałem, w moim drugim samochodzie.
Będąc na szkoleniu Valvoline o olejach, przedstawiciel handlowy na Polskę twierdził że olej ten ma 26 różnych dodatków antystarzeniowych, gdzie "zwykły" olej ma ich ok. sześciu.
Ja też używam Valvoline 10W40 MaxLife. Mam o nim jak najlepsze zdanie. Jak kupiłem auto, to nie miąłem najmniejszego pojęcia czym był zalany, nie było żadnej informacji. Chciałem wymienić na Mobil1, ale kolega mechanik powiedział, żebym w żadnym wypadku nie lał Mobila, bo teraz go rozlewają w każdej stodole. Jak to powiedział cena 80 zł za 4 l mówi sama za siebie. Poradził mi żebym zalał Valvolinem. Tak zrobiłem, za 5 litrów zapłaciłem 160 zł.
Na początku trochę się przestraszyłem bo od wymiany do wymiany, 15 000 km, autu wypiło około 2 litrów oleju. Po pierwszej wymianie i teraz po trzeciej wymianie, od wymiany do wymiany, dolewam około 1 litra. Auto ma około 200 000 km przebiegu.
Na początku trochę się przestraszyłem bo od wymiany do wymiany, 15 000 km, autu wypiło około 2 litrów oleju. Po pierwszej wymianie i teraz po trzeciej wymianie, od wymiany do wymiany, dolewam około 1 litra. Auto ma około 200 000 km przebiegu.