Brak mocy - 2.0 DTI - 2,2 DTI - diagnoza usterek, błędów
Moderator: Sebu$
- chabretti
- Zafiromaniak
- Posty: 2248
- Rejestracja: 30 sie 2011, 20:51
- Imię: Krzysztof
- Lokalizacja: Żyrzyn [LPU]
- Auto: Volvo
- Model: V70
- Oznaczenie silnika: D5244T5
- Kontakt:
Egr masz z przodu z tego linka pewnie go rozpoznasz.
Ja bym obstawił coś innego. Mi po zacięciu egra tylko mocy brakowało a obroty nie falowały. wskazówka szła normalnie do góry od obrotów (max chyba do 2000 obr/min) tylko nie było czym jechać. Najlepiej to podłączyć się pod kompa i zobaczyć co wyjdzie
Rozkładając karty ja obstawiam raczej czujnik położenia wału. Ale to tylko moje sugestie
A po filmiku to widzę że masz jeszcze jeden problem Ta prostokątna ikona (kontrolka) z wiatraczkiem jest od elektronicznego sterowania układem chłodzenia silnika
Ja bym obstawił coś innego. Mi po zacięciu egra tylko mocy brakowało a obroty nie falowały. wskazówka szła normalnie do góry od obrotów (max chyba do 2000 obr/min) tylko nie było czym jechać. Najlepiej to podłączyć się pod kompa i zobaczyć co wyjdzie
Rozkładając karty ja obstawiam raczej czujnik położenia wału. Ale to tylko moje sugestie
A po filmiku to widzę że masz jeszcze jeden problem Ta prostokątna ikona (kontrolka) z wiatraczkiem jest od elektronicznego sterowania układem chłodzenia silnika
Witam Wszystkich
Mam problem z macą i hamulcami(twardy pedał) w mojej zafirce 2.0 DTI . odczytałem błedy , i dowiedziałem sie że mam do wymiany czujnik temperatury paliwa , z tego co sie orientuje to nie ma nic do mocy i hamulców . Gdy silnik jest zimny jest całkiem ok . ale po przejechaniu kilku kilometrów silnik łapie temp. i traci moc , na pulpicie wyskakuje (samochód z kluczykiem ). Może ktos spotkał sie z czymś podobnym?
Mam problem z macą i hamulcami(twardy pedał) w mojej zafirce 2.0 DTI . odczytałem błedy , i dowiedziałem sie że mam do wymiany czujnik temperatury paliwa , z tego co sie orientuje to nie ma nic do mocy i hamulców . Gdy silnik jest zimny jest całkiem ok . ale po przejechaniu kilku kilometrów silnik łapie temp. i traci moc , na pulpicie wyskakuje (samochód z kluczykiem ). Może ktos spotkał sie z czymś podobnym?
- Rybka
- Zafiromaniak
- Posty: 2733
- Rejestracja: 11 lut 2012, 19:53
- Imię: ROBERT
- Lokalizacja: Wólka Ogryzkowa[RPZ]
- Auto: ZAFIRA B
- Model: CDTI
- Oznaczenie silnika: Z19DTL
- Gender:
Jeśli masz twarde hamulce i łapie muła to na 99% coś z podciśnieniem.
Musisz posprawdzać wężyki od podciśnień i elektrozawory.
Winna może być też vacum pompa.
Posprawdzaj elektrozawory i wężyki oraz gruszki od turbo egr i klapek.
Musisz posprawdzać wężyki od podciśnień i elektrozawory.
Winna może być też vacum pompa.
Posprawdzaj elektrozawory i wężyki oraz gruszki od turbo egr i klapek.
- Rybka
- Zafiromaniak
- Posty: 2733
- Rejestracja: 11 lut 2012, 19:53
- Imię: ROBERT
- Lokalizacja: Wólka Ogryzkowa[RPZ]
- Auto: ZAFIRA B
- Model: CDTI
- Oznaczenie silnika: Z19DTL
- Gender:
Sprawdzaliście podciśnienie vakuometrem?
Komputerem sprawdzaliście podciśnienia? To jest niewykonalne.
Te 0.7 i 09 bara to sprawdzone takim zegarem wpinanym w wężyki od podciśnienia czy mowa o ciśnieniu doładowania widocznym na kompie.
Odpal auto i zobacz czy sztanga od turbo idzie max w lewo i czy ręką nie da się ją ruszyć
Komputerem sprawdzaliście podciśnienia? To jest niewykonalne.
Te 0.7 i 09 bara to sprawdzone takim zegarem wpinanym w wężyki od podciśnienia czy mowa o ciśnieniu doładowania widocznym na kompie.
Odpal auto i zobacz czy sztanga od turbo idzie max w lewo i czy ręką nie da się ją ruszyć
- Rybka
- Zafiromaniak
- Posty: 2733
- Rejestracja: 11 lut 2012, 19:53
- Imię: ROBERT
- Lokalizacja: Wólka Ogryzkowa[RPZ]
- Auto: ZAFIRA B
- Model: CDTI
- Oznaczenie silnika: Z19DTL
- Gender:
Jeśli sztange zaciąga w lewo i nie puszcza po dodaniu gazu to masz ok.
0.7 i 0.9 bara doładowania to strasznie mało.
