silnik pluje olejem

Silnik (ON, PB, LPG, CNG), układ przeniesienia napędu, układ wydechowy itp.

Moderator: Sebu$

Wiadomość
Autor
gee

silnik pluje olejem

#1 Post autor: gee »

Od jakiegoś czasu znikał mi olej na potęgę ...no i dzisiaj wyszło gdzie się on podziewał :(

Chciałem wymienić wadliwy przepływomierz, okazało się że cały dolot powietrza od przepustnicy aż po filtr powietrza jest zapaćkany olejem. Póki co jestem sam i nie mam jak sprawdzić, czy czasem z przepustnicy też nie pluje (choć wydaje mi się, że tak) ale z obu rurek od odmy dmucha siwy dym i na palcach zostaje odrobina oleju. Oczywiście spod kotka i bagnetu też kopci.
Wymieniałem też cewkę i świece - licząc od lewej pierwsza świeca była nawet ok, ale pozostałem 3 osmolone.

Na co się szykować? Co do roboty i jakie koszta? Chętnie bym usłyszał wersję optymistyczną i pesymistyczną.

Zależy mi na czasie ...samochód musi póki co jeździć dzień w dzień po 2x40km więc przed weekendem nic nie zrobię ale może kogoś na weekend załatwię. A przepływomierza nowego chyba póki co nie zakładam ...szkoda go na straty, a nówka VDO tanio nie chodzi...

[edit] czy powyższa sytuacja moze być skutkiem tego, ze wczoraj wlałem za dużo oleju (jakieś 4mm na bagnecie) a olej znika gdzie indziej? (czyli jest przepalany)

Awatar użytkownika
janekW67
Zafiromaniak
Posty: 4083
Rejestracja: 16 sty 2012, 16:59
Imię: Janek
Lokalizacja: Słupca
Auto: Opel Zafira B 1.8 Njoy
Model: ZB
Oznaczenie silnika: Z18XER
Gender:
Kontakt:

#2 Post autor: janekW67 »

Zacząłbym od sprawdzenia kompresji.
Oczywiście!

Leny v40

#3 Post autor: Leny v40 »

miałem tak samo i nie ma co rozmyślać spala ci go na zimnym nic nie kopci??? czy tylko jak się nagrzeje ? ja miałem że na zimnym było ok ale na wolnych jak postał 30sekund to siwy dym a podczas jazdy ciągłej było ok ..... kompresja była wzorowa ... zapieczone pierścienie olejowe = równa się pełen remont :/

gee

#4 Post autor: gee »

Manometr właśnie kupuję i będzie u mnie na weekend - przy okazji jakby mi ktoś linka do właściwej aukcji allegro podrzucił to by mi bylo o wiele łatwiej, bo tam tego pełno i połowa wg opisu pasuje do wszystkiego od hamulców po silniki...

janekW67, mi się wydaje, ze on caly czas kopci :) ciezko zresztą powiedzieć, bo to zona nim śmiga - a raczej sie mijamy. Tak wiec nie ma, za bardzo warunków do pobawienia się. Zresztą w kwestii silników to ja jestem zupełnie zielony. Na 99% nawala przepływomierz bo auto na zimnym najchetniej od razu by zgasło i przez pierwsze parę minut kangurek przy próbie jazdy dlatego też silnik nie pracuje optymalnie i z rury moze mu kopcić ale teraz jak jest zimno to dymi sie choćby z powodu różnicy temperatur ...ale spod korka i ósmy to juz raczej nie powinno. Osmolone świece tez tylko kilka tysięcy mają.
Ostatnio zmieniony 20 sty 2014, 21:26 przez gee, łącznie zmieniany 1 raz.

Leny v40

#5 Post autor: Leny v40 »

szkoda kasy na manometr jedz do mechanika niech ci próbę olejowe zrobi i tyle.... chodz moim zdaniem wali co z odmy bo masz przedmuch na skrzynie korbową ..... sciągnie się czapkę będzie wszystko wiadomo .... ja tez się łudziłem że bzdury ... dużo silników ma kompresje a pierścieni olejowe padnięte ...

gee

#6 Post autor: gee »

No to sie postaram umówić na jakiś termin, ale manometr to ok 50pln z tego co widziałem, wiec żaden straszny wydatek

gee

#7 Post autor: gee »

Luźna myśl - nie lepiej po prostu silnik za jakieś 900zl?

Leny v40

#8 Post autor: Leny v40 »

gee pisze:Luźna myśl - nie lepiej po prostu silnik za jakieś 900zl?
A wiesz w jakim stanie będzie??? jak masz możliwość odpalić przejechać się i kupić ok .... a tak to nawet używany trzeba rozebrać ...chyba że lubisz niepewność :lol: ja zrobiłem pełen remont i przynajmniej wiem co mam

gee

#9 Post autor: gee »

Jest tak - mieszkam w danii, tu samo planowanie glowicy wyniesie mnie z 800zl do tego pewnie inne rzeczy plus Ew. robocizna.
Mam mozliwosc gratisowego transportu silnika za tydzień, a na allegro widzialem ze dają z gwarancją

co do mojego motoru to chyba jest masakra - jak wczoraj byl wieczorem zalany ponad maksimum, tak dzisiaj po 180km na bagnecie śladu oleju nie bylo i jak tak szybko zżera to jestem pewien ze juz kilkukrotnie musiał jeździć na sucho :-(

w sumie juz postanowione, szukam silbika

ps. Sory z błędy ale z komórki piszę

ODPOWIEDZ

Wróć do „Silnik”