Przyśpieszenie

Silnik (ON, PB, LPG, CNG), układ przeniesienia napędu, układ wydechowy itp.

Moderator: Sebu$

Wiadomość
Autor
Organ18

Przyśpieszenie

#1 Post autor: Organ18 »

Wysłałem priva do Sebusia ale jednak postanowiłem się wszystkich zapytać wiem że to głupio brzmi ale kto pyta nie błądzi lepiej zapytać niż robić z siebie głupka że się wie , a mianowicie mam poraz pierwszy diesla i jazda nim to dla mnie utrapienie = żadna przyjemność , a mianowicie chodzi o to że np. zjeżdżam z DK88 koło mojego domu przy Media Markt i jest zaraz takie malutkie rondo ja do tego łuku przed rondem hamuje wrzucam bieg 3 wjeżdżam nim na rondo i mniej więcej jak mijam pierwszy zjazd nagle auto samo przyśpiesza , tak samo wiele razy mi się działo że dojeżdżając do świateł po redukcji biegów np. do 3/4 no i gdy puszcze mu hamulec żeby on na tym biegu sam powoli dojechał on po jakieś minucie nagle sam zaczyna przyśpieszać . Powiedzcie mi taką rzecz czy objaw że on sam przyśpiesza jest normalny w żadnym benzyniaku nie miałem takiego czegoś , czy może chodzi o to że turbina ma w sobie spaliny ( których nie zdąży ) odprowadzić ich i w danym momencie się tyle nazbiera że sam wyrzuca je i efekt przyśpieszenia powstaje ( np. brakuje tego blow off - a który pomógł by wyrzucić ten nadmiar ) ogólnie boje się nim jeździć ok. objeżdżam rondo albo mam prostą drogę i on nagle jadąc na biegu sam przyśpieszy to zdąże zareagować naciskając na hamulec ale miałem wiele razy niebezpieczną sytuacje że byłem blisko auta poprzedzającego i on zaczoł nagle przyśpieszać :/

ukasz

#2 Post autor: ukasz »

Nie znam się na tym za bardzo, ale wydaje mi się, że masz tzw. "rozbieganie silnika".
Olej z turbiny dostaje Ci się do dolotu i dalej do zaworów przez co silnik sam się napędza.
Lepiej oddaj turbinę do regeneracji, bo w poważnych przypadkach może być tak, że silnik wskoczy Ci na maksymalne obroty i nie będziesz mógł go wyłączyć. Zazwyczaj kończy się to zatarciem silnika, bo silnik na wysokich obrotach będzie pracował do momentu wyczerpania się oleju silnikowego.
Na yt jest kilka filmików z tym.
Ostatnio zmieniony 27 mar 2015, 14:06 przez ukasz, łącznie zmieniany 2 razy.

Janus
Zafiromaniak
Posty: 1162
Rejestracja: 31 gru 2014, 21:17
Imię: Janusz
Lokalizacja: Pruszków
Auto: Zafira
Model: A
Oznaczenie silnika: Y20DTH
Gender:

#3 Post autor: Janus »

ukasz pisze:Nie znam się na tym za bardzo, ale wydaje mi się, że masz tzw. "rozbieganie silnika".
Olej z turbiny dostaje Ci się do dolotu i dalej do zaworów przez co silnik sam się napędza.
Lepiej oddaj turbinę do regeneracji, bo w poważnych przypadkach może być tak, że silnik wskoczy Ci na maksymalne obroty i nie będziesz mógł go wyłączyć. Zazwyczaj kończy się to zatarciem silnika, bo silnik na wysokich obrotach będzie pracował do momentu wyczerpania się oleju silnikowego.
Na yt jest kilka filmików z tym.
Ekstremalne przypadki ale prawdziwe. Olej z turbiny łatwo potwierdzić/wyeliminować - wystarczy zdjąć rurę do intercoolera czy przepustnicy gaszenia (za intercoolerem) i sprawdzić czy nie ma oleju w rurach. Jak nie ma oleju w rurach - mogą to być problemu z elektronicznym pedałem gazu (daje fałyszywy sygnał że jest wciśnięty)
Janusz

sergiu
Mieszkaniec
Posty: 246
Rejestracja: 16 sty 2014, 14:20
Imię: Sergiusz
Lokalizacja: wawa
Auto: Zafcia B 1.7 CDTI
Model: ZB
Oznaczenie silnika: A17DTJ
Gender:

#4 Post autor: sergiu »

W mojej ocenie jest to całkiem normalne. Wszak powyżej 2ki tylko hamuje silnikiem do odpowiedniego momentu ale na 1 i 2 spokojnie autko przyspiesza do pewnej prędkości. Wg mnie ma to związek z utrzymaniem przez komputer odpowiedniej prędkości obrotowej silnika.
W megi benzynie również tak miałem.
Gdyby było inaczej, silnik by Ci gasł po prostu ;)
Powyższe słowa wyrażają opinię autora jedynie w dniu dzisiejszym. Nie mogą one służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów bez podania przyczyny

