Kompendium wiedzy o felgach i oponach
Moderator: Mariusz
Witam.
Przyglądam się Waszej "rozmowie" o oponach i pozwolę sobie na wtrącenie się.
Działam w branży oponiarskiej już kilka lat i zastanawia mnie podejście niektórych do tematu.
Poruszyliście sprawę indeksów. Są to indeks prędkości i nośności (nie wytrzymałości).
W internecie bez problemu można znaleźć opisy za co odpowiadają poszczególne indeksy.
Moim skromnym zdaniem przy ZB nie ma najmniejszego sensu podnoszenie indeksu nośności z 91 do 94.
Patrząc w tabelę 91 to 615 kg. a 94 to 670 kg. Czyli różnica w obciążeniu na oponę to 55 kg.
Przecież nikt nie chce robić z Zafiry ciężarówki.
Według producenta (ja mam w VIN-ie) opona powinna mieć indeks 91.
Należy pamiętać również, ze cena opony jest bardzo uzależniona od indeksów. Ta sama opona w indeksie prędkości V będzie dużo droższa od opony w indeksie T.
Jeżeli dyskutujemy o oponach zimowych wydaje mi się że nie ma sensu przepłacać za indeks jeżeli i tak w trudnych warunkach nie planujemy jeździć z prędkością do 240 km/h. (pomijając fakt, że nasze Zosie się tyle nie bujną).
Na pewno nie mamy takiego wyboru kupując opony używane (tu po prostu bierze się co jest) ale przy zakupie nowych ja zawsze tłumacze klientom że opony powinny być takie jakie przewidział producent (oczywiście są wyjątki, np. zamienniki rozmiarów).
Uważam osobiście, że na zimę do Zosi spokojnie wystarczą opony z indeksem 91T.
Inną sprawą jest fakt, że kupując auto używane często stoi ono na "bardzo dziwnych oponach". Nie chodzi tu nawet o indeksy ale o rozmiar.
Widziałem już na samochodach różne wynalazki ale wydaje mi się że jest to często związane z niewiedzą właściciela i niekompetencją serwisanta.
Dlatego jeżeli piszecie, że na takich oponach kupiliście samochód nie znaczy że dalej musicie na takich jeździć.
A co do marki - z opinii moich klientów bardzo dobrze spisują się: Kleber Krisalp HP2, Sava Eskimo S3, Good Year UG7(7+), jak również są tacy co chwalą sobie Dębicę Frigo 2.
Także - ilu ludzi tyle opinii.
Osobiście na moim poprzednim aucie (VB 99') miałem założone Klebery HP2 (oczywiście nowe). I powiem wam szczerze byłem bardzo zadowolony.
Planowałem kupić do Zosi również Klebera ale trafiły mi się Micheliny Alpin A3 (91T) w super stanie no i zobaczymy jak będzie zimą.
To tyle mojej opinii. I jeszcze raz powiem, że według mnie nie ma sensu szaleć z tymi indeksami.
Pozdrawiam
Zbyszek
PS. Co do opon chińskich, to pozwólcie, że nie będę się wypowiadał.
Przyglądam się Waszej "rozmowie" o oponach i pozwolę sobie na wtrącenie się.
Działam w branży oponiarskiej już kilka lat i zastanawia mnie podejście niektórych do tematu.
Poruszyliście sprawę indeksów. Są to indeks prędkości i nośności (nie wytrzymałości).
W internecie bez problemu można znaleźć opisy za co odpowiadają poszczególne indeksy.
Moim skromnym zdaniem przy ZB nie ma najmniejszego sensu podnoszenie indeksu nośności z 91 do 94.
Patrząc w tabelę 91 to 615 kg. a 94 to 670 kg. Czyli różnica w obciążeniu na oponę to 55 kg.
Przecież nikt nie chce robić z Zafiry ciężarówki.
Według producenta (ja mam w VIN-ie) opona powinna mieć indeks 91.
Należy pamiętać również, ze cena opony jest bardzo uzależniona od indeksów. Ta sama opona w indeksie prędkości V będzie dużo droższa od opony w indeksie T.
Jeżeli dyskutujemy o oponach zimowych wydaje mi się że nie ma sensu przepłacać za indeks jeżeli i tak w trudnych warunkach nie planujemy jeździć z prędkością do 240 km/h. (pomijając fakt, że nasze Zosie się tyle nie bujną).
