Koledzy trzymający gaśnice w schowku na narzędzia zasugerujcie proszę producentów lub konkretne przykłady gaśnic, które się w nim mieszczą (bez wyginania pokrywy ). Sprawdzałem produkty Ogniochronu (taką mam w Astrze) i zarówno jedno- jak i dwukilowa mają taką samą średnicę, niestety zbyt dużą by zmieścić się w schowkukwazaar pisze: ...
Któregoś razu przez przypadek rzuciła mi się w oczy gaśnica, którą żona miała w swoim aucie i zauważyłem że jest ciut dłuższa ale zdecydowanie cieńsza. Zrobiłem podmiankę i teraz bez problemu mieści się do schowka na narzędzia w bagażniku.
Kupując gaśnicę do ZB warto zwrócić uwagę na jej średnicę .
[A] [B] Co z gaśnicą w samochodzie?
Moderator: Mariusz
Miejsce w prawym tylnym schowku mam bo koło zapasowe wisi podwieszone od spodu tyle, że upchałem tam butlę z olejem na ewentualną dolewkę oraz linkę holowniczą. Uznałem, że z uwagi na bezpieczniki i przewody elektryczne korzystniejszym będzie niepakowanie tam twardych metalowych przedmiotów.
Gaśnicę chciałbym zmieścić w schowku na narzędzia, gdzie oprócz standardowego zestawu z podnośnikiem i kluczem do kół zmieściła mi się jeszcze składana saperka (jak przystało na wytrawnego turystę/biwakowicza :>) oraz kable rozruchowe (tak by były pod ręką zimową porą ).
Kamizelki (przydają się nie tylko w D ale także i w A, HR, CZ czy też SK) mam schowane w takiej wysuwanej płaskiej szufladzie pod fotelem pasażera.
no to u Ciebie problem gaśniczy fabrycznie jest rozwiązany. Nie mam pojęcia ile kosztuje gaśnica w GM ale pewnie duuużo więcej złociszy niż w supermarkecie.
dałbyś, proszę, radę rzucić na nią okiem i sprawdzić producenta lub może nawet jej fotosa podesłać?
Gaśnicę chciałbym zmieścić w schowku na narzędzia, gdzie oprócz standardowego zestawu z podnośnikiem i kluczem do kół zmieściła mi się jeszcze składana saperka (jak przystało na wytrawnego turystę/biwakowicza :>) oraz kable rozruchowe (tak by były pod ręką zimową porą ).
Kamizelki (przydają się nie tylko w D ale także i w A, HR, CZ czy też SK) mam schowane w takiej wysuwanej płaskiej szufladzie pod fotelem pasażera.
Lorry,Lorry pisze:
ja mam akurat oryginalną Oplowską, bo moja na PL rynek jest. To jest kilogramowa, mieści się właśnie w narzędziówce ale nie wszędzie...
no to u Ciebie problem gaśniczy fabrycznie jest rozwiązany. Nie mam pojęcia ile kosztuje gaśnica w GM ale pewnie duuużo więcej złociszy niż w supermarkecie.
Szymon,Szymon78 pisze: ...Gaśnice mam standardową z Tesco
dałbyś, proszę, radę rzucić na nią okiem i sprawdzić producenta lub może nawet jej fotosa podesłać?
-
- Zafiromaniak
- Posty: 2531
- Rejestracja: 15 sty 2009, 19:27
- Imię: Henryk
- Lokalizacja: Raszyn
- Auto: Zafira
- Model: ZA
- Oznaczenie silnika: Y22DTR
- Gender:
Według przepisów gaśnica ma być w szybko dostępnym miejscu a bagażnik ze względu na swoją funkcję nie zawsze takim jest,nie dawno pomagałem gościowi w Punto jak mu się zapalił silnik po zatankowaniu gazu,swojej gaśnicy na pewno nie zdążył by użyć gdyż miał pełny bagażnik..Ja mam fabryczny uchwyt w schowku przy fotelu kierowcy który pozbawia mnie jednego wygodnego schowka a kamizelkę w szufladce pod fotelem pasażera.
Oczywiście, że tak. Dlatego zastanawiając się gdzie gaśnicę umieścić dotarłem do niniejszego tematu. W wersji B nie da sie chyba zmieścić butli w schowku drzwiowym. Gdyby tak było to bym woził ją tak jak Ty.H,Łajszczak pisze: Według przepisów gaśnica ma być w szybko dostępnym miejscu a bagażnik ze względu na swoją funkcję nie zawsze takim jest...
- MieHor
- Zafiromaniak
- Posty: 2915
- Rejestracja: 26 kwie 2009, 16:07
- Imię: Mieczysław
- Lokalizacja: Ostrów Wlkp.
- Auto: Zafira
- Model: B
- Oznaczenie silnika: Z19DT
- Gender:
Moja ZB pochodzi z Belgii - gaśnica została zamontowana przez tamtejsze ASO tak jak widać na 6 zdjęciu w tym temacie http://www.zafiraklub.pl/viewtopic.php?t=3523 , myślę że jest pod "ręką" i specjalnie nie przeszkadza nogom pasażera, zauważyłem oglądając wiele zdjęć z różnych ofert, że prawie wszystkie poleasingowe ZB z Be mają tam usytuowane gaśnice
Kolega jasterski prawdopodobnie nie ma schowka pod siedzeniem pasażera, u mnie taki patent odpada bo mam taki schowek.
W Passacie gaśnica mieściła się idealnie pomiędzy progiem a fotelem kierowcy.
Ja aktualnie gaśnicę wożę w plastikowym koszyczku w bagażniku Mam tam resztę szpargałów i co najważniejsze, mieści się za trzecim rzędem rozłożonych siedzeń
W Passacie gaśnica mieściła się idealnie pomiędzy progiem a fotelem kierowcy.
Ja aktualnie gaśnicę wożę w plastikowym koszyczku w bagażniku Mam tam resztę szpargałów i co najważniejsze, mieści się za trzecim rzędem rozłożonych siedzeń