[A] - kacza1982 - 1,8 Selection, 125 KM, 2001
Długo nic się nie działo, ale coś tam jednak... w odpowiedzi - wiem, że najlepszą reklamą jest zadowolony klient i najgorszą "zjeebka" szefa przy innych klientach, ale tu akurat chodzi o kwestie polecenia i kilku innych spraw z tym związanych, a poza tym, dla tego fachowca jeszcze będę miał robotę, więc zobaczę jak się to zrekompensuje
Jeżeli chodzi o zawias - Sumik, dzięki za info i jak będzie tak daleko to się odezwę zapewne
Teraz nowinki, a raczej nic nowego bo spalona żarówka stopu to raczej żaden update. Bardziej konkretny up to setup zimowy w tym tygodniu... na szybko podjechałem założyć zimowe 15", bo pogoda się bardzo pogorszyła... nie było wcale tak źle i na letnich dałoby się objechać, ale jakoś wolę dmuchać na zimne (może jutro podjadę po 17"... no co? ładnie wygląda na nich i tyle!)
I to prawie wszystko z nowinek...
prawie...
prawie, bo stała się kolejna tragedia - jak padał śnieg, zasypało auto i kilka razy musiałem zmiotką naginać i... i naklejka klubowa z tylnej szyby prawie cała się odkleiła (nie drapałem żyletką - to odpowiedź na głupie pytanie)... zostało mi "afira klub" bez daszku i niczego wokoło
Na szczęście - mam już nową naklejkę w domu, więc jak się pogoda poprawi, auto się umyje, szybki też to będzie nowa naklejeczka
Jeżeli chodzi o zawias - Sumik, dzięki za info i jak będzie tak daleko to się odezwę zapewne
Teraz nowinki, a raczej nic nowego bo spalona żarówka stopu to raczej żaden update. Bardziej konkretny up to setup zimowy w tym tygodniu... na szybko podjechałem założyć zimowe 15", bo pogoda się bardzo pogorszyła... nie było wcale tak źle i na letnich dałoby się objechać, ale jakoś wolę dmuchać na zimne (może jutro podjadę po 17"... no co? ładnie wygląda na nich i tyle!)
I to prawie wszystko z nowinek...
prawie...
prawie, bo stała się kolejna tragedia - jak padał śnieg, zasypało auto i kilka razy musiałem zmiotką naginać i... i naklejka klubowa z tylnej szyby prawie cała się odkleiła (nie drapałem żyletką - to odpowiedź na głupie pytanie)... zostało mi "afira klub" bez daszku i niczego wokoło
Na szczęście - mam już nową naklejkę w domu, więc jak się pogoda poprawi, auto się umyje, szybki też to będzie nowa naklejeczka
Dlatego kupiłem już chwilę wcześniej nową ale powiem szczerze - dwie zimy objechała, więc jest dobrze, a teraz dlaczego tylko pod wpływem mokrego śniegu spłynęła to nie wiem... to wszystko nie ważne, jak się rozpogodzi to się nowa pojawi, a coWojti pisze:Właśnie jakość kleju w tych naklejkach nie poraża :>
Dawno nic się nie działo, bo w pracy zap...ol, więc nawet rzadziej wpadałem... Nowinki:
1. Nowa naklejka ZKP na tylnej szybie, moc +10KM
2. Wizyta u tłumikarza z podejrzeniem kolejnej walniętej "plecionki" - dziura przy gnieździe sondy... zaspawana tymczasowo, ale już części w drodze
3. Po wymianie końcówek drążków i gum stabilizatora niedługo cieszyłem się ciszą... po tygodniu zaczęło walić coś w prawym kole przy skręcie w lewo gdy koło wpada w dziurę - podejrzenie łącznika stabilizatora, w piątek jadę na warsztat na oględziny i umówienie wizyty z grubszą robotą, o czym za chwilę
4. dziś rano wymieniłem świece... tak profilaktycznie, bo tak mi się zachciało. Zachciało mi się też dla odmiany 2-elektrodowe GM, zobaczymy jak będzie, na razie nie widzę różnicy, poprzednie nie były zużyte wizualnie i tak samo silnik chodził (chyba)
5. Zakupiłem oliwę Liqui moli + ceratec tak z ciekawości, więc przy grubszej robocie od razu wszystko się zmieni
Na koniec - wizyta w piątek u mechanika i zakres prac planowany na przyszły tydzień:
1. Wymiana tego, co się tłucze w zawieszeniu, cokolwiek to będzie
2. Wymiana oleju + ceratec (aktualnie na oleju 13000km)
3. Wymiana przedniej części wydechu od kata do 1-go tłumika, bo po wymianie dwóch plecionek i kolejnych wstawkach i spawaniu nie ma sensu kolejne spawanie... nie wspomnę, że za wspawanie samej plecionki zapłaciłem 130zł (w tym na gwarancji raz ją wymienili), a nowa rura z plecionką na odpowiednim serwisie to niecałe 130zł z wysyłką...
