Tak dokładnie ten, umiejscowiony za turbo na lewym (patrząc od frontu) nadkolu...
Jeśli chcesz go na chwilę obejść to łączysz wężyk do niego wchodzący z tym wychodzącym i sprawdzasz autko... zrób to na ciepłym silniku, bo turbina będzie pracować już od samego łączenia silnika, będzie brać od samego dołu aż do odcięcia - albo pęknięcia węża dolotu... Tak więc ostrożnie z gazem...
[A] Głośna praca silnika 2.0 DTi
Moderator: Sebu$
- Jaymzarf
- Mieszkaniec
- Posty: 418
- Rejestracja: 24 lis 2010, 09:10
- Lokalizacja: Piekary Śląskie
- Model:
- Kontakt:
Nie polecam stałego, sztywnego połączenia turbiny... Zbyt ryzykowne bo możesz przeładować silnik, rozerwać węże dolotu... No i oczywiście turbina cierpi okropnie bo od samego właczenia silnika już pracuje, a jak wiemy, zanim olej dotrze do turbiny trochę czasu mija i do tego momentu ona będzie pracować na sucho...
Najlepiej połącz wszystko tak jak było, kup zaworek i go wymień...
A co do klekotu - to diesel, na pompie rotacyjnej, trochę zawsze będzie klekotał - taki już jego urok... We wszystkich opisach znajdziesz opinie, że nie jest to zbyt kulturalna jednostka i jest głośniejsza... Kwestia przyzwyczajenia się i dobrego systemu audio na pokładzie
Najlepiej połącz wszystko tak jak było, kup zaworek i go wymień...
A co do klekotu - to diesel, na pompie rotacyjnej, trochę zawsze będzie klekotał - taki już jego urok... We wszystkich opisach znajdziesz opinie, że nie jest to zbyt kulturalna jednostka i jest głośniejsza... Kwestia przyzwyczajenia się i dobrego systemu audio na pokładzie
Nie ma rzeczy niemożliwych, czasami tylko brakuje czasu, chęci... i funduszy...