Hamowanie silnikiem - raz hamuje raz nie
Moderator: Sebu$
Hamowanie silnikiem - raz hamuje raz nie
Od jakiegoś czasu zauważyłem że auto raz hamuje silnikiem a za jakiś czas już nie lub bardzo słabiutko - czy są to typowe objawy uszkodzenia jakiegoś czujnika czy coś innego ??
po za tym zauważyłem również dziwny (bądz też normalny dla DTI) objaw gdy gaszę auto to silnik tak jakby jeszcze z pół obrotu tłokami wykonywał chodzi o to że nie staje w miejscu zaraz po zgaszeniu - jest to mój 1_wszy diesel wcześniej była benzyna więc nie wiem czy to normalne zachowanie??
po za tym zauważyłem również dziwny (bądz też normalny dla DTI) objaw gdy gaszę auto to silnik tak jakby jeszcze z pół obrotu tłokami wykonywał chodzi o to że nie staje w miejscu zaraz po zgaszeniu - jest to mój 1_wszy diesel wcześniej była benzyna więc nie wiem czy to normalne zachowanie??
Ostatnio zmieniony 06 sty 2015, 15:42 przez DarekRzeszów, łącznie zmieniany 1 raz.
- Czesław
- Zafiromaniak
- Posty: 1085
- Rejestracja: 30 gru 2013, 22:38
- Imię: Czesław
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Auto: Meriva B 1,4 120 KM
- Model: B
- Oznaczenie silnika: Nel
- Gender:
- Kontakt:
1)Najlepiej by było gdybyś dał przejechać się jakiemuś koledze który jeżdził dislami , bo niema takiej możliwości żeby silnik nie hamował auta na biegu przypomniałem sobie że jest taka możliwość ale to w " Syrenie" było tak zwano ostre kołoDarekRzeszów pisze:Od jakiegoś czasu zauważyłem że auto raz hamuje silnikiem a za jakiś czas już nie lub bardzo słabiutko - czy są to typowe objawy uszkodzenia jakiegoś czujnika czy coś innego ??
po za tym zauważyłem również dziwny (bądz też normalny dla DTI) objaw gdy gaszę auto to silnik tak jakby jeszcze z pół obrotu tłokami wykonywał chodzi o to że nie staje w miejscu zaraz po zgaszeniu - jest to mój 1_wszy diesel wcześniej była benzyna więc nie wiem czy to normalne zachowanie??
2)Jak coś się kręci z szybkością 800 obrotów na min.waży 100Kg to w jednej sekundzie się nie zatrzyma
czesiek_ze
-
- Zafiromaniak
- Posty: 2451
- Rejestracja: 09 wrz 2014, 16:00
- Imię: Maciej
- Lokalizacja: Międzyrzecze G.[SBI]
- Auto: seria 3
- Model: e46
- Oznaczenie silnika: M47,M54
Zaraz zaraz twierdzisz, że auto nie hamuje silnikiem sorki, ale muszę się spytać przy jakich prędkościach? w jakich warunkach pod wiatr z wiatrem? na jakim biegu, ile osób na pokładzie? pamiętaj auto hamuje zawsze silnikiem kiedy masz włączony bieg (oczywiście nie jałowy) i nie ma opcji.
A z tym obrotem pamiętaj, że diesel to silnik z samozapłonem zanim świece żarowe stracą ciepło to może dojść do jeszcze jednego cyklu i dopalić resztki ropy
A z tym obrotem pamiętaj, że diesel to silnik z samozapłonem zanim świece żarowe stracą ciepło to może dojść do jeszcze jednego cyklu i dopalić resztki ropy
- miodzik
- Zafiromaniak
- Posty: 3090
- Rejestracja: 23 lut 2013, 18:26
- Imię: Marcin
- Lokalizacja: Świdwin ZSD
- Auto: Zafira
- Model: A
- Oznaczenie silnika: Y20DTH
- Gender:
- Kontakt:
Darek prawdopodobnie masz całkowicie normalne zachowywanie się auta.
Silniki 2.0 DTi mają "komputerowe zabezpieczenie" w postaci dodawania dawki paliwa aby nie zarżnąć pompy paliwowej. Polega to na tym, że np wbijając bieg i bez dodawania gazu auto żeby się nie zdusić i tak zacznie jechać i będziesz czuł jak gdyby ktoś lekko dodawał gazu. Dzieje się tak na każdym biegu.
