[B] Olej do silników Diesla bez/z DPFem

Silnik (ON, PB, LPG, CNG), układ przeniesienia napędu, układ wydechowy itp.

Moderatorzy: Mariusz, Tazz

Wiadomość
Autor
Orbit

#211 Post autor: Orbit »

lgum pisze:Witam
Ja z kolei chciałem spytać o TOTAL QUARTZ INEO ECS 5W30 w porównaniu do DEXOSa 2 jest nieznacznie droższy, czy ktoś może coś powiedzieć o jego współpracy z silnikami 1,9 CDTi z DPF-em.
ACEA: A5/B5 olej o obniżonej lepkości HTHS ... nie jest przeznaczony do silników GM ... Całkowicie ODRADZAM .. ! Czytaj TUTAJ

corsar

#212 Post autor: corsar »

Orbit pisze:Corsar ... to jest strona Militec-1 jak wcześniej wspomniałem ojciec leje do swojego samochodu , a jakie jest twoje zdanie na temat tego produktu ?. W USA używają tego do smarowania broni ,jak również przez Armie USA , A czy słyszałeś o dyfuzji ciągłej ? wynalazek Johna Bishopa .... Zobacz Tutaj co prawda trochę zjechaliśmy z tematu ... no ale ..
Militec-1 i Motorlife to pochodne Metalonu - zawierają chloroalkany (tak na marginesie silnie trujące substancje LD50=7mg dla czystego Metalonu M i C2 - dla porównania arszenik LD50=20-35mg). Militec-1 jak i Motorlife rozrzedzone są w czystej bazie olejowej (odpowiednik SB200) stąd stosuje się ich większe stężenia niż czystego Metalonu M.
Chloroalkany znacząco zmniejszają lepkość kinematyczną oleju. Co do poprawy własności smarnych - w teście Falex czy Timken olej silnikowy z 2% dodatkiem Metalonu wytrzymuje 5-7 krotnie wyższe obciążenia (!) w porównaniu z takim samym czystym olejem. Do wytworzenia warstwy "supersmarnej" potrzeba jednak tarcia granicznego - granicy zacierania się par ciernych (ale bełkot - :lol: ). W trakcie normalnej eksploatacji takie zjawisko może występować przy stracie zimnego silnika lub po urwaniu miski olejowej. Podsumowując preparat rewelacyjnie poprawia smarowanie i zabezpiecza przed przedwczesnym zużyciem. Co do obniżenia zużycia paliwa czy też podniesienia mocy silnika prowadziłem badania na kilkunastu pojazdach (silniki wysokoprężne doładowane jak i wolnossące mocy 160 - 240 kW) - nie było jednoznacznych wyników.
W preparacie Bishopa chloroalkany zostały zastąpione sulfonianem wapnia (bo nic innego tam nie ma, albo nie potrafię znaleźć) - produkt niby opatentowany a ogólnie dostępny (27 EUR za litr) - podobnie jak wyżej całość rozpuszczona w bazie olejowej i podobnie się zachowuje, przy czym nie zmniejsza lepkości oleju silnikowego.
Dyfuzja ciągła to moim zdaniem zastrzeżony związek wyrazowy a nie reakcja fizyko-chemiczna - ale jak zawsze mogę być w błędzie. :mrgreen:

Przemcio

#213 Post autor: Przemcio »

corsar czy miałeś cokolwiek do czynienia z "modyfikatorem plus" :>

Orbit

#214 Post autor: Orbit »

corsar ... :) chyba sobie wydrukuje twój Elaborat ... :mysli:
Rozumiem iż miałeś do czynienia z Militec-1 .