Pewnie uszkodzony czujnik ciśnienia bezwzględnego tzw Map Sensor.
Na początek go przeczyść.
Wąż idący od turbiny puchnie i robi się twardy po dodaniu gazu?
0.7 i 0.9 bara doładowania to strasznie mało.
Pewnie uszkodzony czujnik ciśnienia bezwzględnego tzw Map Sensor.
Na początek go przeczyść.
Wąż idący od turbiny puchnie i robi się twardy po dodaniu gazu?
czujnik cisnienia podmieniałem od innej zafiry , nic to nie dało . waz jest miękki , i turbo sprawia nawet wrazenie jakby wciagało powietrze tym weżem od intercoolera . najlepsze jest to ze gdy zafira dłuzej stoi np. 12h to turbo działa i ma niezłego kopa , tylko ze po przejechaniu 10km zapala sie samochodzik z kluczykiem i samochod łapie muła.
-
- Zafiromaniak
- Posty: 1162
- Rejestracja: 31 gru 2014, 21:17
- Imię: Janusz
- Lokalizacja: Pruszków
- Auto: Zafira
- Model: A
- Oznaczenie silnika: Y20DTH
- Gender:
Słuchajcie,
I ja mam dziwne historie ze swoją Zafirą. Chodzi o brak dynamiki kiedy silnik jest "zimny". Auto zachowuję się jakby nie miało ciągu. Z jednej strony można to Zosi wybaczyć - podobno jest to funkcja ECU aby zabezpieczyć zdrowie silnika - ok. Tylko dlaczego nawet wtedy kiedy już osiągnię temperaturę pracy, to i tak nie ma zawsze takiej samej dynamiki?? Czasami wystarczy zrobić krótki postój, zgasić na chwilę silnik, uruchomić ponownie i auto dostaje "kopa". Dla mnie wygląda to tak: Albo po odpaleniu lepiej zadziała sztanga od turbo albo ECU odświeża odczyty z jakiegoś czujnika dopiero przy kolejnym starcie silnika - wtedy odczyty są już "bardziej optymistyczne" i ECU silnika oferuje lepszą moc.
Aczkolwiek sztangę raczej bym wykluczał, ponieważ ile razy jej nie sprawdzam - to zawsze jest zaciągnięta na maksa i nie dam rady ruszyć jej ręką. No to chyba jest ok??
Po prostu Zosia ma "lepsze i gorsze dni" jeśli chodzi o dynamikę. Żadnych błędów na tablicy rozdzielczej. Żadnych większych problemów z odpalaniem - no może poza temperaturami w przedziale +5-0oC - no ale tutaj wiadomo że albo trzeba zrobić update softu ECU albo zamontować "oszusta".
Czy Ktoś ma podobne objawy i jakieś podejrzenia co do przyczyny?
I ja mam dziwne historie ze swoją Zafirą. Chodzi o brak dynamiki kiedy silnik jest "zimny". Auto zachowuję się jakby nie miało ciągu. Z jednej strony można to Zosi wybaczyć - podobno jest to funkcja ECU aby zabezpieczyć zdrowie silnika - ok. Tylko dlaczego nawet wtedy kiedy już osiągnię temperaturę pracy, to i tak nie ma zawsze takiej samej dynamiki?? Czasami wystarczy zrobić krótki postój, zgasić na chwilę silnik, uruchomić ponownie i auto dostaje "kopa". Dla mnie wygląda to tak: Albo po odpaleniu lepiej zadziała sztanga od turbo albo ECU odświeża odczyty z jakiegoś czujnika dopiero przy kolejnym starcie silnika - wtedy odczyty są już "bardziej optymistyczne" i ECU silnika oferuje lepszą moc.
Aczkolwiek sztangę raczej bym wykluczał, ponieważ ile razy jej nie sprawdzam - to zawsze jest zaciągnięta na maksa i nie dam rady ruszyć jej ręką. No to chyba jest ok??
Po prostu Zosia ma "lepsze i gorsze dni" jeśli chodzi o dynamikę. Żadnych błędów na tablicy rozdzielczej. Żadnych większych problemów z odpalaniem - no może poza temperaturami w przedziale +5-0oC - no ale tutaj wiadomo że albo trzeba zrobić update softu ECU albo zamontować "oszusta".
Czy Ktoś ma podobne objawy i jakieś podejrzenia co do przyczyny?
Janusz
Z tego co opisujesz Janusz zgadza sie i z moja zafira, tez czasami jej brakuje mocy. Kiedys jechałem z kompletem pasażerów i ciagnela aż milo ale i są takie momenty gdy jadę sam i nie ma sily sie bujnąć. Kiedy usuwali mi urwana swiece w serwisie Bosch, mechanik mowil ze owa sztanga turbo (westage) lubi sie zacinać. Warto ja potraktować środkiem smarnym ponieważ ciegno sztangi jest na wierzchu niczym nie osloniete i sobie rdzewieje. Przy moim turbo sztanga ruszalem przy wylaczonym silniku i dala sie ruszyć jakies 5mm, lecz gdy silnik byl na chodzie wtedy nie reagowala (to przez podciśnienie). Zaś gdy wyczyscilem kolektor ssący i klapki wirowe auto na pedal gazu reagowało naprawde dobrze.