Czujnik temp. zewnętrznej w zderzaku i jego wpływ na silnik
Moderator: Sebu$
Z tym czujnikiem to jest tak, że rzeczywiście ogrzewa się od chłodnicy i silnika podczas postoju jak to zauważył kolega oki.
To komputer odpowiednio koryguje wskazania tak aby były odpowiadały rzeczywistości. Można to zaobserwować w TestMode. Tam mamy podane dwie wartości: "z czujnika" i "na wyświetlacz". Jak się zatrzymałem to ta "z czujnika" zaczęła rosnąć bez zmiany tej "na komputer". Gdy ruszyłem obie się po chwili wyrównały.
To komputer odpowiednio koryguje wskazania tak aby były odpowiadały rzeczywistości. Można to zaobserwować w TestMode. Tam mamy podane dwie wartości: "z czujnika" i "na wyświetlacz". Jak się zatrzymałem to ta "z czujnika" zaczęła rosnąć bez zmiany tej "na komputer". Gdy ruszyłem obie się po chwili wyrównały.
- Jaymzarf
- Mieszkaniec
- Posty: 418
- Rejestracja: 24 lis 2010, 09:10
- Lokalizacja: Piekary Śląskie
- Model:
- Kontakt:
klosow, oj, nie do końca... Za wszystko odpowiadają prawa fizyki, a dokładniej mówiąc zasada przepływu powietrza. Ciepłe powietrze jeśli nie ma wymuszonego pędu, zawsze kieruje się ku górze a zimne podąża dołem, tak więc to z chłodnicy nie ma prawa dotrzeć do czujnika, bo poruszając się do góry, będzie powodowało wymuszone przepływanie zimnego powietrza od dołu, między innymi przez czujnik.
A komputer, by dokonywać aż takiej korekty o której piszesz, musiał by być wyposażony w jeszcze kilka czujników by trafnie dokonać obliczenia i rozpoznać, czy zmiana temperatury mierzonej przez czujnik jest spowodowana poprzez ogrzewanie go powietrzem z silnika czy chłodnicy, a może to jednak powietrze na dworze jest cieplejsze niż przed chwilą...
Czasami można oszukać czujnik, widać to szczególnie w zimie, gdy nagrzanym już autem (po trasie) szybciej i na dłuższym odcinku cofamy, wtedy siłą rzeczy ciepłe powietrze z układu wydechowego i silnika (ale nie chłodnicy) pędem jest wypychane do przodu i fałszuje odczyt. Mnie czasami przy powiedzmy 0C na dworze potrafi pokazać na kilkanaście sekund +10C, ale jest to anomalia fizyczna...
A jeśli ktoś mi napisze, że przecież wystarczy zbliżyć dłoń przed maskę od dołu to czuć ciepło to od razu napiszę - nasze receptory poza temperaturą, reagują jeszcze na promieniowanie podczerwone emitowane przez każdy ciepły przedmiot i my to czujemy, ale czujnik naszej Zosi mierzy tylko temperaturę nie "odczuwając" promieniowania cieplnego w podczerwieni...
A komputer, by dokonywać aż takiej korekty o której piszesz, musiał by być wyposażony w jeszcze kilka czujników by trafnie dokonać obliczenia i rozpoznać, czy zmiana temperatury mierzonej przez czujnik jest spowodowana poprzez ogrzewanie go powietrzem z silnika czy chłodnicy, a może to jednak powietrze na dworze jest cieplejsze niż przed chwilą...
Czasami można oszukać czujnik, widać to szczególnie w zimie, gdy nagrzanym już autem (po trasie) szybciej i na dłuższym odcinku cofamy, wtedy siłą rzeczy ciepłe powietrze z układu wydechowego i silnika (ale nie chłodnicy) pędem jest wypychane do przodu i fałszuje odczyt. Mnie czasami przy powiedzmy 0C na dworze potrafi pokazać na kilkanaście sekund +10C, ale jest to anomalia fizyczna...