Na pewno nie mamy takiego wyboru kupując opony używane (tu po prostu bierze się co jest) ale przy zakupie nowych ja zawsze tłumacze klientom że opony powinny być takie jakie przewidział producent (oczywiście są wyjątki, np. zamienniki rozmiarów).
Uważam osobiście, że na zimę do Zosi spokojnie wystarczą opony z indeksem 91T.
Inną sprawą jest fakt, że kupując auto używane często stoi ono na "bardzo dziwnych oponach". Nie chodzi tu nawet o indeksy ale o rozmiar.
Widziałem już na samochodach różne wynalazki ale wydaje mi się że jest to często związane z niewiedzą właściciela i niekompetencją serwisanta.
Dlatego jeżeli piszecie, że na takich oponach kupiliście samochód nie znaczy że dalej musicie na takich jeździć.
A co do marki - z opinii moich klientów bardzo dobrze spisują się: Kleber Krisalp HP2, Sava Eskimo S3, Good Year UG7(7+), jak również są tacy co chwalą sobie Dębicę Frigo 2.
Także - ilu ludzi tyle opinii.
Osobiście na moim poprzednim aucie (VB 99') miałem założone Klebery HP2 (oczywiście nowe). I powiem wam szczerze byłem bardzo zadowolony.
Planowałem kupić do Zosi również Klebera ale trafiły mi się Micheliny Alpin A3 (91T) w super stanie no i zobaczymy jak będzie zimą.
To tyle mojej opinii. I jeszcze raz powiem, że według mnie nie ma sensu szaleć z tymi indeksami.
Pozdrawiam
Zbyszek
PS. Co do opon chińskich, to pozwólcie, że nie będę się wypowiadał.
Żeby założyć oponę 195 trzeba zwiększyć jej profil do 60. Czyli 195/60R16.
I teraz trochę nie ma to sensu, ponieważ:
1. Cena opony 195/60R16 jest porównywalna lub większa od 205/55R16 (205 jest oponą, nazwijmy to "standardową" - dlatego są korzystne ceny)
2. W rozmiarze 195 jest bardzo mały wybór bieżników ponieważ są to opony nietypowe.
W cennikach, którymi dysponujemy przy oponie 195 do wyboru jest tylko kilka pozycji, natomiast przy 205 - kilkadziesiąt.
3. Oryginalna felga ZB ma 6,5 cala szerokości i opona 205 lepiej na tą felgę pasuje (zabezpiecza rant felgi)
Osobiście uważam, że nie ma co kombinować. Zakładaj 205/55R16 i będziesz zadowolony.
I teraz trochę nie ma to sensu, ponieważ:
1. Cena opony 195/60R16 jest porównywalna lub większa od 205/55R16 (205 jest oponą, nazwijmy to "standardową" - dlatego są korzystne ceny)
2. W rozmiarze 195 jest bardzo mały wybór bieżników ponieważ są to opony nietypowe.
W cennikach, którymi dysponujemy przy oponie 195 do wyboru jest tylko kilka pozycji, natomiast przy 205 - kilkadziesiąt.
3. Oryginalna felga ZB ma 6,5 cala szerokości i opona 205 lepiej na tą felgę pasuje (zabezpiecza rant felgi)
Osobiście uważam, że nie ma co kombinować. Zakładaj 205/55R16 i będziesz zadowolony.
Słuchajcie. Ja zawsze powtarzam, żeby zakładać to co przewiduje producent (pomijając maniaków tuningu).
Na 17" powinny być 225/45R17.
I znowu tutaj podpowiem, że tak jak w przypadku 16" (205/55R16) są to opony "standardowe" czyli rozmiar jest proponowany przez wielu producentów i w wielu bieżnikach.
Można zastosować zamiennik - 205/50R17 ale ta opona będzie trochę za wąska na oryginalnego alusa
Na 17" powinny być 225/45R17.
I znowu tutaj podpowiem, że tak jak w przypadku 16" (205/55R16) są to opony "standardowe" czyli rozmiar jest proponowany przez wielu producentów i w wielu bieżnikach.
Można zastosować zamiennik - 205/50R17 ale ta opona będzie trochę za wąska na oryginalnego alusa
Po zamontowaniu gazu dotknął mnie problem koła zapasowego. Okazuje się, że w bagażniku robi się dość ciasno, a trzeciego rzędu już nie da się rozstawić. Byłem u znajomego gumiarza i powiedział mi, że będzie spory problem z dostaniem dojazdówki, w rozsądnej cenie. Może by koledzy "pod gazem" podzielili się informacją jak u siebie rozwiązali ten temat?
Pozdrawiam
Pozdrawiam