Marcin1769

#5 Post autor: Marcin1769 »

ukasz pisze:...Lepiej oddaj turbinę do regeneracji, bo w poważnych przypadkach może być tak, że silnik wskoczy Ci na maksymalne obroty i nie będziesz mógł go wyłączyć. Zazwyczaj kończy się to zatarciem silnika, bo silnik na wysokich obrotach będzie pracował do momentu wyczerpania się oleju silnikowego.
Na yt jest kilka filmików z tym.
Jeżeli kiedykolwiek komuś z was przydarzy sie taka sytuacja uratujecie silnik wbijając 5 bieg i dławiąc silnik to jeden ze sposobów, silnik sie nie zatrze lub auto nie spłonie. :ok:

sergiu
Mieszkaniec
Posty: 246
Rejestracja: 16 sty 2014, 14:20
Imię: Sergiusz
Lokalizacja: wawa
Auto: Zafcia B 1.7 CDTI
Model: ZB
Oznaczenie silnika: A17DTJ
Gender:

#6 Post autor: sergiu »

Zakładam, że konieczny jest strzał ze sprzęgła w takiej sytuacji :lol:
powolne puszczanie może jednak skutkować ruszeniem auta, skoro obroty będą w permanentnym max
Powyższe słowa wyrażają opinię autora jedynie w dniu dzisiejszym. Nie mogą one służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów bez podania przyczyny

leszeksz2
Bywalec
Posty: 115
Rejestracja: 28 sty 2014, 10:48
Imię: Leszek
Lokalizacja: Bielsk Podl.
Auto: Zafira A
Model: A
Oznaczenie silnika: z18xe
Gender:

#7 Post autor: leszeksz2 »

sergiu pisze:Zakładam, że konieczny jest strzał ze sprzęgła w takiej sytuacji :lol:
powolne puszczanie może jednak skutkować ruszeniem auta, skoro obroty będą w permanentnym max
Trzeba oczywiście trzymać na hamulcu i powoli puszczać sprzęgło to wtedy nie ruszy.

Janus
Zafiromaniak
Posty: 1162
Rejestracja: 31 gru 2014, 21:17
Imię: Janusz
Lokalizacja: Pruszków
Auto: Zafira
Model: A
Oznaczenie silnika: Y20DTH
Gender:

#8 Post autor: Janus »

Marcin1769 pisze:
Jeżeli kiedykolwiek komuś z was przydarzy sie taka sytuacja uratujecie silnik wbijając 5 bieg i dławiąc silnik to jeden ze sposobów, silnik sie nie zatrze lub auto nie spłonie. :ok:
Porada dla mających diesla z dodatkową klapką gaszenia w dolocie - dorobić dodatkowy przewód do kabiny z włącznikiem i podłączyć go do masy. Załączenie włącznika powinno skutkować otwarciem elektrozaworu i całkowitym zamknięciem dopływu powietrza do dolotu. Jeśli auto nie zgaśnie, to przynajmniej utraci dużo mocy i łatwiej będzie je zgasić. Sam przymierzam się zrobić kiedyś coś takiego na tzw wszelki wypadek.
Janusz

vojti

#9 Post autor: vojti »

leszeksz2 pisze:
sergiu pisze:Zakładam, że konieczny jest strzał ze sprzęgła w takiej sytuacji :lol:
powolne puszczanie może jednak skutkować ruszeniem auta, skoro obroty będą w permanentnym max
Trzeba oczywiście trzymać na hamulcu i powoli puszczać sprzęgło to wtedy nie ruszy.
A jeśli ruszy, to hamulcem przy włączonym biegu też myślę, że zgasimy silnik :mysli:

sergiu
Mieszkaniec
Posty: 246
Rejestracja: 16 sty 2014, 14:20
Imię: Sergiusz
Lokalizacja: wawa
Auto: Zafcia B 1.7 CDTI
Model: ZB
Oznaczenie silnika: A17DTJ
Gender:

#10 Post autor: sergiu »

vojti pisze: to hamulcem przy włączonym biegu też myślę, że zgasimy silnik
tak się pali gumę :lol:

IMO wszystkie sposoby są dobre ale przy obrotach na normalnym poziomie. Przy wkręceniu do odcięcia sprawa może nie być już taka prosta
Powyższe słowa wyrażają opinię autora jedynie w dniu dzisiejszym. Nie mogą one służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów bez podania przyczyny

Awatar użytkownika
Sebu$
-#Administrator
Posty: 8163
Rejestracja: 23 wrz 2012, 20:43
Imię: Sebastian
Lokalizacja: Śląsk / Niemcy
Auto: Yaponiec
Model: Inne
Oznaczenie silnika: Pb1.5
Gender:
Kontakt:

#11 Post autor: Sebu$ »

Romek, musimy się spotkać na chwile gdzieś w Gliwicach lub Zabrzu.

