Stukające szklanki a nowy olej - silnik Z20LET

Silnik (ON, PB, LPG, CNG), układ przeniesienia napędu, układ wydechowy itp.

Moderator: Sebu$

Wiadomość
Autor
dominiqe

Stukające szklanki a nowy olej - silnik Z20LET

#1 Post autor: dominiqe »

Witam szanownych kolegów.

Mam problem dotyczący stukających popychaczy zaworowych (szklanek) w silniku Z20LET.
Szklanki są nowe - wymieniłem niedawno wszystkie 16 sztuk.

Silnik pierwotnie jeździł na oleju GM 5W30. Był już czarny, więc postanowiłem wymienić na inny, teoretycznie lepszy olej. Wybrałem Motul Specific 5W30 (ten z normą Dexos2).

Po tej wymianie szklanki zaczęły stukać po odpaleniu na zimnym silniku i tak stukają 2-3 minuty, dopóki silnik trochę nie pochodzi. Na ciepłym nie było już żadnego stukania. W dodatku na tym oleju Motul 5W30 zaczęła mi puszczać turbina olej od zimnej strony (turbina jest nowa). Wkurzyłem się nieziemsko i wylałem go z silnika. Ten olej to moim zdaniem totalny syf - podczas zlewania był o konsystencji wody. Coś takiego nie nadaje się do wysilonego silnika. Z miski leciało jak z odkręconego kranu.

Teraz zalałem silnik olejem Mobil 5W40, bo podobno taki jest właściwy do Z20LET i polecany przez właścicieli aut z takim motorem.
Turbo przestało cieknąć, ale szklanki nadal grają podczas rannego odpalania gdy silnik jest zimny. Nie wiem co z tym robić - przecież są nowiutkie. Czyżby Motul je tak wymył, że nie mają wewnątrz oleju? Czy wracać do oleju GM 5W30? Szlak mnie zaraz trafi...

Proszę o poradę.

Awatar użytkownika
gRZENIU
Zafiromaniak
Posty: 2136
Rejestracja: 17 maja 2015, 03:30
Imię: Grzegorz
Lokalizacja: Błonie
Auto: Signum
Model: Polift
Oznaczenie silnika: Z19DTH
Gender:

#2 Post autor: gRZENIU »

Masz dwa rozwiązania ... Jedno to wyjąć popychacze i wycisnąć z nich olej , albo poczekać jak sam się wymieni .... ;)

Awatar użytkownika
ryba1
Zafiromaniak
Posty: 1981
Rejestracja: 09 lip 2017, 12:27
Imię: Krzysiek
Lokalizacja: CGD/SB
Auto: Zafira B 381KM/507NM
Model: OPC
Oznaczenie silnika: Z20LEH
Gender:
Kontakt:

#3 Post autor: ryba1 »

dominiqe pisze:Czy wracać do oleju GM 5W30?
akurat ten olej to też syf.miałem w jednym aucie i nigdy więcej.

dominiqe

#4 Post autor: dominiqe »

Mobil zlany, zalany z powrotem GM 5W30 i popychacze znacznie ucichły. Jeszcze trochę poklepują, ale nie tak jak wcześniej.

Czy ja wiem czy ten oplowski olej to taki straszny syf?
Widziałem testy olejów po ich ugotowaniu w kolbie i akurat GM nie pozostawiał tylu zanieczyszczeń (paprochy i zsiadły kisiel) co wiele innych znacznie droższych olei. Prawie nic nie zostawiał. Co innego np. taki zachwalany Motul - to jest dopiero syf.
Zresztą sami zobaczcie:
bmwservice(kropka)livejournal(kropka)com/27699(kropka)html

Awatar użytkownika
ryba1
Zafiromaniak
Posty: 1981
Rejestracja: 09 lip 2017, 12:27
Imię: Krzysiek
Lokalizacja: CGD/SB
Auto: Zafira B 381KM/507NM
Model: OPC
Oznaczenie silnika: Z20LEH
Gender:
Kontakt:

#5 Post autor: ryba1 »

dominiqe, ja do LET-a mam zalany Valvoline

dominiqe

#6 Post autor: dominiqe »

Dzięki ryba1. Mój LET dostanie na lato taki sam - Valvoline albo Liqui Moly.

Skasowany użytkownik 16629

#7 Post autor: Skasowany użytkownik 16629 »

ryba1 pisze:dominiqe, ja do LET-a mam zalany Valvoline
I to jest jedna z najlepszych odpowiedzi :ok: Sam niedawno wymieniałem na Valvoline MaxLife 10w40 i jestem zadowolony. Do LET lepiej jakiś lepszy syntetyk, ale Valvolina po darmo tak wiele ludzi nie poleca. Ogólnie - do dobrego silnika i po remoncie nie ma co oszczędzać, bo nie po to ktoś wydaje tysiące na remont, aby później zaoszczędzić 50zł na oleju. Powodzenia dobry człowiecze

ODPOWIEDZ

Wróć do „Silnik”