Odnoszę wrażenie iż Modyfikator to substancja działająca podobnie jak Militec-1 . z ta różnicą iż 3 X droższa .
MotorLIfe , znajomy leje to do baku co kilka tys. Km .. podobno dobrze robi wtryskom .
Wracając do Militec-1 , wczesniej pisałem ten preparat jest wlany w Vectrze Ojca , Auto stało od soboty czyli 2 dni dzisiaj -10C , wieczorem wybrałem sie do sklepu , Auto odpala jak by stało w garazu . :)
Corsar ... jesli preparta Bishopa nie zmienia lepkości oleju , to oznacza iż jest lepszy ?

kicaj

#215 Post autor: kicaj »

corsar pisze:Dyfuzja ciągła
a mnie uczono ze dyfuzja zawsze jest ciagla ;)
nie ma czegos takiego jak dyfuzja nieciagla badz kwaziciagla ;) :lol:
corsar pisze: Do wytworzenia warstwy "supersmarnej" potrzeba jednak tarcia granicznego - granicy zacierania się par ciernych (ale bełkot - :lol: ). W trakcie normalnej eksploatacji takie zjawisko może występować przy stracie zimnego silnika lub po urwaniu miski olejowej.
dobrze rozumiem ze ta "superwarstwa" moze sie tworzyc przy rozruchu zimnego silnika i potem "pozostaje" na sciankach cylindrow? jak dlugo moze istniec taka "superwarstwa"? wystarczy do nastepnego rozruchu?

nomad

#216 Post autor: nomad »

Mam lamerskie pytanie :

ZOśka 1,9 cdti
Obecnie zalana jest castrolem magnatec 5w40.
DO ostatniej wymiany kupiłem litr za dużo.
Teraz muszę wymienić i tu pojawia sie pytanie :

chciałbym zalać catrolem magnatec diesel 5w40.

czy moge je pomieszać ???

czy dobrze rozumuję, że ten z dodatkiem diesel to de facto ten sam olej tylko z jakimś dodatkiem i jak je połączę to tylko rozcięczę ten dodatek ??



wiem ..... lamerskie pytanie ale ... kto pyta ten podobnież nie błądzi ;)

corsar

#217 Post autor: corsar »

Spokojnie można zrobić dolewkę - oba oleje z jednej stajni i tej samej klasy więc nie ma obawy ;) Różnica w pakietach niewielka.
Oba też posiadają dopuszczenie C3 - przynajmniej takie mam wrażenie oglądając Castrole na allegro.

[ Dodano: Czw Lut 17, 2011 21:53 ]
kicaj pisze: dobrze rozumiem ze ta "superwarstwa" moze sie tworzyc przy rozruchu zimnego silnika i potem "pozostaje" na sciankach cylindrow? jak dlugo moze istniec taka "superwarstwa"? wystarczy do nastepnego rozruchu?
Warstwa raz wytworzona zniszczona być może poprzez tempetaturę - około 450st.C dla stali 45 i 720st. C dla odpowiednika stali ŁH15 lub poprzez mechaniczne usunięcie - np. ściernicą - tak przynajmniej wygląda to w lab. na Timkenie - a co się dzieje w silniku - diabli wiedzą :lol:

Dodam tylko,że ścianki cylindrów nie są najbardziej narażone na tarcie graniczne przy starcie zimnego silnika, dużo większe naciski jednostkowe występują na parach: wał - panewki, sworzeń- tłok, sworzeń - główka korbowodu, krzywki wałka rozrządu - popychacze.

[ Dodano: Czw Lut 17, 2011 22:03 ]
Przemcio pisze:corsar czy miałeś cokolwiek do czynienia z "modyfikatorem plus" :>
Militec-1 i inne preparaty tego typu to dodatki modyfikujące współczynnik tarcia - Modyfikatory tarcia.
A modyfikator plus to pewnie sformułowanie typu "inteligentny proszek do prania" - co nie wyklucza, że taki proszek jest dobry, a modyfikator skuteczny.
A poważnie nie spotkałem takiego m. plus.