Na co dzień jeżdżę Dieslem służbowym, a w weekendy Zafirą OPC oraz Dieslem od Żony.
Trzeba Twój problem rozwiązać "łopatologicznie".

Jak Ci pisałem ... Mojej Żonie na początku też się zdawało, że auto samo przyspiesza - teraz już tak nie mówi, ponieważ nauczyła się normalnie użytkować Diesla.

Przewieziesz się dla odmiany Focusem i sam sprawdzisz czy o to chodzi i czy jest podobnie.
Nie jestem gruby i nie mam nadwagi. Wyniki są poprawne ! Ale kurde wyszło mi, że mam znaczny niedobór wzrostu :evil:
Obrazek
i już wiem, że nie jestem stary - jestem po prostu RETRO ....
:lol:

sergiu
Mieszkaniec
Posty: 246
Rejestracja: 16 sty 2014, 14:20
Imię: Sergiusz
Lokalizacja: wawa
Auto: Zafcia B 1.7 CDTI
Model: ZB
Oznaczenie silnika: A17DTJ
Gender:

#12 Post autor: sergiu »

Sebu$ pisze:nauczyła się normalnie użytkować Diesla
Seba, możesz to rozwinąć?
Powyższe słowa wyrażają opinię autora jedynie w dniu dzisiejszym. Nie mogą one służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów bez podania przyczyny

Awatar użytkownika
Sebu$
-#Administrator
Posty: 8163
Rejestracja: 23 wrz 2012, 20:43
Imię: Sebastian
Lokalizacja: Śląsk / Niemcy
Auto: Yaponiec
Model: Inne
Oznaczenie silnika: Pb1.5
Gender:
Kontakt:

#13 Post autor: Sebu$ »

Silnik Diesla ma znacznie większy moment obrotowy niż benzyniak to wiadomo. Można dać delikatnie gazu i auto "idzie". Można ruszyć na samym sprzęgle bez użycia gazu. Pojedzie bez czkawki. Diesel po prostu pociągnie. Z benzyniakiem już tak łatwo nie jest ... ;)

Żona nie umiała się przestawić z benzyny na ropniaka.
Miała podobne złudzenie, że auto nagle samo przyspiesza czego w benzyniaku nie było.
Inaczej redukowała biegi na rondzie i na wejściu w zakręt na skrzyżowaniu.

Zrobiliśmy, tzn plac manewrowy przy użyciu dwóch samochodów, aby przetestować gdzie jest błąd.
Jak wspominałem jeżdżę benzyniakiem i ropniakiem, i nie mam problemów z użytkowaniem ich.

Po kilku wyjaśnieniach już jeździła normalnie i do tej pory nie ma problemu.


Czy o to Ci chodziło ? Napisałem tak na chłopski rozum bo specjalistą nie jestem.
Nie jestem gruby i nie mam nadwagi. Wyniki są poprawne ! Ale kurde wyszło mi, że mam znaczny niedobór wzrostu :evil:
Obrazek
i już wiem, że nie jestem stary - jestem po prostu RETRO ....
:lol:

sergiu
Mieszkaniec
Posty: 246
Rejestracja: 16 sty 2014, 14:20
Imię: Sergiusz
Lokalizacja: wawa
Auto: Zafcia B 1.7 CDTI
Model: ZB
Oznaczenie silnika: A17DTJ
Gender:

#14 Post autor: sergiu »

Sebu$ pisze: Można ruszyć na samym sprzęgle bez użycia gazu. Pojedzie bez czkawki.
Tyle tylko, że w benzynie też tak jest. EPC stara się utrzymać zadane obroty i dopóki daje radę auto będzie jechało. Jak nie, zaczyna się dławienie i finalnie gaśnie.
Dlaczego w ropniaku "jest inaczej" (odczucie przyspieszania)?
właśnie ze względu na moment obrotowy, który jest dostępny przy znacznie niższej prędkości obrotowej. Komputer wzbogaca dawkę paliwa a silnik robi swoje. W Zośce na 2ce spokojnie będzie jechał, a z tego co pamiętam benzyna zaczynała się dławić.
Powyższe słowa wyrażają opinię autora jedynie w dniu dzisiejszym. Nie mogą one służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów bez podania przyczyny

Marcin1769

#15 Post autor: Marcin1769 »

sergiu pisze: IMO wszystkie sposoby są dobre ale przy obrotach na normalnym poziomie. Przy wkręceniu do odcięcia sprawa może nie być już taka prosta


Jest proste jest, tylko trzeba zachować spokój i włączyć myślenie. Miałem tak w VW i... URATOWAŁEM GO! 8)
Ostatnio zmieniony 13 kwie 2015, 16:35 przez Marcin1769, łącznie zmieniany 1 raz.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Silnik”