I teraz oczywiście jest tak jak Maćku napisał - nie ma możliwości abyś nie mógł hamować silnikiem, bo każde auto ma taką możliwość, ale faktycznie tylko do pewnego momentu i spadku obrotów w okolicy 1000 obr/min.
Kiedy zauważyłem to u siebie zaraz po kupnie auta też byłem mocno zdziwiony dlaczego tak jest. Dopiero gdzieś ktoś mi wytłumaczył, że po to jest to zrobione, żeby nie zadławić i nie zgasić pompy wysokiego ciśnienia. Koszt nowej to dobrze ponad 2 tysiące.
W zasadzie przy silniku dieslowskim staraj się używać hamulców tradycyjnych. Hamowanie silnikiem wg mnie sprawdza się jedynie w górach podczas zjazdu na dół. Tylko nie wiem czy w ZA z 2.0. DTi zdało by egzamin
Silniki 2.0 DTi mają "komputerowe zabezpieczenie" w postaci dodawania dawki paliwa aby nie zarżnąć pompy paliwowej. Polega to na tym, że np wbijając bieg i bez dodawania gazu auto żeby się nie zdusić i tak zacznie jechać i będziesz czuł jak gdyby ktoś lekko dodawał gazu. Dzieje się tak na każdym biegu.
I teraz oczywiście jest tak jak Maćku napisał - nie ma możliwości abyś nie mógł hamować silnikiem, bo każde auto ma taką możliwość, ale faktycznie tylko do pewnego momentu i spadku obrotów w okolicy 1000 obr/min.
Kiedy zauważyłem to u siebie zaraz po kupnie auta też byłem mocno zdziwiony dlaczego tak jest. Dopiero gdzieś ktoś mi wytłumaczył, że po to jest to zrobione, żeby nie zadławić i nie zgasić pompy wysokiego ciśnienia. Koszt nowej to dobrze ponad 2 tysiące.
W zasadzie przy silniku dieslowskim staraj się używać hamulców tradycyjnych. Hamowanie silnikiem wg mnie sprawdza się jedynie w górach podczas zjazdu na dół. Tylko nie wiem czy w ZA z 2.0. DTi zdało by egzamin
- Czesław
- Zafiromaniak
- Posty: 1085
- Rejestracja: 30 gru 2013, 22:38
- Imię: Czesław
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Auto: Meriva B 1,4 120 KM
- Model: B
- Oznaczenie silnika: Nel
- Gender:
- Kontakt:
Siła hamowania zależy tylko od tego na jakim biegu jedziesz, czy z górki czy pod górkę, i jak bardzo masz załadowane auto innej opcji niemaDarekRzeszów pisze:Jeżdżę sam lub z żona i córką i od jakiegoś czasu to zuważyłem że nieraz hamuje silnikiem ladnie a nieraz ledwo co jak hamuje odpowiednio to czuć odrazu jak się zdejmie nogę z pedału gazu
Może zacina się pedał gazu i bardzo powoli schodzi z obrotów sprawdz to na kompie czy nie ma błędów . pozdro.
czesiek_ze
-
- Zafiromaniak
- Posty: 1162
- Rejestracja: 31 gru 2014, 21:17
- Imię: Janusz
- Lokalizacja: Pruszków
- Auto: Zafira
- Model: A
- Oznaczenie silnika: Y20DTH
- Gender:
Y20DTH ma klapy w kolektorze dolotowym sterowane siłownikiem podciśnieniowym - w sumie z tego co o nich poczytałem, to normalnie są otwarte, a zamykają się tylko w trakcie jazdy na wysokich obrotach przy gwałtownym odjęciu gazu (hamowanie silnikem - bo jak inaczej to nazwać?).DarekRzeszów pisze:Ok dzięki za wyjaśnienia widocznie wszystko jest ok - pozdrawiam!
Za "łagodne" gaszenie odpowiada sterowania siłownikiem podciśnienia przepustnica. Znajduję się tuż na lewo od wejścia rury powietrza z intercoolera do kolektora dolotowego. Przy gaszeniu silnika siłownik powinien pociągnąć dźwignię przepustnicy i zamknąć ją na 1-2sek.
Oba ww siłowniki mają jedną wspólną rzecz - sterowane są podciśnieniem generowanym przez pompę vacuum. Jeżeli masz gdzieś nieszczelności, to ww siłowniki mogą nie spełniać swojego zadania i już.
Janusz