4. Wymiana drugiej sondy na NGK (przy okazji wymiany rury oczywiście, obie części już kurier targa do mnie)
Zakupiłem też klucze do wyciągania auta i zapragnęło mi się zamontować gniazdo AUX gdzieś w aucie i aktualnie poszukuję jakiegoś takiego ładnego, które by można gdzieś zamontować w aucie... fajnie wygląda gniazdo z VW/Audi z klapką To na razie plany, ale się zrobi
Niestety z gorszych wieści - Eibach musi poczekać, ale już planuję pracę w nadgodzinach
1. Nowa naklejka ZKP na tylnej szybie, moc +10KM
2. Wizyta u tłumikarza z podejrzeniem kolejnej walniętej "plecionki" - dziura przy gnieździe sondy... zaspawana tymczasowo, ale już części w drodze
3. Po wymianie końcówek drążków i gum stabilizatora niedługo cieszyłem się ciszą... po tygodniu zaczęło walić coś w prawym kole przy skręcie w lewo gdy koło wpada w dziurę - podejrzenie łącznika stabilizatora, w piątek jadę na warsztat na oględziny i umówienie wizyty z grubszą robotą, o czym za chwilę
4. dziś rano wymieniłem świece... tak profilaktycznie, bo tak mi się zachciało. Zachciało mi się też dla odmiany 2-elektrodowe GM, zobaczymy jak będzie, na razie nie widzę różnicy, poprzednie nie były zużyte wizualnie i tak samo silnik chodził (chyba)
5. Zakupiłem oliwę Liqui moli + ceratec tak z ciekawości, więc przy grubszej robocie od razu wszystko się zmieni
Na koniec - wizyta w piątek u mechanika i zakres prac planowany na przyszły tydzień:
1. Wymiana tego, co się tłucze w zawieszeniu, cokolwiek to będzie
2. Wymiana oleju + ceratec (aktualnie na oleju 13000km)
3. Wymiana przedniej części wydechu od kata do 1-go tłumika, bo po wymianie dwóch plecionek i kolejnych wstawkach i spawaniu nie ma sensu kolejne spawanie... nie wspomnę, że za wspawanie samej plecionki zapłaciłem 130zł (w tym na gwarancji raz ją wymienili), a nowa rura z plecionką na odpowiednim serwisie to niecałe 130zł z wysyłką...
4. Wymiana drugiej sondy na NGK (przy okazji wymiany rury oczywiście, obie części już kurier targa do mnie)
Zakupiłem też klucze do wyciągania auta i zapragnęło mi się zamontować gniazdo AUX gdzieś w aucie i aktualnie poszukuję jakiegoś takiego ładnego, które by można gdzieś zamontować w aucie... fajnie wygląda gniazdo z VW/Audi z klapką To na razie plany, ale się zrobi
Niestety z gorszych wieści - Eibach musi poczekać, ale już planuję pracę w nadgodzinach
nosz skur....syn dopatrzył się błędu hehee, wiadomo, że chodziło o wyjmaki do radia ale żeby nie było, że nie zrobiłem użytku:Sebu$ pisze:Możesz Kacorku zdradzić jak takie klucze wyglądają ?kacza1982 pisze:Zakupiłem też klucze do wyciągania auta
kabelek już ładnie schowany w popielniczce, wszystko oczywiście działa, oczywiście ciężko zrobić zdjęcie podłączonej komórki do radia za pomocą tej samej komórki, więc pozostaje moje słowo - uwierzcie, działa. Wiadomo, że rzadko będę z tego korzystał, bo radio odtwarza CD-RW z mp3, ale szybciej zgram jakąś nową muzę na komórkę niż na płytkę
Przy okazji natchnienia mikrospotem postanowiłem coś się pobawić i stało się takie coś:
Włączniki do podgrzewania hemoroidów... niestety na szybko tylko i nie są podświetlone, ale to kwestia czasu i się zaświecą przynajmniej, bo niestety u mnie nie ma wiązki elektrycznej... odpowiedni człowiek już pracuje nad podświetleniem
Dodatkowo sprawdziłem zawartość paczki:
To Zosia dostanie niebawem przy okazji naprawy (kolejnej ku...a) zawieszenia i wydechu - na fotce widać też rurę za katem oraz nową sondę diagnostyczną, które też dostanie Zosia no i oczywiście olej dobrej jakości i przy tej okazji test cerateca... nie wierzę, że to coś da, ale spróbuję
Ostatnio nawet zastanawiałem się nad zmianą auta... chodzi mi po głowie ZB 2,0 turbo... kurde, takie małe marzenie, nawet jak w robocie o tym wspomniałem to się znalazł kupiec na moje auto, kupiec, który wie ile w auto wpakowałem serca i $$$, ale to dało mi do myślenia, dało tyle, że ktoś obok widzi, że jak ktoś dba to warto od takiego kupić za parę groszy... hehehe zapomnijcie, ja Zosi nie oddam za grosze, jeżeli już miałbym sprzedać to cena będzie zaporowa i kupi ją ktoś, kto będzie tak samo dbał i doceni mój wkład... Ogólnie, chodziło mi po głowie kilka aut (Toyota Corolla Verso 2,2 diesel, Renault Espace 2,0DCi 175kunia, auta mocne), ale jednak to nie dla mnie... na razie wystarczy skromne Z18XE, a te D4D czy DCi nie dadzą tyle frajdy co Z20LET,LEH itp....
