silnik pluje olejem
Moderator: Sebu$
silnik pluje olejem
Od jakiegoś czasu znikał mi olej na potęgę ...no i dzisiaj wyszło gdzie się on podziewał
Chciałem wymienić wadliwy przepływomierz, okazało się że cały dolot powietrza od przepustnicy aż po filtr powietrza jest zapaćkany olejem. Póki co jestem sam i nie mam jak sprawdzić, czy czasem z przepustnicy też nie pluje (choć wydaje mi się, że tak) ale z obu rurek od odmy dmucha siwy dym i na palcach zostaje odrobina oleju. Oczywiście spod kotka i bagnetu też kopci.
Wymieniałem też cewkę i świece - licząc od lewej pierwsza świeca była nawet ok, ale pozostałem 3 osmolone.
Na co się szykować? Co do roboty i jakie koszta? Chętnie bym usłyszał wersję optymistyczną i pesymistyczną.
Zależy mi na czasie ...samochód musi póki co jeździć dzień w dzień po 2x40km więc przed weekendem nic nie zrobię ale może kogoś na weekend załatwię. A przepływomierza nowego chyba póki co nie zakładam ...szkoda go na straty, a nówka VDO tanio nie chodzi...
[edit] czy powyższa sytuacja moze być skutkiem tego, ze wczoraj wlałem za dużo oleju (jakieś 4mm na bagnecie) a olej znika gdzie indziej? (czyli jest przepalany)
Chciałem wymienić wadliwy przepływomierz, okazało się że cały dolot powietrza od przepustnicy aż po filtr powietrza jest zapaćkany olejem. Póki co jestem sam i nie mam jak sprawdzić, czy czasem z przepustnicy też nie pluje (choć wydaje mi się, że tak) ale z obu rurek od odmy dmucha siwy dym i na palcach zostaje odrobina oleju. Oczywiście spod kotka i bagnetu też kopci.
Wymieniałem też cewkę i świece - licząc od lewej pierwsza świeca była nawet ok, ale pozostałem 3 osmolone.
Na co się szykować? Co do roboty i jakie koszta? Chętnie bym usłyszał wersję optymistyczną i pesymistyczną.
Zależy mi na czasie ...samochód musi póki co jeździć dzień w dzień po 2x40km więc przed weekendem nic nie zrobię ale może kogoś na weekend załatwię. A przepływomierza nowego chyba póki co nie zakładam ...szkoda go na straty, a nówka VDO tanio nie chodzi...
[edit] czy powyższa sytuacja moze być skutkiem tego, ze wczoraj wlałem za dużo oleju (jakieś 4mm na bagnecie) a olej znika gdzie indziej? (czyli jest przepalany)
miałem tak samo i nie ma co rozmyślać spala ci go na zimnym nic nie kopci??? czy tylko jak się nagrzeje ? ja miałem że na zimnym było ok ale na wolnych jak postał 30sekund to siwy dym a podczas jazdy ciągłej było ok ..... kompresja była wzorowa ... zapieczone pierścienie olejowe = równa się pełen remont
Manometr właśnie kupuję i będzie u mnie na weekend - przy okazji jakby mi ktoś linka do właściwej aukcji allegro podrzucił to by mi bylo o wiele łatwiej, bo tam tego pełno i połowa wg opisu pasuje do wszystkiego od hamulców po silniki...
janekW67, mi się wydaje, ze on caly czas kopci ciezko zresztą powiedzieć, bo to zona nim śmiga - a raczej sie mijamy. Tak wiec nie ma, za bardzo warunków do pobawienia się. Zresztą w kwestii silników to ja jestem zupełnie zielony. Na 99% nawala przepływomierz bo auto na zimnym najchetniej od razu by zgasło i przez pierwsze parę minut kangurek przy próbie jazdy dlatego też silnik nie pracuje optymalnie i z rury moze mu kopcić ale teraz jak jest zimno to dymi sie choćby z powodu różnicy temperatur ...ale spod korka i ósmy to juz raczej nie powinno. Osmolone świece tez tylko kilka tysięcy mają.
janekW67, mi się wydaje, ze on caly czas kopci ciezko zresztą powiedzieć, bo to zona nim śmiga - a raczej sie mijamy. Tak wiec nie ma, za bardzo warunków do pobawienia się. Zresztą w kwestii silników to ja jestem zupełnie zielony. Na 99% nawala przepływomierz bo auto na zimnym najchetniej od razu by zgasło i przez pierwsze parę minut kangurek przy próbie jazdy dlatego też silnik nie pracuje optymalnie i z rury moze mu kopcić ale teraz jak jest zimno to dymi sie choćby z powodu różnicy temperatur ...ale spod korka i ósmy to juz raczej nie powinno. Osmolone świece tez tylko kilka tysięcy mają.
Ostatnio zmieniony 20 sty 2014, 21:26 przez gee, łącznie zmieniany 1 raz.
szkoda kasy na manometr jedz do mechanika niech ci próbę olejowe zrobi i tyle.... chodz moim zdaniem wali co z odmy bo masz przedmuch na skrzynie korbową ..... sciągnie się czapkę będzie wszystko wiadomo .... ja tez się łudziłem że bzdury ... dużo silników ma kompresje a pierścieni olejowe padnięte ...
Jest tak - mieszkam w danii, tu samo planowanie glowicy wyniesie mnie z 800zl do tego pewnie inne rzeczy plus Ew. robocizna.
Mam mozliwosc gratisowego transportu silnika za tydzień, a na allegro widzialem ze dają z gwarancją
co do mojego motoru to chyba jest masakra - jak wczoraj byl wieczorem zalany ponad maksimum, tak dzisiaj po 180km na bagnecie śladu oleju nie bylo i jak tak szybko zżera to jestem pewien ze juz kilkukrotnie musiał jeździć na sucho :-(
w sumie juz postanowione, szukam silbika
ps. Sory z błędy ale z komórki piszę
Mam mozliwosc gratisowego transportu silnika za tydzień, a na allegro widzialem ze dają z gwarancją
co do mojego motoru to chyba jest masakra - jak wczoraj byl wieczorem zalany ponad maksimum, tak dzisiaj po 180km na bagnecie śladu oleju nie bylo i jak tak szybko zżera to jestem pewien ze juz kilkukrotnie musiał jeździć na sucho :-(
w sumie juz postanowione, szukam silbika
ps. Sory z błędy ale z komórki piszę