A jeśli ktoś mi napisze, że przecież wystarczy zbliżyć dłoń przed maskę od dołu to czuć ciepło to od razu napiszę - nasze receptory poza temperaturą, reagują jeszcze na promieniowanie podczerwone emitowane przez każdy ciepły przedmiot i my to czujemy, ale czujnik naszej Zosi mierzy tylko temperaturę nie "odczuwając" promieniowania cieplnego w podczerwieni...
Nie ma rzeczy niemożliwych, czasami tylko brakuje czasu, chęci... i funduszy...
Zgodnie z prawami fizyki ciepło jest przenoszone na 3 sposoby. Poprzez:Jaymzarf pisze:klosow, oj, nie do końca... Za wszystko odpowiadają prawa fizyki
- konwekcję,
- przewodzenie,
- promieniowanie.
To co opisałeś to konwekcja. Pozostają nam jeszcze dwie drogi: przewodzenie i promieniowanie. Oba mają wpływ na nasz czujnik.
Promieniowanie podczerwone na wpływ na czujnik tak samo jak na nasze ciało. Ma również wpływ na ogrzewanie innych elementów samochodu (w tym np. zderzaka - jeśli założymy, że czujnik jest "nieczuły" na IR).
Poza tym powietrze jest ogrzewane poprzez przewodzenie, co powoduje, że masy powietrza pod chłodnicą mogą się również ogrzać. Dodatkowo wspomniane przez Ciebie zjawisko konwekcji powoduje, że ogrzane masy powietrza unoszą się ku masce silnika a następnie, lekko schłodzone, wracają w dół by znów się ogrzać przy chłodnicy (pamiętajmy, że pod silnikiem jest osłona).
Przynajmniej jeden taki czujnik jest - czujnik temperatury cieczy chłodzącej. Poza tym mamy takie informacje jak: prędkość samochodu, prędkość wentylatora chłodnicy czy klimatyzacji.Jaymzarf pisze:A komputer, by dokonywać aż takiej korekty o której piszesz, musiał by być wyposażony w jeszcze kilka czujników by trafnie dokonać obliczenia i rozpoznać, czy zmiana temperatury mierzonej przez czujnik jest spowodowana poprzez ogrzewanie go powietrzem z silnika czy chłodnicy, a może to jednak powietrze na dworze jest cieplejsze niż przed chwilą...
Ale do korekcji temperatury nie jest konieczny skomplikowany algorytm. Wystarczy zrobić zabezpieczenie polegające na braku podnoszenia temperatury na wyświetlaczu gdy samochód stoi.
A to akurat żadna anomalia - rozgrzana masa powietrza pozostaje w miejscu, gdy samochód zaczyna się poruszać do tyłu. Samochód się cofa, powietrze zostaje w miejscu i czujnik "wchodzi" w to powietrze.Jaymzarf pisze:Czasami można oszukać czujnik, widać to szczególnie w zimie, gdy nagrzanym już autem (po trasie) szybciej i na dłuższym odcinku cofamy, wtedy siłą rzeczy ciepłe powietrze z układu wydechowego i silnika (ale nie chłodnicy) pędem jest wypychane do przodu i fałszuje odczyt. Mnie czasami przy powiedzmy 0C na dworze potrafi pokazać na kilkanaście sekund +10C, ale jest to anomalia fizyczna...
Nawet jeśli czujnik nie odczuwa podczerwieni to na pewno odczuwa powietrze, które zostało przez tą podczerwień ogrzane.Jaymzarf pisze:czujnik naszej Zosi mierzy tylko temperaturę nie "odczuwając" promieniowania cieplnego w podczerwieni...
Poza tym wiem co widziałem na komputerze. To samo widać na zrzucie zrobionym przez kicaj-a tutaj. (chodzi o okno OA-Tem). Tylko u mnie różnica na postoju była większa.
Rosjanie (tutaj) również za powód podawania dwóch temperatur podali bliskość czujnika i silnika.
- Jaymzarf
- Mieszkaniec
- Posty: 418
- Rejestracja: 24 lis 2010, 09:10
- Lokalizacja: Piekary Śląskie
- Model:
- Kontakt:
No ok...może i tak to będzie jak się przeanalizuje wszystko. ale mam kilka ale:
Odnośnie wyniku na wyświetlaczu, wydawało mi się, ze pozycja Display Ice-Ack to wartość przy której włącza się ostrzeżenie o możliwej gołoledzi (co prawda nie mam takiego wyświetlacza, przy którym można zrobić test mode ale interesowałem się tym tematem).