Tak się zastanawiam czy jest jakiś minivan czy jakieś podwyższone auto (ze względu na moją narzeczoną), które będzie mocne, w miarę ekonomiczne do codziennej jazdy i dający ogromną frajdę z jazdy? Chyba tylko ZB turbo czy ZB OPC pozostaje na tym froncie
jestem poje...any
- wojtowca
- Zafiromaniak
- Posty: 1212
- Rejestracja: 03 wrz 2014, 20:37
- Imię: Wojtek
- Lokalizacja: Bestwina koło B-B
- Auto: Opel Zafira A
- Model: ZA
- Oznaczenie silnika: Y22DTR
- Gender:
Rafał, też mocno męczyła mnie ta myśl. Ba, nawet kasę w banku już miałem przygotowaną i co? ... I g*wno z tego wyszło. Ochłonołem dzięki Mat86radom oraz naszemu forum i nie jestem zadłużony w banku . Utwierdziło mnie to również w przekonaniu, że dobrych aut się nie sprzedaje dlatego też będę pomalutku dążyć do ideału i inwestycje pójdą w moją ZA .kacza1982 pisze:Ostatnio nawet zastanawiałem się nad zmianą auta... chodzi mi po głowie ZB 2,0 turbo... kurde, takie małe marzenie,
Perełkę znaleźć jest bardzo ciężko... sam każde auto tak szukam, Zosi nie szukałem, taka jest prawda, chciałem Scenica, ale ta Zosia jakoś mi się spodobała, myślę, że pewny przebieg, pewna historia, pierdyliard faktur i właściciel widziany na żywo w jego domu - to mi dało dużo do myślenia pomimo wad, które widziałem na żywo. Cena? No cóż była wyższa niż średnia, ale auto pewniejsze niż komisowe rozbitki. Miałem historie z komputerem, jakieś wady, których człowiek nie widział, ale wyznaję zasadę, że kupując auto używane trzeba się z tym liczyć... Na razie sprawa zmiany auta pomimo chęci posiadania MOCY odchodzi na bok, wiem, co mam, skoro kumpel w pracy chce kupić od ręki (bo wie ile kasy włożyłem w auto) to coś jednak znaczy...Wojti pisze:Rafał trzeba wiedzieć na co się decydujesz ...albo szukasz perełki albo robisz ze swojej perełkę
Kolejna kacza historia hehehe... w związku z powyższym plany na najbliższy czas:
1. odkurzanie wnętrza zaplanowane na jutro (dywaniki GM oryginalne po jednym sezonie nówki wracają do auta na lato - już odkurzone czekają) do tego sprzątanie wnętrza i takie tam pieszczenie przy żubrze
2. zawias 3cm w dół, Eibach... k... moja narzeczona mnie zabije, a krawężniki dokładkę zderzaka, ale co tam, będzie się pięknie prezentować
3. nowy zderzak na przód + malowanie + zakup klamek w lakierze i malowanie
4. to co wcześniej - naprawa zawieszenia (kolejna), olej, wydech (to powinno być jako punkt 2.)
5. poduszka kierowcy, bo Sebu$ przy każdym spociku obrywa mi gumkę klaksonu skubany... przy tej okazji nie wiem czy by samej kierownicy nie zamienić na czegoś milszego w dotyku hehehe
ehhh... jestem poj...any
ps. wiecie co jest najgorsze... najgorsze, że moje Kochanie nie chce pojechać na zlota ogólnopolskiego, bo nie mamy co z kotami zrobić... uśpienie już proponowałem (rozważałem uśpienie kotów i narzeczonej jak ona to kiedyś przeczyta to sama mnie uśpi
Nie mogę pić... dziś po nocnej zmianie już prawie zamówiłem sprężyny... ale trzeba się trzeźwo nad tym zastanowić. Już nawet nie chodzi o to, że będzie trochę twardsze (Zosia i tak jest dość twarda i dobrze trzyma się drogi, a minimalne obniżenie chyba niewiele zmieni, chyba...), bardziej boję się, że amorki seryjne nie podołają tej roli... Oczywiście pogodziłem się ze stratą spojlerka pod zderzakiem przy pierwszym krawężnika (z przyzwyczajenia oczywiście) i zagięciem rury wydechowej, ale czy warto?