[ Dodano: Czw Lut 17, 2011 22:19 ]
Orbit pisze:corsar ... :) chyba sobie wydrukuje twój Elaborat ... :mysli:
Rozumiem iż miałeś do czynienia z Militec-1 .
Jest kilka prac naukowych poświęconych olejom silnikowym, w tym równiez z dodatkami, m.in. Militec-1.
Orbit pisze:... jesli preparta Bishopa nie zmienia lepkości oleju , to oznacza iż jest lepszy ?
Przy wskaźnikach lepkości współczesnych olejów silnikowych zmiana lepkości w 100st.C jest niewielka po dodaniu preparatu Militec-1 czy Motorlife.
Mocniej widać obniżenie lepkości w 40st.C co dla silnika nie jest złe.
Gorzej sprawa się przedstawia z olejami klasy CB i CC (epoka kamienia łupanego ale i czasy obecne w PKP, komunikacji miejskiej) stosowanymi w lokomotywach, autobusach- tam parametry rozjeżdżały się po dodaniu 2% metalonu i przepracowaniu kilkunastu mth (lub paruset km).
Podsumowując Militec-1 jest tańszy od Bishopa, ale nie można oblizywać paluchów przy wymianie oleju. :lol:

Orbit

#218 Post autor: Orbit »

Jest kilka prac naukowych poświęconych olejom silnikowym, w tym równiez z dodatkami, m.in. Militec-1.
a czy są osiągalne w internecie , kiedyś czytał opis Testów jakie robiła Amerykańska Armia na dwóch samochodach
Podsumowując Militec-1 jest tańszy od Bishopa, ale nie można oblizywać paluchów przy wymianie oleju. :lol:

napojów chłodzących nie będę robił :)
wczoraj Rozmawiałem z ojcem na Temat Militec-1 ... powiedział ciekwą rzecz na którą zwrócił uwagę , dodam iż przy ostatnie zmianie Oleju dolał Militec-1 ,
niema kompletnie problemów z odpalaniem silnik nie stuka jak traktor gdy jest zimny ale niestety w niskich temperaturach jakie obecnie mamy dłużnej się nagrzewa , co w sumie podnosi spalanie ,

Aha , jeszcze jedna rzecz nie związana z motoryzacja ale ciekawostka. Mam kolegę fryzjera przed Świętami byłem się ostrzyc , na koniec strzyżenia używał maszynki , narzekał ze musi często smarować ostrza, kiedyś zostawił nie wytartą przez kilka dni i zardzewiały , Ostatnio gdy byłem u niego przyniosłem resztkę Militeca , dla spróbowania jak będzie działał ... Facet dzwonił po 2 tyg. był w szoku, powiedział iz na początku nie widział żadnych zmian po czym po kilku minutach pracy myślał ze mu ostrza wypadną z ramek tak szybko zaczęły pracować ... dodał iż po 2 tygodniach jeszcze nie oliwił Maszynki ... co musiał robić co kilka dni ... zamówił na Allegro Militeca:)
Corsar , jednak teraz jak czytam ze to trucizna , to chyba będę musiał mu o tym powiedzieć .. co by ktoś mu nie padł na fotelu ... jeszcze pójdę siedzieć... za współudział :mysli:

corsar

#219 Post autor: corsar »

Doczytałem teraz że Modyfikator Plus to nazwa własna preparatu - znowu się dowiedziałem czegoś nowego ;)
Na stronce brak karty charakterystyki, brak też "poważnych" certyfikatów jedynie jakieś ze zlotów i patenty no i TUV - dopuszczenie do obrotu (bez znaczenia)- strzelam w ciemno że to produkt na bazie chloroalkanów czy sulfonianów wapnia i dorobiony niezły marketing.
Brak zakładu produkcyjnego (jak i w przypadku Militec-1) - firma Grifon tylko opakowuje tylko ten produkt - czysty dodatek, składnik pakietu kupując go od firm produkujących oleje bazowe i pakiety typu Lubrizol, Lubriplate czy Battenfeld płacąc po 10-40 dolców za kilogram.
W opisie nie brak stwierdzeń o uniwersytetach i światowych laboratoriach - brak jednak dokumentów na ten temat.
Co do testów pracy silnika bez kropli oleju - testowaliśmy silnik kosiarki spalinowej B&S 4kW po 10 h pracy z olejem z dodatkiem 2% obj. dodatku pakietowego Metaltec 1213 (27Eur za litr) olej został spuszczony i przez kolejne 5-6 h (5 x koszenie trawnika) kosiarka pracowała bez oleju (o czym obsługujący kosiarkę nie został poinformowany i wogóle nie miał pojęcia).
Nic się silnikowi nie stało - został ponownie zalany olejem i pracuje bez usterek po dziś dzień ;)
Nie chcę negować, że dany praparat jest zły lub jeden lepszy od drugiego - niemniej należy zachować jakieś zdrowe spojrzenie i rozsądek.