Swoje wypociny podałem na podstawie moich obserwacji i tego co wywnioskowałem z lekcji fizyki w szkole (a to dawne czasy były). Co do promieniowania IR i reakcji czujnika - nie zgodzę się, a tylko dlatego, bo jako pracę dyplomową robiliśmy wykrywacze promieniowania IR i żaden termistor nie reagował na nagrzewanie poprzez IR o małej mocy emitowane przez metalowe elementy, których temperatura przekraczała 80C (w tym przypadku miał być to czujnik przegrzewania się obudowy działający "na odległość"), warunek - czujnik był zawsze przed obudową w pędzie zimnego powietrza, gdy był nad - wiadomo...
To tyle mojego OT za co przepraszam...
Odnośnie wyniku na wyświetlaczu, wydawało mi się, ze pozycja Display Ice-Ack to wartość przy której włącza się ostrzeżenie o możliwej gołoledzi (co prawda nie mam takiego wyświetlacza, przy którym można zrobić test mode ale interesowałem się tym tematem).
Swoje wypociny podałem na podstawie moich obserwacji i tego co wywnioskowałem z lekcji fizyki w szkole (a to dawne czasy były). Co do promieniowania IR i reakcji czujnika - nie zgodzę się, a tylko dlatego, bo jako pracę dyplomową robiliśmy wykrywacze promieniowania IR i żaden termistor nie reagował na nagrzewanie poprzez IR o małej mocy emitowane przez metalowe elementy, których temperatura przekraczała 80C (w tym przypadku miał być to czujnik przegrzewania się obudowy działający "na odległość"), warunek - czujnik był zawsze przed obudową w pędzie zimnego powietrza, gdy był nad - wiadomo...
To tyle mojego OT za co przepraszam...
Nie ma rzeczy niemożliwych, czasami tylko brakuje czasu, chęci... i funduszy...
Display i Ice-Ack to dwie osobne pozycje.Jaymzarf pisze:Odnośnie wyniku na wyświetlaczu, wydawało mi się, ze pozycja Display Ice-Ack to wartość przy której włącza się ostrzeżenie o możliwej gołoledzi
A o tym to nie wiedziałem - człowiek uczy się przez całe życieJaymzarf pisze:żaden termistor nie reagował na nagrzewanie poprzez IR
Obudowa czujnika też nie reagowała? Nawet jeśli była czarna (w Vectrze czujnik był czarny, w Zafirze - nie wiem)?
To rzeczywiście wykluczyłeś konwekcję i przewodzenie.Jaymzarf pisze:warunek - czujnik był zawsze przed obudową w pędzie zimnego powietrza
- gucio1704
- Debiutant
- Posty: 45
- Rejestracja: 24 paź 2011, 00:11
- Imię: Gustaw
- Lokalizacja: Kraków
- Auto: Zafira
- Model: A
- Oznaczenie silnika: Y20DTH
- Gender:
Witam
pozwólcie ze dołączę się do tematu z swoim problemem.
Dziś rano wsiadam do Zośki i co widzę?
Środek upalnego lata na wyświetlaczu,
termometr zewnętrzny wskazuje mi +32,5 stopnia C
_na zewnątrz w rzeczywistości ok - 4
Wczoraj wszystko było OK.
Co może być przyczyną takiego stanu rzeczy i czy czujnik temp. zew. ma wpływ na pracę silnika.
pozwólcie ze dołączę się do tematu z swoim problemem.
Dziś rano wsiadam do Zośki i co widzę?
Środek upalnego lata na wyświetlaczu,
termometr zewnętrzny wskazuje mi +32,5 stopnia C
_na zewnątrz w rzeczywistości ok - 4
Wczoraj wszystko było OK.
Co może być przyczyną takiego stanu rzeczy i czy czujnik temp. zew. ma wpływ na pracę silnika.
Ludzie zawsze myślą na odwrót .........