k...a warto, jak auto na 17" ma tak wysoko stać? W sumie to moja Zośka nie stoi jakoś szczególnie wysoko i jak dla mnie prezentuje się bardzo ładnie, ale chyba jak będzie niżej to będzie jeszcze ładniejsza.... k...a jestem poje...any i to zdrowo, żeby do starego autka pakować tyle pieniędzy... ech, chyba kryzys wieku średniego dopada ... ale chwila, przecie ja nie taki stary... czyli jednak jestem tylko poj...any hehehe
nie pij, nie pij, nie pij, nie pij... k...a kup se to w końcu
k...a warto, jak auto na 17" ma tak wysoko stać? W sumie to moja Zośka nie stoi jakoś szczególnie wysoko i jak dla mnie prezentuje się bardzo ładnie, ale chyba jak będzie niżej to będzie jeszcze ładniejsza.... k...a jestem poje...any i to zdrowo, żeby do starego autka pakować tyle pieniędzy... ech, chyba kryzys wieku średniego dopada ... ale chwila, przecie ja nie taki stary... czyli jednak jestem tylko poj...any hehehe
nie pij, nie pij, nie pij, nie pij... k...a kup se to w końcu
Pora na małe uaktualnienie, bo wczoraj trochę się pobawiłem z Zośką (i to nie tylko jedną).
Na początek Zosia poznała Pieprzną Zosię:
Potem razem zabraliśmy się do roboty:
Tu już efekt końcowy, ale jednak aparat jednak polubił bardziej tą różową:
No i efekt z podświetleniem przycisków (niestety tylko przycisków, ale przynajmniej są podświetlane i działają diody włączenia):
W schowku czekają jeszcze spryski z insigni, ale tam trochę nie działają, więc być może jutro się je założy... być może, bo mam chytry plan, chytry, bo znalazłem Zośkę z pełnym pakietem Irmscher, z którego interesuje mnie: kierownica i lotka na klapę, ze zdjęć widać, że w bardzo dobrym stanie, może jeszcze przytulę klamki w kolorze (zielonym niestety, ale się pomaluje razem z lotką). Jutro zadzwonię i podjadę obejrzeć. Gościu ma też nakładki na progi "I", ale takowe już mam od dawna zapakowane w oryginalne pudełko, nietykane
Poprzednie plany oczywiście nadal aktualne (zawias Eibach, olej, rura, sonda itp...), ale niestety teraz praca na okrągło i po 12 godzin, więc nie mam nawet okazji auta odstawić do mechanika... Dobrze, że za nadgodziny płacą dobrze
Kacze opowieści jak zawsze bardzo rozbudowane hehehe, żałuję niestety, że nie miałem możliwości pojechać na zlot... niestety praca, stanowisko zobowiązuje czasami, ale może za rok...
Na początek Zosia poznała Pieprzną Zosię:
Potem razem zabraliśmy się do roboty:
Tu już efekt końcowy, ale jednak aparat jednak polubił bardziej tą różową:
No i efekt z podświetleniem przycisków (niestety tylko przycisków, ale przynajmniej są podświetlane i działają diody włączenia):
W schowku czekają jeszcze spryski z insigni, ale tam trochę nie działają, więc być może jutro się je założy... być może, bo mam chytry plan, chytry, bo znalazłem Zośkę z pełnym pakietem Irmscher, z którego interesuje mnie: kierownica i lotka na klapę, ze zdjęć widać, że w bardzo dobrym stanie, może jeszcze przytulę klamki w kolorze (zielonym niestety, ale się pomaluje razem z lotką). Jutro zadzwonię i podjadę obejrzeć. Gościu ma też nakładki na progi "I", ale takowe już mam od dawna zapakowane w oryginalne pudełko, nietykane
Poprzednie plany oczywiście nadal aktualne (zawias Eibach, olej, rura, sonda itp...), ale niestety teraz praca na okrągło i po 12 godzin, więc nie mam nawet okazji auta odstawić do mechanika... Dobrze, że za nadgodziny płacą dobrze
Kacze opowieści jak zawsze bardzo rozbudowane hehehe, żałuję niestety, że nie miałem możliwości pojechać na zlot... niestety praca, stanowisko zobowiązuje czasami, ale może za rok...