Awatar użytkownika
rhaaziel
Zafiromaniak
Posty: 558
Rejestracja: 01 lut 2010, 20:50
Lokalizacja: Tychy
Model:

#220 Post autor: rhaaziel »

Koledzy, nigdy nie używałem dodatków do oleju ale skuszony waszymi wypowiedziami chyba nabędę Militec-1, nie jest drogi, a wydaję się że może ułatwić życie mojemu silniczkowi.

Mam jednak pytanko, olej wymieniłem 1000km temu, czy mogę spokojnie dolać Militec-1 czy poczekać na kolejną wymianę oleju?

Pytam w kontekście ilości oleju w obiegu gdyż 200ml tego środka (50 na 1 litr) podniesie mi troszkę poziom oleju, w tej chwili mam 3/4 na okienku bagnetu.

Rozumiem, że jeśli mówicie o Militec-1 to chodzi o ten środek:
http://allegro.pl/militec-1-oryginal-25 ... 77311.html

Na alledrogo jest też środek K2 Militec-1 ale domyślam się, że to jedynie podróbka.
Astra G 1.6 X16SZR (w gazie) - sprzedana
Zafira B 1.9 Z19DTH (chip V-Tech) - sprzedana
...teraz japoniec...

kicaj

#221 Post autor: kicaj »

wlasnie, ktory jest ten prawdziwy? bo wszystkie sa oryginalne...

Woytas

#222 Post autor: Woytas »

K2 robi to na licencji Militec'a stąd możliwość stosowania tej nazwy.
IMHO pierwowzór powinien być lepszy...chociaż uważam, że firma K2 robi naprawdę dobre produkty/kosmetyki do aut...jak za taką cenę, jeszcze na żadnym ich artykule się nie przejechałem

Orbit

#223 Post autor: Orbit »

Ojciec w domu ma stare oryginalne opakowania ( prawie puste ) a na gwiazdkę dostał Militeca - K2 , na początku coś brzdąkał i miał opory , ale porównywaliśmy zapach i kolor , są identyczne , dla świętego spokoju dzwoniłem do K2 , powiedzieli ze miedzy tym który oni sprzedają a tym ""niby oryginalnym z allegro "" jest taka różnica iż jeden jest rozlewany w Czechach ,,, a K2 w Polsce poza tym K2 jest dystrybutorem militec-1 także w Niemczech.. ,

Teraz zacząłem szperać raz jeszcze i znalazłem coś ciekawego ... Międzynarodową stronę Dystrybutorów Militec-1 ... hmm K2 niema wśród nich .. :( ZOBACZ TUTAJ !!

i jeszcze znalazłem cos Ciekawego . co CORSAR może przetłumaczyć DANE na Język POLSKI tzw. DATA SHEET czyli KARTA INFORMACYJNA , mam nadzieje ze dowiemy się coś więcej ...

corsar

#224 Post autor: corsar »

Z MSDS jasno wynika że gęstość militeca wynosi 1,14 - więc by sprawdzić czy nie jest to podróbka lub praparat rozcieńczony wystarczy zrobić prosty test - do słoika z wodą wkroplić ostrożnie militec - powinien utonąć! Jeśli militec jest chrzczony - np. czystą bazą olejową w ilości 50/50 - pozostanie na powierzchni.
Z opisu wynika że jest zupełnie nieszkodliwy - natomiast w MSDS Health odznaczono "1" - nie podano składu (procentowy udział typów związków chemiczncyh) ale podczas palenia mogą wydzielać się związki chloru.

Orbit

#225 Post autor: Orbit »

Wlałem troche militeca do szklanki z wodą , opadł na dno jak rtęć

ODPOWIEDZ

Wróć do „Silnik”